 |
Nie jestem bezbronną dziewczynką w blond lokach na głowie, która nakrywa się kołdrą, a w dłoni trzyma szmacianą laleczkę, lub misia. Nie będę łykała łzy za łzą, zanosić się też nie zamierzam. Po prostu wrócę lekko się trzęsąc, że okazałam się jak reszta kobiet, że pozwoliłam sobie na chwilę naiwności i zaufałam tak prostemu samcowi, pójdę do pokoju, wyjmę z pod łóżka fajkę i będę ją paliła. Do czasu, aż moje ciało nie zatrzyma się i nie zacznę myśleć racjonalnie. Bo przecież to tylko idiotyczna miłość, a mężczyzn jest wielu, czyż nie?
|
|
 |
' człowiek to nie rzecz, więc nie rzucaj nim po kątach. '
|
|
 |
' nigdy nie wybaczę Ci tego, że pozwoliłeś abym się w Tobie zakochała . ' / mamba.x3
|
|
 |
i mój ulubiony moment w takie cudowne wieczory. usiąść na parapecie, z kubkiem zielonej herbaty, zajadać się czekoladą, palić ulubione papierosy, a w uszach słuchawki i leci reggae . odlatuje. chodź na chwilę zapominam o Tobie. / rastabeejbe
|
|
 |
siedzisz.? przed komputerem.? hm. . . niech zgadnę. na obrotowym krześle.? zapewne. czytasz ten opis, czytasz i myślisz, że na końcu będzie jakaś rozwinięta myśl.? podejrzewam, że coś wcinasz . odstaw to żarło i weź telefon. no.? napisz do niego. ;)
|
|
 |
wiesz co Ci powiem, że się nigdy nie poddam. będę o Ciebie walczyć, aż mi kurwa wykrzyczysz prosto w twarz, żeby spierdalała. bo bardziej boli mnie to Twoje sranie w banie i pierdolenie o niczym. potrzebuje konkretu koleś. / rastabeejbe
|
|
 |
'
kiedyś będę miała dom z dużymi oknami, psa i Ciebie. nie obchodzi mnie, że się nie zgadzasz. '
|
|
 |
pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie kontrolować . ja nie jestem w stanie kontrolować moich myśli o Tobie, które 'włóczą' się w mojej głowie . również nie umiem przestać Cię kochać . tak, kurwa ! tracę nad tym wszystkim kontrolę i dobrze mi z tym . / rastabeejbe
|
|
 |
' skoro co dzień mam Cię w sercu i w głowie . ' / Bez cenzury
|
|
 |
cholernie mi zależy na tym
czego już dawno nie ma.
|
|
 |
Moje szczęście chodzi, uśmiecha się, rozmawia i czasami pisze do mnie...
|
|
 |
to nieprawda, że doceniamy coś dopiero, kiedy to stracimy.
dobrze wiedziałam, że On jest bezcenny. każdego dnia dziękowałam Bogu za to,
że nadal jest obok mnie. dlatego tym bardziej nie mogłam darować sobie,
że pozwoliłam mu odejść. odejść - na moje własne życzenie.
|
|
|
|