 |
Zjawił się ktoś, kto pokochał mnie taką, jak jestem. Zaakceptował moje wady i nawyki. Zjawił się ktoś, kto powiedział, że jestem najpiękniejszym cudem świata. Powiedział, że mnie kocha ponad wszystko. Zjawił się ktoś, kto stwierdził, że nie może żyć beze mnie. Stwierdził, że jestem idealna. Zjawił się ktoś, kogo pokochałam całym sercem.
|
|
 |
Jesteś tutaj, obok, blisko mnie. Czuję Twój zapach, dotyk Twych dłoni. Jestem szczęśliwa, bo jesteś przy mnie. Uwielbiam na Ciebie patrzeć, słuchać Twojego głosu, czuć, że jesteś obok.
|
|
 |
Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.
|
|
 |
Jak mówię, że mi zimno, to oczekuję natychmiastowej reakcji w postaci Twoich ramion otulających moją drobna osobę.
|
|
 |
Nie marzę o księciu z bajki na białym koniu. - Przecież możesz przyjechać na rowerze. ♥
|
|
 |
Bo jesteś dla mnie ważniejszy niż ja sama...
|
|
 |
Nie da się o nim zapomnieć. Nie da się go nie kochać. Pociąga cię każdym słowem wypowiedzianym cichym szeptem. Chcesz poczuć jak cię dotyka. Chcesz wiedzieć, że mu na tobie zależy. Chcesz aby był gotowy oddać za ciebie życie...
|
|
 |
Ta Twoja fałszywa suka o szmatowatej twarzy, którą tak UWIELBIASZ - działa mi na nerwy.
|
|
 |
Jak niedopałek pod butem ginie każda chwila.
|
|
 |
Moglibyśmy wsiąść do samochodów i jechać sobie naprzeciw, sprawdzić, które z nas skręci pierwsze.
|
|
 |
Najbardziej zaintrygowały mnie jego oczy. Pełne tajemnicy i uczuć. Ale teraz już wiem, że to gówno prawda. W środku jest zimnym, piep*rzonym draniem!
|
|
 |
- na które piętro? - na wypełnione szczęściem, poproszę.
|
|
|
|