głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dziaaaxd

Nie czuję się na siłach by móc kontynuować Naszą znajomość. Zbyt wiele bólu zadajesz mi każdego dnia  gdy umieszczasz Ją w swoich ramionach. Zbyt wiele bólu zadajesz mi ciągłymi wiadomościami od Ciebie. Przepraszam  nie umiem już się z Tobą przyjaźnić. Nie umiem patrzeć  jak Ona zabrała mi wszystko. Zabrała mi Ciebie. Może to tylko i wyłącznie moja wina. Może poddałam się w złym momencie. Może skręciłam w złą dróżkę. Może myślałam  że sam zauważysz  ile dla mnie znaczysz. Chciałam tego bardzo. Chciałam byś widział  jaki uśmiech mi się maluje  gdy tylko się ze mną witasz. Chciałam byś czuł  jak ku Tobie bije moje serce. Chciałam byś widział  jak oczekuję na wiadomość od Ciebie. Chciałam byś miał świadomość  ile czas zajmuje mi myślenie o Tobie. Chciałam byś  usłyszał wołanie mojego serca i zrozumiał  że nie chce już nigdzie iść bez Ciebie.    kinia 96

kinia-96 dodano: 5 czerwca 2013

Nie czuję się na siłach by móc kontynuować Naszą znajomość. Zbyt wiele bólu zadajesz mi każdego dnia, gdy umieszczasz Ją w swoich ramionach. Zbyt wiele bólu zadajesz mi ciągłymi wiadomościami od Ciebie. Przepraszam, nie umiem już się z Tobą przyjaźnić. Nie umiem patrzeć, jak Ona zabrała mi wszystko. Zabrała mi Ciebie. Może to tylko i wyłącznie moja wina. Może poddałam się w złym momencie. Może skręciłam w złą dróżkę. Może myślałam, że sam zauważysz, ile dla mnie znaczysz. Chciałam tego bardzo. Chciałam byś widział, jaki uśmiech mi się maluje, gdy tylko się ze mną witasz. Chciałam byś czuł, jak ku Tobie bije moje serce. Chciałam byś widział, jak oczekuję na wiadomość od Ciebie. Chciałam byś miał świadomość, ile czas zajmuje mi myślenie o Tobie. Chciałam byś, usłyszał wołanie mojego serca i zrozumiał, że nie chce już nigdzie iść bez Ciebie. // kinia-96

Mógłbyś już zmienić gadkę albo zamilknąć. Naprawdę mam dość wysłuchiwania  jak to mnie nienawidzisz. Tylko czemu? Co takiego Ci zrobiłam by cała Nasza dzielnica słyszała o Naszych problemach? Bynajmniej wydawało mi się  że są Naszymi  bo Ty zachowujesz się jakby dotyczyły całej Polski  Europy  Świata. To co mam zrobić by Cię uszczęśliwić? Złapać za przyjaciółkę z ostrym języczkiem i podjebać sobie żyły? Wejść na dach swojego bloku i zrobić o krok za daleko? Znaleźć ciche spokojne miejsce i zawisnąć na sznurze? Wyjechać z miasta i nigdy nie wrócić? A może mam wyjechać z kraju? Proszę bardzo  masz okazję powiedzieć  czego oczekujesz. Tylko pomyśl. Kiedyś będziesz przechodził Naszymi alejkami i przypomnę Ci się  taka uśmiechnięta  zakochana  pełna życia. I co? Myślisz  że nie zerżnie Cię sumienie albo nie przyprowadzi siłą na cmentarz? Myślisz  że stojąc przy zimny marmurze  nie będziesz za mną tęsknił? Myślisz  że będziesz umiał żyć z moim odejściem? A może przekonajmy się?    kinia 96

