 |
"Zapal papierosa i puść całe życie z dymem."
|
|
 |
"Chcę mieć Cię tutaj, dziś."
|
|
 |
Założyć różowe okulary miłości.Skoczyć do morza uczuciowego szaleństwa.
|
|
 |
Odbudujemy naszą miłość. Siedząc i pijąc Jack'a całą noc. Mówiąc rzeczy,które nie zostały jeszcze powiedziane. Uśmiechając się do siebie i dotykając swoich dłoni. Jedząc tanią chińszczyznę i przytulając się co chwila. Zatracając się w czułych pocałunkach,czując swoją obecność. Jestem pewna, że odbudujemy.
|
|
 |
Wszystko w porządku. Nadal piję kawę z śmietanką i jedną łyżeczką cukru. Nadal oglądam filmy i wiadomości w telewizji. Nadal rozmawiam wieczorami z bratem i delektuję się nowo skręconą fajką lub jointem. Nadal jem tuczące rzeczy, a później narzekam na swoją wagę. Nadal chodzę z przyjaciółmi na plażę i robię grille w ogrodzie. Nadal uwielbiam wieczorne spacery i czerwone wino. Nadal potykam się na chodniku przed domem i klnę na polskie realia.Nadal Cię kocham. Ale wszystko w porządku, jest może tylko, trochę pusto bez Ciebie.
|
|
 |
Może kiedyś zatęsknisz budząc się rano jeszcze nawalony w łóżku całkowicie Ci obcej nawet z imienia dziewczyny.
Może przypomnisz sobie mnie przy popołudniowej kawie a wieczorem pijąc piwo z kumplami kogoś Ci zabraknie ,
przecież zawsze byłam obok. Może odpalając jointa z przyzwyczajenia krzykniesz 'Naćapana masz ogień?'.
Może będzie brakowało Ci widoku mojej twarzy, wspólnych śniadań czy nieziemskiego seksu w środku doby.
Może zabraknie Ci mnie nocą, gdy obudzisz się i zastaniesz puste miejsce,całkowicie wolną od mej osoby przestrzeń. Na pewno nie raz
zaboli Cię serce , wierzę w to , jestem niemal pewna że tak będzie. Może kiedyś zrozumiesz że czasem miłość
bywa ważniejsza od sławy i sukcesu. Może zdasz sobie sprawę że straciłeś szczęście / nacpanaaa
|
|
 |
Może i miałam chwilę słabości bo uwierzyłam że coś dla Ciebie znaczę , że jesteś w stanie dostrzec coś poza imprezami , prochami i seksem. Może byłam zbyt ślepa , naiwna a może po prostu z niewiadomej przyczyny starałam się wmówić sobie że mam rację. Dziś to nie istotne , dziś przecież jesteś gdzie indziej . I jedyne czego żałuję to tego że nie skończyłam z nami wcześniej / nacpanaaa
|
|
 |
bolało , być może trochę za bardzo być może trochę za długo i trochę zbyt mocno. Ale poradziłam sobie , dałam rady , bo przecież jestem silna , bo przecież taką mnie nazwałeś , wy wszyscy nazwaliście. Ale może gdyby ktokolwiek z was przejrzał na oczy zauważyłby że to nie do końca prawda . Że jestem taka bo narzucono mi tą rolę ? Rolę ostrej sztuki nieznającej łez i przegranej. Ale ja znam łzy i to bardzo dogłębnie zapoznałam się z ich strukturą , nie wierzysz ? No widzisz , widocznie nie tylko ja pomyliłam się co do Ciebie ; ) / nacpanaaa
|
|
 |
Czasami jeszcze zdarza mi się słyszeć jego głos , to jak krzyczy z kuchni ' zamawiamy pizze , siostra ?' Czasami wyczuwam woń jego perfum pomieszaną z jego naturalnym zapachem i czuję jak gdyby był przy mnie. Doskonale pamiętam mimikę jego twarzy , te głupkowate uśmieszki i chore teksty którymi posługiwał się na co dzień . Niekiedy zamykam się w jego pokoju i wpatruję się w kilkaset jego zdjęć z których ozdobione są ściany.Często płacze , często wraca do mnie tamten dzień i jego utrata. Wkładam jego bluzę zapuszczam muzykę ale nawet to nie pomaga. Tęsknie , cholernie , tak bardzo mi go brakuje. Czas mija a ja wciąż nie potrafię pogodzić się z jego śmiercią i chyba nigdy tak do końca tego nie zrobię / nacpanaaa
|
|
|
|