 |
Oni w to wierzą, to prosta regułka :
"Wszyscy są źli, ale nie moja córka". / B.R.O
|
|
 |
Krzywe odbicie,
ale kurwa mać gdzie są granice, gdzie są granice? / B.R.O
|
|
 |
Widzę ludzi to znana mi grupa,
najbardziej lubią zalać się w trupa. / B.R.O
|
|
 |
|
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
Kocham Cię, z dnia na dzień coraz mocniej. I jedyne, czego się boje, to tego, że gdy to wszystko pryśnie, przestanie istnieć - nie poradzę sobie. / ifall
|
|
 |
We both know I'm not what you, you need. / Oboje wiemy, że nie jestem tym, czego Ci trzeba.
|
|
 |
If I should stay, I would only be in your way. / Jeżeli postanowiłabym zostać,
byłabym tylko przeszkodą na Twojej drodze.
|
|
 |
niby jesteś blisko, przecież widzę Twój dom z okna. niby rozmawiamy, ale tylko gdy czegoś potrzebujesz. niby mówisz, że mnie kochasz, ale tylko wtedy gdy jesteś naćpany albo pijany. niby mnie całujesz, ale tylko z litości. niby o mnie myślisz, ale już dawno zapomniałeś.
|
|
 |
chciałabym najmniejszego kroku w przód, ale nadal stoję w miejscu. potrzebuję stabilizacji, jasności myśli, prostoty uczuć. nie potrafię się domyślać. kolejny wieczór z Pezetem, szlugami i czerwonym winem. stoję na rozdrożu i co dalej? ile jeszcze mogę czekać? zerkam przez okno. widzę Twój dom, zapalone światło, nadzieję, wiarę w lepsze jutro, w nas. ale nas przecież już nie ma. jestem ja, mój nowy, jakże wyidealizowany świat. dławię się pieniędzy i słowami płynących ze znajomych ust, niby dobrych, lecz nie Twoich. czuję dotyk, niby czuły, ale inny. jestem z kimś, niby tak, ale nadal z Tobą.
|
|
 |
Ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. Są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. Chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać. / esperer
|
|
|
|