kinia-96 dodano: 4 czerwca 2013

Mógłbyś już zmienić gadkę albo zamilknąć. Naprawdę mam dość wysłuchiwania, jak to mnie nienawidzisz. Tylko czemu? Co takiego Ci zrobiłam by cała Nasza dzielnica słyszała o Naszych problemach? Bynajmniej wydawało mi się, że są Naszymi, bo Ty zachowujesz się jakby dotyczyły całej Polski, Europy, Świata. To co mam zrobić by Cię uszczęśliwić? Złapać za przyjaciółkę z ostrym języczkiem i podjebać sobie żyły? Wejść na dach swojego bloku i zrobić o krok za daleko? Znaleźć ciche spokojne miejsce i zawisnąć na sznurze? Wyjechać z miasta i nigdy nie wrócić? A może mam wyjechać z kraju? Proszę bardzo, masz okazję powiedzieć, czego oczekujesz. Tylko pomyśl. Kiedyś będziesz przechodził Naszymi alejkami i przypomnę Ci się, taka uśmiechnięta, zakochana, pełna życia. I co? Myślisz, że nie zerżnie Cię sumienie albo nie przyprowadzi siłą na cmentarz? Myślisz, że stojąc przy zimny marmurze, nie będziesz za mną tęsknił? Myślisz, że będziesz umiał żyć z moim odejściem? A może przekonajmy się? // kinia-96

kopiara działa? świetnie! było jeszcze skopiować nick. uszanuj to i albo podpisz  albo usuń. teksty kinia-96 dodał komentarz: kopiara działa? świetnie! było jeszcze skopiować nick. uszanuj to i albo podpisz, albo usuń. do wpisu 3 czerwca 2013
Byłam gotowa poświęcić dla Ciebie wszystko  ale Ty nie dorosłeś do tego by umieć to docenić. Nie zasłużyłeś bym dała Ci miano najważniejszego. A jednak moje serce biło dla Ciebie  właśnie dla takiego chłopaka  który był zwykłym skurwielem  który umiał grać. Umiałeś  nadal umiesz. Po prostu zmieniasz postacie. Raz grasz romantyka  a raz zimnego drania. Przychodzi Ci to z łatwością. Z łatwością potrafisz wbić sztylet w serce nowo poznanej dziewczyny i sprawić by przestała wierzyć w siebie. By śledziła każdy Twój ruch i opatrywała jakąkolwiek ranę  która była niby wypadkiem przy pracy. By myślała o Tobie dzień i noc czekając na głupi telefon. A Ty? Nie zadzwonisz. Nie napiszesz. Nie poświęcisz godziny by Ją odwiedzić. Nie poświęcisz minuty by o Niej pomyśleć. Nie poświęcisz życia by obdarzyć którąkolwiek z dziewcząt takim samym uczuciem  jakim Ona Cię darzy.    kinia 96

kinia-96 dodano: 3 czerwca 2013

Byłam gotowa poświęcić dla Ciebie wszystko, ale Ty nie dorosłeś do tego by umieć to docenić. Nie zasłużyłeś bym dała Ci miano najważniejszego. A jednak moje serce biło dla Ciebie, właśnie dla takiego chłopaka, który był zwykłym skurwielem, który umiał grać. Umiałeś, nadal umiesz. Po prostu zmieniasz postacie. Raz grasz romantyka, a raz zimnego drania. Przychodzi Ci to z łatwością. Z łatwością potrafisz wbić sztylet w serce nowo poznanej dziewczyny i sprawić by przestała wierzyć w siebie. By śledziła każdy Twój ruch i opatrywała jakąkolwiek ranę, która była niby wypadkiem przy pracy. By myślała o Tobie dzień i noc czekając na głupi telefon. A Ty? Nie zadzwonisz. Nie napiszesz. Nie poświęcisz godziny by Ją odwiedzić. Nie poświęcisz minuty by o Niej pomyśleć. Nie poświęcisz życia by obdarzyć którąkolwiek z dziewcząt takim samym uczuciem, jakim Ona Cię darzy. // kinia-96

