 |
|
leżała na ulicy z coraz wolniejszym oddechem. było za ciemno, by ktokolwiek mógł ją zauważyć. za późno, aby jakiś normalny człowiek tamtędy przechodził. ostatkami sił przyłożyła swoją dłoń do ucha, nasłuchując gasnącego tętna. zagryzała wargi z przeszywającego ją bólu. boso, z rozmazanym makijażem i poplątanymi włosami, leżała na chodniku w kałuży krwi. deszcz zaczął padać jak opętany jakąś tajemniczą mocą. straciła przytomność. następnego dnia tuż została znaleziona. obok niej leżał pistolet umazany krwią. w zakrwawionej lewej dłoni trzymała kartkę papieru. ktoś przystanął i podniósł świstek. drobnymi, zgrabniutkimi było na nim napisane: "sprawca - miłość".
|
|
 |
|
zakochał się w tobie. to się rzuca w oczy. mężczyźni nie bywają bezinteresownie uprzejmi. nie zrobiłby nawet trzech kroków, gdybyś była zezowata i miała pryszcze. - Agatha Christie
|
|
 |
|
miłość w dzisiejszych czasach: wyznali ją sobie w parku na spacerze: ona - że chce z nim chodzić, on - że chce z nią leżeć.
|
|
 |
|
codziennie wbijasz się w moje myśli! nauczyłbyś się, kurwa, pukać?
|
|
 |
|
ulubione czynności? łóżking, jedzening, opierdalaning, miećnawszystkowyjebaning.
|
|
 |
|
do mnie sie nie dzwoni, do mnie sie pisze, amen. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
był gorący, letni poranek. wyszła pobiegac po parku, totalnie nie ogarnięta biegła alejkami, kiedy wpadła na mężczyznę, nie patrząc na niego zaczeła przepraszac, kiedy chciala znow zacząc biec, poczuła silny uścisk jej nadgarstka, kiedy odwróciła się zobaczyła jego. Jej ideał z poprzednich lat, zmienił się. Wydoroślał, zmeżniał, nabrał masy i mięśni, jednak twarz miał taką samą. Jego uśmiech, oczy, usta, nos, policzki wprowadziły ją w stan oniemienia. Spotykali się kilka razy, po czym wyjechał. a Jej zostawił nieprzespane noce, łzy i tony chusteczek. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
-odsuń się - warknęła z pełną nienawiścią w głosie . - Nie Skarbie, nie odsunę się - odrzekł z aroganckim uśmieszkiem . - Zejdź mi z drogi, nie chce Cię znać, nie chcę na Ciebie patrzeć, czuć Twojego zapachu, nie chce byś mnie dotykał, byś gladził moje włosy, byś przytulal - krzyczała z łzami w oczach . - Chcesz. Dobrze o tym wiem. - odpowiedział. - chcę psychicznie, fizycznie nie - wybiegła z krzykiem. a jej ciało zaczęlo przeszywać chłod, osunęła się na ziemie i zapomniała o nim, o nich, o wszystkim.. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
To już nawet nie chodzi o Mnie, o moje wredne, chamskie i aroganckie zachowanie. chodzi o nas, o tą więź, która miała nas łączyć, o to co jest między nami - a raczej co było.. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Twarda laska, mająca na wszystko i wszystkich wyjebane, mająca swoje zdanie w każdej sprawie, nie licząca się z nikim innym - Ona. Cichy, spokojny, zawsze poukladany facet, mający 1000 spraw na głowie, dbający o każdego - On. Nie, ta miłość nie może się udać. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Ja tylko gram. Gram dziewczynę o stalowych nerwach,, dla której nic się nie liczy, która poradziłaby sobie sama w tym okrutnym świecie. Tak naprawdę jestem zdruzgotaną psychicznie nastolatką, którą przytłaczają realia . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
ale wiesz chłopcze, jeśli mam przez Ciebie płakać, zamykać się w 4 ścianach, a moją jedyną przyjaciółką ma być muzyka.. to wiesz.. odejdz, ./ doyouthinkyouknowme
|
|
|
|