![jest tu ktoś jeszcze w ogóle ? : :D](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
jest tu ktoś jeszcze w ogóle ? :* :D
|
|
![chcialabym podziekowac kazdemu kto mi pomagal.. jestescie wszyscy kochanymi ludzmi strasznie dziekuje! jak sie odwdzieczyc? nie wiem. generalnie jest coraz lepiej po wizytach u psychologa jakos daje rade. trzymam sie. placze tylko placze. nie okaleczam sie.. nie robie debilnych przypalowych scen. jestem z siebie proud pozdrawiam wszystkich!](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
chcialabym podziekowac kazdemu, kto mi pomagal.. jestescie wszyscy kochanymi ludzmi, strasznie dziekuje! jak sie odwdzieczyc? nie wiem. generalnie jest coraz lepiej, po wizytach u psychologa, jakos daje rade. trzymam sie. placze, tylko placze. nie okaleczam sie.. nie robie debilnych, przypalowych scen. jestem z siebie proud, pozdrawiam wszystkich!
|
|
![bedzie dobrze pamietaj. przeszlam przez pieklo wytrwalam czuje pomoc. wszystko sie ulozy wierze w to.](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
bedzie dobrze, pamietaj. przeszlam przez pieklo, wytrwalam, czuje pomoc. wszystko sie ulozy, wierze w to.
|
|
![idac przez kolorowa lake nagle wokol zaczyna robic sie ciemno. i znowu to samo. znowu odwiedza mnie smierc. ide odwaznie dalej wpadam do studni. czuje ze polamalam wszystkie swe kosci i leci mi krew gdyz na samym spodzie byly gwozdzie ktore powbijaly mi sie w czule miejsca. krew leje sie strumieniami boli! zaczynam krzyczec na glos choc pragne umrzec. nagle przybiegla jakas grupka osob ktora popatrzala na mnie i uciekla. zaczelam jeszcze glosniej sie drzec a oni znow przybyli po czasie. ale nie z ratunkiem zaczeli wrzucac do studni ogromne skaly.. wszyscy pragna mej smierci nawet obcy ludzie paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
idac przez kolorowa lake nagle wokol zaczyna robic sie ciemno. i znowu to samo. znowu odwiedza mnie smierc. ide odwaznie dalej, wpadam do studni. czuje, ze polamalam wszystkie swe kosci i leci mi krew, gdyz na samym spodzie byly gwozdzie ktore powbijaly mi sie w czule miejsca. krew leje sie strumieniami, boli! zaczynam krzyczec na glos, choc pragne umrzec. nagle przybiegla jakas grupka osob, ktora popatrzala na mnie i uciekla. zaczelam jeszcze glosniej sie drzec, a oni znow przybyli po czasie. ale nie z ratunkiem- zaczeli wrzucac do studni ogromne skaly.. wszyscy pragna mej smierci, nawet obcy ludzie / paktoofoonika
|
|
![coraz głębiej.. coraz częściej.. coraz bardziej.. coraz mocniej.. coraz bardziej boleśnie.. coraz bardziej krwawo.. coraz więcej.. coraz bliżej śmierci.. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
coraz głębiej.. coraz częściej.. coraz bardziej.. coraz mocniej.. coraz bardziej boleśnie.. coraz bardziej krwawo.. coraz więcej.. coraz bliżej śmierci.. / paktoofoonika
|
|
![idę przez śpiące miasto niosąc jakieś zmarłe dziecko na rękach. strasznie śmierdzi w końcu to trup. ale czuję że ono oddycha. pragnę je reanimować. robię tzw. 'usta usta'. ale dziecko zaczyna bardziej się dławić moim zanieczyszczonym oddechem. gdy kolejny raz próbuję zrobić mu usta usta wciąga mnie. jego szczęka się rozszerza i pokazuje swe ostre kły. wciąga me ciało.. to dziecko to śmierć znowu się nabrałam podszywała się jak zwykle pod kogoś żartownisia. jestem w jej wnętrzu pod jej skórą.. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
idę przez śpiące miasto niosąc jakieś zmarłe dziecko na rękach. strasznie śmierdzi, w końcu to trup. ale czuję, że ono oddycha. pragnę je reanimować. robię tzw. 'usta usta'. ale dziecko zaczyna bardziej się dławić moim zanieczyszczonym oddechem. gdy kolejny raz próbuję zrobić mu usta usta, wciąga mnie. jego szczęka się rozszerza i pokazuje swe ostre kły. wciąga me ciało.. to dziecko to śmierć, znowu się nabrałam, podszywała się jak zwykle pod kogoś, żartownisia. jestem w jej wnętrzu, pod jej skórą.. / paktoofoonika