Witaj kochanie. Piszę do Ciebie list  chociaż nawet nie pamiętam Twojego imienia  wymazałam je razem z sensem mojego istnienia. Dziś napiszę Ci o tym  czego nigdy nie zauważyłeś. Opowiem Ci o swoich uczuciach. Zastanawiałeś się kiedyś  co czułam  kiedy zmieniałeś temat  gdy tylko próbowałam się dowiedzieć ile prawdy jest w plotkach na temat Twoich spotkań z Twoją byłą? Domyślałeś się  że jakaś cząstka mego serca odrywała się od niego  gdy tylko miałeś gorszy dzień i musiałeś wyżyć się na mnie? Wiedziałeś  że nie przepadam za Twoimi kumplami  a mimo to zaciskałam zęby i nie robiłam Ci przykrości? Widziałeś jak zaniedbywałam wszytko szkołę  rodzinę  własne zdrowie  by spędzić z Tobą choć odrobinę czasu? Na to pytanie sama Ci odpowiem. Nie widziałeś. Nie doceniałeś tego  ile dla Ciebie poświęcam i ile zarazem ryzykuje. Myślałeś  że będę zawsze na każdą Twoją zachciankę  a później będziesz mógł mnie odstawić na półkę  prawda? Czułam się jak marionetka w Twoim teatrze.    kinia 96

kinia-96 dodano: 3 czerwca 2013

Witaj kochanie. Piszę do Ciebie list, chociaż nawet nie pamiętam Twojego imienia, wymazałam je razem z sensem mojego istnienia. Dziś napiszę Ci o tym, czego nigdy nie zauważyłeś. Opowiem Ci o swoich uczuciach. Zastanawiałeś się kiedyś, co czułam, kiedy zmieniałeś temat, gdy tylko próbowałam się dowiedzieć ile prawdy jest w plotkach na temat Twoich spotkań z Twoją byłą? Domyślałeś się, że jakaś cząstka mego serca odrywała się od niego, gdy tylko miałeś gorszy dzień i musiałeś wyżyć się na mnie? Wiedziałeś, że nie przepadam za Twoimi kumplami, a mimo to zaciskałam zęby i nie robiłam Ci przykrości? Widziałeś jak zaniedbywałam wszytko-szkołę, rodzinę, własne zdrowie, by spędzić z Tobą choć odrobinę czasu? Na to pytanie sama Ci odpowiem. Nie widziałeś. Nie doceniałeś tego, ile dla Ciebie poświęcam i ile zarazem ryzykuje. Myślałeś, że będę zawsze na każdą Twoją zachciankę, a później będziesz mógł mnie odstawić na półkę, prawda? Czułam się jak marionetka w Twoim teatrze. // kinia-96

Na ogół nie jestem egoistą  snobem ani samolubem. Staram się dbać o innych należycie  zapewniam. Jednak teraz  na zdrowy rozum: jak mam się tego trzymać  skoro jestem kompletnie obezwładniony? Jestem więźniem  jestem skazańcem. Mam na szyi pętlę  zarówno emocji  wspomnień  zmysłów jak i uczuć. Pętla zaciska się coraz mocniej  a ja się duszę. Duszę się przeszłością  doprowadza mnie ona do samozniszczenia.

bez_uczuciowy dodano: 3 czerwca 2013

Na ogół nie jestem egoistą, snobem ani samolubem. Staram się dbać o innych należycie, zapewniam. Jednak teraz, na zdrowy rozum: jak mam się tego trzymać, skoro jestem kompletnie obezwładniony? Jestem więźniem, jestem skazańcem. Mam na szyi pętlę, zarówno emocji, wspomnień, zmysłów jak i uczuć. Pętla zaciska się coraz mocniej, a ja się duszę. Duszę się przeszłością, doprowadza mnie ona do samozniszczenia.

Moje serce pękło i rozpadło się na milion kawałeczków. Chciałam je poskładać  bo myślałam  że to będzie jak ułożenie puzzli. Myliłam się. Pogubiłam kilka części układanki  przez co pozbawiłam serce wrócenia do jego prawowitej formy  tak samo jak swoje życie. Ono również zostało pozbawione kilku tych mniejszych detali  ale one niestety miały spory wpływ na jego stan. W moim świecie zabrakło słońca  bo zgubiłam części z żółtym kółeczkiem i kilkoma kreskami  które miały być promyczkami. Zabrakło szczęścia  bo w między czasie upuściłam puzzla z czterolistną koniczynką  która miała je symbolizować. Zabrakło miłości  bo na całej układance nie było nikogo oprócz mnie. Nie było nikogo  kto pokazałby mi  jak silne i piękne jest to uczucie. Nie było nikogo  kto przyniósłby brakujące elementy układanki. Więc moje serce zostało z drobnymi dziurami  które w końcu zszyłam  a mój świat skleiłam taśmą. Nie wygląda to ani trochę ładnie  ani stabilnie  ale nie niszcz mi tego.    kinia 96

