|
Chciałem spalić świat, w twarz napluć światu.
|
|
|
Sam byłem szczylem, który musiał każdy kosz kopnąć.
Lecz dość już, trzeba dojść do wniosków wreszcie.
Tak wiele spalonych mostów, choć mało rzek w mieście.
Sztuka to wznieść się tak wysoko nad bzdury,
by nie móc już na resztę patrzeć z góry.
|
|
|
Nie zamierzam już nigdy zabijać się żeby być idealnym.
Za dużo we mnie życia, ze mnie jest człowiek - nie robot.
Jestem niedoskonały i przez to unikalny.
|
|
|
Moje serce drży za każdym razem gdy rozkładam skrzydła.
Krzyczą za mną naiwniak, gdy stoję gotów do startu.
Nie stanie mi się tam krzywda, nie pytaj czy coś wygram..
Pędzę by na koniec lotu zerwać swój łańcuch.
|
|
|
Sama nie wiesz nawet pewnie zupełnie czego ode mnie chcesz.
Pojebana tak samo jak ja, tak samo jak ja.
|
|
|
Są takie telefony przed którymi chce się napić.
Są takie, że w ogóle nie chcę podnosić słuchawki.
Jeśli coś się pieprzy - odwiecznym prawem serii.
|
|
|
Samiec musi dominować, takie są prawa natury.
Lecz czy musi przy tym kłamać, dostawać brawa za bzdury?
|
|
|
W pewnym momencie dystans geograficzny pozwala nabrać dystansu psychicznego.
|
|
|
Trzeba było od razu zostać zimną suką, a nie bawić się w jakieś tam zakochania.
|
|
|
Zrób mi jakąś krzywdę.
Chcę czuć.
Mocniej.
Ostrzej.
Dobitniej.
Chcę wiedzieć.
Czuć.
Że jestem dla ciebie nikim.
|
|
|
Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie dużo
ładniejszych,niż ja ,ale jest jedna rzecz,którą
chce Ci powiedzieć. Zawsze będę dla
Ciebie,kiedy oni Cię zostawią.
|
|
|
|