|
|
![ona przychodzi. odwiedza mnie. glaszcze po głowie mówi ciepłe słowa przytula jest przy mnie. czasem się śmiejemy czasem płaczemy. nieraz jest miła jak nikt inny i troszczy się o mnie a na drugi raz torturuje mnie. przyprowadza swoje dzieci cierpienia i każe mi wbijać żyletkę tak mocno jak potrafię. każe mi przypalać swoje części ciała. łamie kołem! urządza tortury abym coś zrozumiała. abym zrozumiała że nie jestem tu potrzebna.. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
ona przychodzi. odwiedza mnie. glaszcze po głowie, mówi ciepłe słowa, przytula, jest przy mnie. czasem się śmiejemy, czasem płaczemy. nieraz jest miła jak nikt inny i troszczy się o mnie, a na drugi raz torturuje mnie. przyprowadza swoje dzieci cierpienia i każe mi wbijać żyletkę tak mocno, jak potrafię. każe mi przypalać swoje części ciała. łamie kołem! urządza tortury, abym coś zrozumiała. abym zrozumiała, że nie jestem tu potrzebna.. / paktoofoonika
|
|
![życie na równi z cierpieniem.. cudowna nicość cudowny ból cudowna krew. piękne blizny sznyty. anioł stróż mnie opuścił jestem nikim. życie nie jest mi potrzebne a ja nie jestem potrzebna życiu. pragnę byście to wiedzieli moi czytelnicy. ciągle nie potrafię się otrząsnąć z tego syfu. kuleczka w łeb żyletka w żyłkę sznureczek na szyję tabletka w gardełko poskaczemy z okna. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
życie na równi z cierpieniem.. cudowna nicość, cudowny ból, cudowna krew. piękne blizny, sznyty. anioł stróż mnie opuścił, jestem nikim. życie nie jest mi potrzebne, a ja nie jestem potrzebna życiu. pragnę, byście to wiedzieli, moi czytelnicy. ciągle nie potrafię się otrząsnąć z tego syfu. kuleczka w łeb, żyletka w żyłkę, sznureczek na szyję, tabletka w gardełko, poskaczemy z okna. / paktoofoonika
|
|
![wyrwał me serce z klatki piersiowej. trzymał je w dłoni i śmiał się patrząc jak leżę i płaczę. ono zaczyna krwawić ja patrzę na niego z góry. tak ciężko jest mi to oglądać ten jego wyraz twarzy zadowolenie satysfakcja. zabrał me serce zabrał je! ... paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
wyrwał me serce z klatki piersiowej. trzymał je w dłoni i śmiał się, patrząc jak leżę i płaczę. ono zaczyna krwawić, ja patrzę na niego z góry. tak ciężko jest mi to oglądać, ten jego wyraz twarzy, zadowolenie, satysfakcja. zabrał me serce, zabrał je! ... / paktoofoonika
|
|
![http: flaker.pl meliorate POZDRAWIAM SZMATE KTÓRA KOPIUJE MOJE WPISY I PODPISUJE SIE SWOIM NICKIEM. SRANIE W PIZDE I TASAK W MORDE CI DZIWKO.](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
http://flaker.pl/meliorate - POZDRAWIAM SZMATE, KTÓRA KOPIUJE MOJE WPISY I PODPISUJE SIE SWOIM NICKIEM. SRANIE W PIZDE I TASAK W MORDE CI DZIWKO.
|
|
![hm. tablety nic nie dają faszeruję się nimi a tu chuj. jedyne co to czuję lekką faze i jeszcze bardziej ryje mi się psycha. podcinanie żył? amatorstwo. choć przyznam że z chęcią podziurawiłabym sobie trochę rękę. kulka w łeb? odratują mnie wyląduję w psychiatryku. sznureczek na szyję może? może wyskok z okna? kuszące propozycje mm. paktoofoonika](http://files.moblo.pl/0/6/73/av65_67302_tumblr_mco5dfi4hp1r1mi2lo1_400.jpg) |
hm. tablety nic nie dają, faszeruję się nimi, a tu chuj. jedyne co, to czuję lekką faze i jeszcze bardziej ryje mi się psycha. podcinanie żył? amatorstwo. choć przyznam, że z chęcią podziurawiłabym sobie trochę rękę. kulka w łeb? odratują mnie, wyląduję w psychiatryku. sznureczek na szyję może? może wyskok z okna? kuszące propozycje, mm. / paktoofoonika
|
|
|
|