kinia-96 dodano: 2 czerwca 2013

Moje serce pękło i rozpadło się na milion kawałeczków. Chciałam je poskładać, bo myślałam, że to będzie jak ułożenie puzzli. Myliłam się. Pogubiłam kilka części układanki, przez co pozbawiłam serce wrócenia do jego prawowitej formy, tak samo jak swoje życie. Ono również zostało pozbawione kilku tych mniejszych detali, ale one niestety miały spory wpływ na jego stan. W moim świecie zabrakło słońca, bo zgubiłam części z żółtym kółeczkiem i kilkoma kreskami, które miały być promyczkami. Zabrakło szczęścia, bo w między czasie upuściłam puzzla z czterolistną koniczynką, która miała je symbolizować. Zabrakło miłości, bo na całej układance nie było nikogo oprócz mnie. Nie było nikogo, kto pokazałby mi, jak silne i piękne jest to uczucie. Nie było nikogo, kto przyniósłby brakujące elementy układanki. Więc moje serce zostało z drobnymi dziurami, które w końcu zszyłam, a mój świat skleiłam taśmą. Nie wygląda to ani trochę ładnie, ani stabilnie, ale nie niszcz mi tego. // kinia-96

Zostałam sama  bo tak wybrałam. Wybrałam samotność. Pozwoliłam byś był daleko. Pozwoliłam byś mną zawładnął. I zrobiłeś to. Nie umiem się Ciebie pozbyć. Pewnie jesteś z siebie dumny  no nie? I niech tak będzie. Załóżmy  że się z tym pogodzę i dam radę. Ogarnę wszystko i wciąż będę wierna Tobie  mimo że Ty będzie z Nią  a ja sama udając  że jest okej i ocierając jedną z kilkuset łez. Jednak zawsze może być inny wariant. Co jeśli wyrzucę Cię ze swojego serca albo wyrwę z klatki piersiowej tenże organ i pozbędę się go? Stanę się bezuczuciową osobą  która jest  bo jest  ale nie żyje jak inni. Nie będę musiała już patrzeć w drzwi i czekać z nadzieją w sercu  że wrócisz  bo będę miała stu procentową pewność  że tego nie chce. Nie będę się wahać między tak  a nie. Nie będę właściwie pamiętać  że moje serce nosiło Twoje imię. Nie będę już planować wspólnej przyszłości  bo jej nigdy nie będzie. I tego wariantu się trzymajmy.    kinia 96

kinia-96 dodano: 1 czerwca 2013

Zostałam sama, bo tak wybrałam. Wybrałam samotność. Pozwoliłam byś był daleko. Pozwoliłam byś mną zawładnął. I zrobiłeś to. Nie umiem się Ciebie pozbyć. Pewnie jesteś z siebie dumny, no nie? I niech tak będzie. Załóżmy, że się z tym pogodzę i dam radę. Ogarnę wszystko i wciąż będę wierna Tobie, mimo że Ty będzie z Nią, a ja sama udając, że jest okej i ocierając jedną z kilkuset łez. Jednak zawsze może być inny wariant. Co jeśli wyrzucę Cię ze swojego serca albo wyrwę z klatki piersiowej tenże organ i pozbędę się go? Stanę się bezuczuciową osobą, która jest, bo jest, ale nie żyje jak inni. Nie będę musiała już patrzeć w drzwi i czekać z nadzieją w sercu, że wrócisz, bo będę miała stu procentową pewność, że tego nie chce. Nie będę się wahać między tak, a nie. Nie będę właściwie pamiętać, że moje serce nosiło Twoje imię. Nie będę już planować wspólnej przyszłości, bo jej nigdy nie będzie. I tego wariantu się trzymajmy. // kinia-96

Złamane serce nigdy się nie zrasta.

kinia-96 dodano: 31 maja 2013

Złamane serce nigdy się nie zrasta.

