 |
|
Najsmutniejsze i najbardziej puste są te dni, w których wstajemy rano, nie wiedząc nawet po co. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
|
"stała przed nim patrząc mu w oczy i ściskając ostrą żyletkę w dłoni po której spływała krew. "
|
|
 |
|
Po prostu wierz w siebie. Trzymaj się bliskich osób, a fałszywe mordy trzymaj z dala od swojego życia. Nie słuchaj tego co mówią inni, idź własną drogą, bo może to jest ta właściwa. Popełniaj jak najwięcej błędów i wyciągaj z nich wnioski. Ucz się na siniakach, odarciach i złamanych sercach. Śmiej się głośno, upijaj i tańcz na krawędzi świata. Słuchaj głośno ulubionej muzyki, całuj się z życiem. Zapewniam Cię, że to co dzisiaj wydaję się barierą nie do przeskoczenia jutro stanie się małym płotkiem. Uwierz, tylko uwierz./esperer
|
|
 |
|
Moja miłość była wprost proporcjonalna do bólu,który pozostał mi po Twojej stracie. Już wiesz jak bardzo cierpiałam? /esperer
|
|
 |
|
Widzisz jej łzy? Jak możesz wyjść z mieszkania, trzasnąć drzwiami i obalić wódkę z kumplami, nie mając przed oczami obrazu jej bólu? Jak kurwa możesz spokojnie spać wiedząc, że ona przewraca się z boku na bok i dusi płaczem? Gdzie masz serce człowieku? Gdzie ta wielka miłość, gdzie to Twoje 'nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić, mała'? /esperer
|
|
 |
|
Nadal pamiętam jak paliło mnie gardło od wódki. Jak bolały płuca od nikotyny, i kręciło się w głowie od braku snu. Nie zapomnę tego czasu gdy ledwie co funkcjonowałam, gdy potrafiłam siedzieć godzinami w łazience ,trzęsąc się z zimna i połykając łzy walczyć z pragnieniem śmierci. Nie wymażę z głowy tego bólu, zapisaną mam w sercu każdą przepłakaną noc, każdą wydrapaną ranę na nadgarstku. To część mnie, moja przeszłość, moja historia,którą mi zafundowałeś./esperer
|
|
 |
|
ranimy się nawzajem potem tęsknimy, to chore.
|
|
 |
|
Nie chcę być i tu trwać, zabij mnie ktoś.
|
|
 |
|
wciągam powietrze twoimi ustami, bo uwielbiam chwilę kiedy jesteśmy sami. patrzę wtedy na świat twoimi oczami, które są moimi osobistymi malarzami nowego wspólnego piękniejszego świata, a nasze dłonie niczym dwa światy w jedność splatam. ustami omamiasz mnie z każdą chwilą, chcę, zeby to nigdy sie nie skonczylo. Bo jestes moim szczesciem i siłą, i pragnę Cię więcej z każdą chwilą.
|
|
 |
|
"(...) Kiedy pół roku temu powiedziałeś, że nie jesteś pewny wielu rzeczy, ale wiesz, że chcesz budzić się do końca życia obok mnie i przykrywać mnie swoją kołdrą nie wierzyłam, że można być pewnym czegoś takiego."
|
|
 |
|
naprawdę szczerzę przepraszam, że zraniły Cię moje plecy, kiedy wbijałeś ociekający fałszywością dwulicowy nóż.
|
|
|
|