![Wstała. Wymalowała rzęsy. Ubrała się i krzyknęła przez okno. Witaj kolejny dniu zjebanego życia!](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
Wstała. Wymalowała rzęsy. Ubrała się i krzyknęła przez okno. - Witaj kolejny dniu zjebanego życia!
|
|
![kiedy kogoś kochasz i on Cię kocha to masz te 100 powodów aby żyć.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
kiedy kogoś kochasz i on Cię kocha to masz te 100 powodów aby żyć.
|
|
![Jesteś tym chłopakiem którego będę uwielbiać zawsze i mimo wszystko.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
Jesteś tym chłopakiem, którego będę uwielbiać zawsze i mimo wszystko.
|
|
![I mam Cię gdzieś tu zapisanego pomiędzy prawym a lewym obojczykiem.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
I mam Cię gdzieś tu zapisanego, pomiędzy prawym a lewym obojczykiem.
|
|
![Nie istnieje na tym świecie nic bardziej subtelnego niżeli pierwszy pocałunek dwojga zakochanych.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
Nie istnieje na tym świecie nic bardziej subtelnego niżeli pierwszy pocałunek dwojga zakochanych.
|
|
![Nie szanuję dziewczyn które przypierdalają się do zajętych chłopaków.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
Nie szanuję dziewczyn, które przypierdalają się do zajętych chłopaków.
|
|
![patrzę na te twarze które kiedyś znaczyły dla mnie tak wiele są jak stare piosenki dawne hity jednego lata niewiele znaczące słowa w wierszu życia.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37992_tss19.jpg) |
patrzę na te twarze, które kiedyś znaczyły dla mnie tak wiele, są jak stare piosenki, dawne hity jednego lata, niewiele znaczące słowa w wierszu życia.
|
|
![Mój świat się rozpada. A tylko ty mogłabyś to zrozumieć. Mój ojciec odszedł od mojej matki do kogoś innego... Mam ochotę krzyczeć ponieważ nie mam z kim porozmawiać. Nie ma Ciebie. Nie ma mojego taty. Mój chłopak zachowuje się dziwnie. Gdzie jesteś? Dlaczego wyjechałaś bez pożegnania. Podobno jesteś moją najlepszą przyjaciółką. Tak bardzo za tobą tęsknię..](http://files.moblo.pl/0/2/76/av65_27670_17f.jpg) |
Mój świat się rozpada. A tylko ty mogłabyś to zrozumieć. Mój ojciec odszedł od mojej matki do kogoś innego... Mam ochotę krzyczeć, ponieważ nie mam z kim porozmawiać. Nie ma Ciebie. Nie ma mojego taty. Mój chłopak zachowuje się dziwnie. Gdzie jesteś? Dlaczego wyjechałaś bez pożegnania. Podobno jesteś moją najlepszą przyjaciółką. Tak bardzo za tobą tęsknię..
|
|
![Dorastanie oznacza jedno – niezależność. Wszyscy tego chcemy. Czasem wykorzystujemy innych żeby ją pozyskać. Czasem odnajdujemy ją w sobie. Czasem nasza niezależność przychodzi kosztem czegoś innego. A cena może być wysoka. Bo przeważnie żeby pozyskać niezależność musimy walczyć. Nigdy nie rezygnuj. Nigdy się nie poddawaj.](http://files.moblo.pl/0/2/76/av65_27670_17f.jpg) |
Dorastanie oznacza jedno – niezależność. Wszyscy tego chcemy. Czasem wykorzystujemy innych, żeby ją pozyskać. Czasem odnajdujemy ją w sobie. Czasem nasza niezależność przychodzi kosztem czegoś innego. A cena może być wysoka. Bo przeważnie, żeby pozyskać niezależność, musimy walczyć. Nigdy nie rezygnuj. Nigdy się nie poddawaj.
|
|
![Blair: Zachowujemy się tak jak zwykle. Szukamy wymówek. Ja już nie chcę tego robić. Wiem że powiedziałeś Serenie że mnie kochasz. Chuck: Serena się przesłyszała. Blair: W zeszłym roku powiedziałeś Nate'owi w tym roku Serenie. Mówisz każdemu tylko nie mnie. Dlaczego nie możesz mi powiedzieć? Plotkara miała rację nazywając cię tchórzem? Chuck: To nieprawda i dobrze o tym wiesz. Blair: Plotkara może sobie mieć rację w sprawie was wszystkich. Ale nie pozwolę jej żeby miała rację co do mnie. Nie będę już słaba. Nie możesz uciec. Tym razem musisz zostać i tego wysłuchać. Kocham cię. Tak bardzo cię kocham że aż się spalam. Kocham cię... I wiem że też mnie kochasz. Powiedz że mnie kochasz. Wtedy wszystko co robiliśmy... Wszystkie plotki i kłamstwa... I ból... Nie poszły na marne. Powiedz mi że to coś znaczyło. Chuck: Może i znaczyło. Ale... już nie znaczy.](http://files.moblo.pl/0/2/76/av65_27670_17f.jpg) |
Blair: Zachowujemy się tak, jak zwykle. Szukamy wymówek. Ja już nie chcę tego robić. Wiem, że powiedziałeś Serenie, że mnie kochasz.
Chuck: Serena się przesłyszała.
Blair: W zeszłym roku powiedziałeś Nate'owi, w tym roku Serenie. Mówisz każdemu, tylko nie mnie. Dlaczego nie możesz mi powiedzieć? Plotkara miała rację, nazywając cię tchórzem?
Chuck: To nieprawda i dobrze o tym wiesz.
Blair: Plotkara może sobie mieć rację w sprawie was wszystkich. Ale nie pozwolę jej, żeby miała rację co do mnie. Nie będę już słaba. Nie możesz uciec. Tym razem musisz zostać i tego wysłuchać. Kocham cię. Tak bardzo cię kocham, że aż się spalam. Kocham cię... I wiem, że też mnie kochasz. Powiedz, że mnie kochasz. Wtedy wszystko, co robiliśmy... Wszystkie plotki i kłamstwa... I ból... Nie poszły na marne. Powiedz mi, że to coś znaczyło.
Chuck: Może i znaczyło. Ale... już nie znaczy.
|
|
![Bo nawet jeśli nie jesteście pewni dokąd zmierzacie pomaga świadomość że nie zmierzacie tam sami.](http://files.moblo.pl/0/2/76/av65_27670_17f.jpg) |
Bo nawet, jeśli nie jesteście pewni, dokąd zmierzacie, pomaga świadomość, że nie zmierzacie tam sami.
|
|
![Jesteś dla mnie szkołą wszystkimi chłopakami i wrednymi dziewczynami... egzaminami i nauczycielami.... naszymi szalonymi matkami... Przeszłyśmy przez to razem. Wychowałyśmy się razem. Jesteś moją siostrą.](http://files.moblo.pl/0/2/76/av65_27670_17f.jpg) |
Jesteś dla mnie szkołą, wszystkimi chłopakami i wrednymi dziewczynami... egzaminami i nauczycielami.... naszymi szalonymi matkami... Przeszłyśmy przez to razem. Wychowałyśmy się razem. Jesteś moją siostrą.
|
|
|
|