Nie mam już siły na walkę z tym co było. Piekielne oblicze tamtych czasów zbyt mnie przytłacza. Chciałbym do tego wrócić  choć z drugiej strony nie chciałbym nawet tego dziś pamiętać. Pamięć to wszystko co mi pozostało. Jak się okazuje   wspomnienia są toksyczne. Wypalam się kawałek po kawałku  nie ma dla mnie ratunku.

bez_uczuciowy dodano: 30 maja 2013

Nie mam już siły na walkę z tym co było. Piekielne oblicze tamtych czasów zbyt mnie przytłacza. Chciałbym do tego wrócić, choć z drugiej strony nie chciałbym nawet tego dziś pamiętać. Pamięć to wszystko co mi pozostało. Jak się okazuje - wspomnienia są toksyczne. Wypalam się kawałek po kawałku, nie ma dla mnie ratunku.

To był dla mnie wielki cios  kiedy któregoś pięknego dnia po prostu zastąpiłeś mnie. Ona zajęła moje miejsce w Twoim życiu. Zabrała mi wszystkie prawa do Ciebie i przywileje. To ona mogła zaciągać się Twoim zapachem i nacieszyć swoje oczy widokiem Twoich niebieskich oczu. To ona swoimi wargami mogła tworzyć całość z Twoimi. To ona mogła niespodziewanie przytulić się do Ciebie i skryć się w Twoich ramionach. To ona mogła tyle wygrać i być przy Tobie. Nie wiem jak jest teraz u Ciebie  ale ja Ciebie też zastąpiłam. Twoje miejsce jest zajęte  ale nie przez idealnego księcia na białym koniu tylko przez rzeczy  które w jakimś stopniu mnie niszczą. Nie zaciągam się już Twoim zapachem  lecz papierosem. Nie przytulam się do Ciebie tylko do ostatniej bluzy  która mi po Tobie została. Nie wypowiadam już z dumą Twojego imienia  lecz po raz kolejny bluzgam. Nie trzymam Ciebie za rękę i to nie Ty teraz jesteś dla mnie oparciem  lecz poręcz  gdy ledwo utrzymuję równowagę.    kinia 96

kinia-96 dodano: 29 maja 2013

To był dla mnie wielki cios, kiedy któregoś pięknego dnia po prostu zastąpiłeś mnie. Ona zajęła moje miejsce w Twoim życiu. Zabrała mi wszystkie prawa do Ciebie i przywileje. To ona mogła zaciągać się Twoim zapachem i nacieszyć swoje oczy widokiem Twoich niebieskich oczu. To ona swoimi wargami mogła tworzyć całość z Twoimi. To ona mogła niespodziewanie przytulić się do Ciebie i skryć się w Twoich ramionach. To ona mogła tyle wygrać i być przy Tobie. Nie wiem jak jest teraz u Ciebie, ale ja Ciebie też zastąpiłam. Twoje miejsce jest zajęte, ale nie przez idealnego księcia na białym koniu tylko przez rzeczy, które w jakimś stopniu mnie niszczą. Nie zaciągam się już Twoim zapachem, lecz papierosem. Nie przytulam się do Ciebie tylko do ostatniej bluzy, która mi po Tobie została. Nie wypowiadam już z dumą Twojego imienia, lecz po raz kolejny bluzgam. Nie trzymam Ciebie za rękę i to nie Ty teraz jesteś dla mnie oparciem, lecz poręcz, gdy ledwo utrzymuję równowagę. // kinia-96

Nie chcę by pochłaniała mnie przeszłość  a jednak tak się dzieje. Jestem w pułapce  nie umiem się wydostać. Przeszłość nie odpuszcza  a ja jej na wszystko pozwalam. Zastanawiam się tylko  ile można?

bez_uczuciowy dodano: 27 maja 2013

Nie chcę by pochłaniała mnie przeszłość, a jednak tak się dzieje. Jestem w pułapce, nie umiem się wydostać. Przeszłość nie odpuszcza, a ja jej na wszystko pozwalam. Zastanawiam się tylko, ile można?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć