 |
Ból przeszywa każdą komórkę mojego ciała i duszy. Drżę, zdając sobie sprawę z faktu, iż nie mogę okazać słabości. Chciałabym płakać, ale kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. Od nadmiaru słów, które mnie ranią, niszczę się. Rzygam udawanym szczęściem. Setny raz zadaję sobie jedno pytanie: Co znowu robię źle? Pragnę chwili spokoju. Tęsknię za chwilami beztroski, pewności i czystości uczuć jakimi mnie darzyłeś. Czuję, że my to przeszłość. Oczywiście kocham Cię nadal, ale miłość nie może wypływać z jednego serca.
|
|
 |
Chyba za szybko dojrzałam. Potrzebuję czegoś więcej niż imprez w klubach, po których złamię obcas na nierównym krawężniku i zasnę po kilku godzinach męczenia się z helikopterkiem w głowie. Pragnę miłości. Rozważnej i odpowiedzialnej. Stałości uczuć. Namiętnych pocałunków i mocnego przytulania. Jednego piwa do filmu, a nie kraty wypitej na ognisku. Papierosa, który uspokaja. Życia bez dragów, blantów i chlania w każdy weekend. Pragnę spacerów przy wschodach i zachodach słońca. Wypadów do kina. Wspólnych nocy. Dużej dawki czułości. Chcę tego, czego nigdy nie otrzymam.
|
|
 |
Znowu mnie masz. Całujesz na dzień dobry i dobranoc, przytulasz, podobno kochasz. Uśmiechasz się i czarujesz spojrzeniami. Twoje czekoladowe tęczówki świecą, a usta szepczą do ucha miliard czułych słów. Powinnam być w niebie, ale jestem w samym środku piekła. Egzystuję w niepewności. Nie czuję się bezpieczna, tylko potrzebna, czasami wykorzystywana. Gdzieś na dnie serca kryję miliard obaw, o których nie mówię głośno. Jedną z nich jesteś Ty. Nasze marzenia, które są praktycznie nierealne. Twoje słowa, które często przypominają perfekcyjne kłamstwa. Nie wiem co myśleć, co robić, co czuć. Chcę być w końcu pewna Twoich planów. Chcę być pewna Twojej miłości.
|
|
 |
kto nie ma szczęścia w miłości, ma w kartach,
ale los dał mi z ręki dwie damy. taa, fart mam. | Pyskaty.
|
|
 |
może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne,
chciałbym ułożyć wszystko sam jednak nie umiem. | Pezet.
|
|
 |
znowu wskrzeszam te wspomnienia. to coś jak ból nałogu. | Chada.
|
|
 |
zastanawiasz się dokąd iść i po co żyć, kiedy zwykłe dni bolą zbyt przynosząc wstyd.
wolisz wobec nich być obojętna, przecierasz łzy, chciałabyś nie pamiętać. | W.E.N.A
|
|
 |
czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać,
wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata. | Młody M.
|
|
 |
pamiętaj, że mamy na zawsze siebie. życie ciągle wystawia nas na próbę,
pewny dziś mogę być tylko już Ciebie.
proszę obejmij mnie, pocałuj czule. | Pih.
|
|
 |
już nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma. choć, gdy ktoś pyta jak jest, to wolę jednak zmienić temat. | Bob One.
|
|
 |
tylko na Tobie naprawdę mi zależy, tylko Ciebie naprawdę potrzebuje. | T.Love.
|
|
|
|