 |
wszyscy tak usilnie próbują mnie unicestwić. zniszczyć równie beztrosko, co suchą gałązkę, nadeptując ją przypadkiem podczas monotonii jesiennego spaceru. a przecież ciamajdowate, znerwicowane paskudy też czują. co prawda nieco inaczej... podwójnie. na swój paranoidalny, neurotyczny sposób. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
szczęśliwe dzieciństwo ? pół na pół . mama wszystko by dla mnie dała , ojciec chuj . / onar . < 3
|
|
 |
plączę sobie życie jak mało kto , jestem najbardziej niezdecydowaną osobą na świecie i obrażam się praktycznie o wszystko . ale przecież wiedziałeś o tym wszystkim , pamiętasz ? mówiłeś , że to nic , nawet kochałeś w jakimś stopniu te wszystkie moje wady . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Nie nazywaj moich marzeń szaleństwem, jeśli sam oprócz szarej rzeczywistości nie masz nic więcej.
|
|
 |
Nie musisz mi mówić jaka jestem, mam siebie na co dzień .
|
|
 |
Poświęcaj jak najwięcej czasu ludziom których kochasz , życie nie trwa wiecznie oni tak jak my kiedyś odejdą a wtedy Ty będziesz żałował chwil których im nie poświęciłeś.
|
|
 |
Dobry facet to ten człowiek, który jest przy tobie w szczęściu i nieszczęściu, gdy jest słoneczna pogoda i pada deszcz, gdy wstajesz rozczochrana i marzysz o kubku gorącej kawy,gdy masz nastroje a on przynosi ci kwiaty i prosi o uśmiech...
|
|
 |
kocham ten moment , w którym kawałki Piha , rozpierdalają moje wnętrze do granic .
|
|
 |
Sterty ubrań, pootwierane książki, kubki po herbacie i nadgryzione jabłka. A pośród tego wszystkiego ja. Rozczochrana, w szarym dresie i rozwleczonym swetrze. I mimo, że burdel wokół przypominał ten w mojej głowie, czułam się niewytłumaczalnie szczęśliwa w swoim syfiastym świecie.
|
|
|
|