 |
Ty co najwyżej możesz za mną drinki nosić.
|
|
 |
Oo tylko weź mnie szturchnij, a jutro Twoja mama może nie poznać córki, lepiej schowaj pazurki i miejsca mi ustąp, bo przysięgam, że cierpliwość mam bardzo wybiórczą.
|
|
 |
Jak potrzebujesz blasku ogrzej się w moim, bo gdy nakładałaś make up wysiadł Ci chyba prąd.
|
|
 |
Chcesz umówić sie ze mną? Ten żart nie przeszedł. Lista takich jak Ty jest dłuższa niż mój pesel.
|
|
 |
Ściagasz mnie z parkietu bo chcesz kupić mi browara? Że niby ja mam Ci umilić wieczór? Pfff Chyba Twoja stara!
|
|
 |
W trudnych momentach życia człowiekowi wydaje się, że jeśli je przetrwa, to później wszystko się odmieni. Nie odmienia. Jedynie śmierć ma ten przywilej.
|
|
 |
Jak tak dalej pójdzie to nie będę mieć czasu, by spokojnie umrzeć. Młyn.
|
|
 |
Pamiętam, że tańczyłam pod niebem pełnym gwiazd. Pamiętam, że zdzierałam gardło śpiewając "Gdzie ta keja". Pamiętam, że wypiłam morze alkoholu. Pamiętam, że toczyłam jakieś dyskusje o wyższości Kory nad Jopek, czy Junga nad Freudem (pijana byłam). Pamiętam, że było pięknie.
|
|
 |
Lubię uczucie, gdy wiem, że będę mogła przespać całą noc. Gdy nie czuję presji czasu i kamienia w żołądku. Gdy tak naprawdę nic nie muszę. Przynajmniej nie w tym tygodniu.
ODDYCHAM.
|
|
 |
A może wystarczy motyl za motylem wrzucać...nie od razu wszystkie? Jeśli tak..łapię..odliczam..i uzbrajam się w cierpliwość
|
|
 |
Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania.
|
|
|
|