 |
Wszelkie przywiązanie jest koniec końców źródłem bólu. Szczęśliwi, po tysiąckroć szczęśliwi, którzy obywają się bez niego. Samotny nie opłakuje nikogo, nikt też nie płacze nad nim. Niech ten, kto nie chce cierpieć, kto czuje trwogę przed zgryzotą, uwalnia się od ludzi
|
|
 |
Kochaj mnie więcej albo kochaj mnie mniej. Byle nie tak. Tak jak jest teraz, jest nie do zniesienia
|
|
 |
Marzenia mają dwie złe strony, że się nie spełniają albo się spełniają, tylko okazuje się wtedy, że szło o coś całkiem innego
|
|
 |
I choć jakiś neuron wciąż powoduje skurcze serca,
To wiem, to już nie miłość, to tylko wspomnienia.
Świat się zmienia z biegiem każdej sekundy,
Ranimy się na przemian, a miłość jakoś się gubi.
Zostaje nadzieja, która jest matką głupich.
Że da się wszystko pozmieniać nim jedno z nas się odwróci.
Mówimy sobie, że się kochamy, lecz magia znika.
|
|
 |
Chcę Cię zapomnieć - wiem, to mnie zabije,
Nie czekaj aż zrozumiesz to.
|
|
 |
najwyraźniej już co dzień mam to samo
Ale na ten ból nie pomoże nam Paracetamol.
|
|
 |
"
pozbawiam się wspomnień
wypieram je
zapieram
spieram
wszelkimi możliwymi chemikaliami
nieudolnie niszczę
jesteś niewywabialny
"
|
|
 |
"Ale nie powinien pragnąć tych wszystkich rzeczy, bo nie mógł ich mieć, a tęsknota za tym, czego nie można mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa."
|
|
 |
i upadam, pierdolę że się znowu nie układa i powtarzam że już miałem nie upadać.
|
|
 |
"Przecież wszystko jest raczej do dupy."
Maria Wiernikowska "Oczy czarne, oczy niebieskie"
|
|
 |
"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"
Bohdan Urbankowski "Dlaczego"
|
|
|
|