 |
był dla mnie ważny, najważniejszy. mogłam wypełniać moją każdą sekundę czasu obok Niego, z Nim.
|
|
 |
Jutro czeka mnie ostatnia walka o podium czyli matura z polskiego, później chlanie z ekipą, a we wtorek wyjeżdżam wreszcie na te cholerne 2 miesiące. Może odpoczniecie wszyscy ode mnie, może wrócę ja wypoczęta. Może wreszcie ktoś zrozumie, że jestem mu potrzebna. Zobaczymy. Na razie idę spać. A więc trzymać kciuki miśki i dobranoc.
|
|
 |
(..) czasami naszym jedynym lekarstwem jest trucizna, którą się otruliśmy..
|
|
 |
- Kogo szukasz? - Kogoś prawdziwego. Kogoś, kto nie musi niczego udawać i przy kim będę mogła być sobą. Kogoś bystrego, ale z dystansem do siebie. Kto nie wstydzi się płakać w czasie symfonii, bo rozumie, że muzyka czasem nie mieści się w słowach. Kto zna mniej lepiej niż ja sama. Kogoś, z kim mam ochotę pogadać z samego rana i przed pójściem spać. Przy kim czuję, że zna mnie całe życie, chociaż tak nie jest. | Jodi Picoult
|
|
 |
Historia zgubnej miłości, zakazanego uczucia, walki wobec świata.
|
|
 |
Mój idealnie nieidealny. ♥
|
|
 |
z perspektywy czasu zmieniłam tok myślenia, tusz do rzęs i światopogląd.
|
|
 |
co drugi oddech z dedykacją dla Ciebie.
|
|
 |
Mamo. Patrzę w lustro i widzę jak dorosłem. Zamykam oczy i widzę jak ubrany w mały garniaczek stałem przed lustrem z Tobą. Trzymałaś mnie za ramię i wzruszona mówiłaś, że wyrosłem Ci na mądrego chłopca. Miałem chwilę potem odebrać nagrodę za wygrany konkurs, konkurs, który wygrałem dla Ciebie, jak każdy inny. Otwieram oczy, dziś Ciebie nie ma. Dziś też mam garnitur, ale urosłem, mam zarost i przybyło mi trochę muskulatury. Nie uśmiecham się już jak wtedy i nie mam tej dłoni, tak ważnej. Nie wiem czy dziś jesteś wzruszona i dumna. Nie wiem czy wg Ciebie teraz wyrosłem na mądrego faceta. Wiem tylko tyle, że bardzo Cię kocham i tęsknię. Tęsknię tak, że co sekundę pęka mi serce, coraz bardziej, coraz mocniej, coraz boleśniej. Z przepaści, które tworzą się w sercu sączy się krew i ma upływ we łzach na policzkach. Muszę być twardy jak chuj. Muszę stać twardo i nie upadać, żeby nie zawieźć.Wycieram oznaki zwątpienia z policzek i kroczę dalej, choć może następny krok będzie skokiem w przepaść.
|
|
 |
Najbardziej na świecie pragnęłam tylko tego, by koszmary zostawiły mnie w spokoju.
|
|
 |
Cieszę się, że wyjeżdżam, może psychicznie odpocznę przez te 2 miesiące.
|
|
 |
Tak cholernie tęsknię, cholernie chcę mieć to znów.
|
|
|
|