 |
Idą znów razem, mocząc nogi w morzu. Jest już północ. Gdzieś w oddali bawią się ich znajomi. Siadają na piasku, przytuleni, sami, zakochani. Z piwem w ręku. Wspominają. I serce boli.
|
|
 |
Żadne gwiazdy nie będą już takie same, gdy on nie będzie patrzył na nie razem ze mną /mxd
|
|
 |
Włączasz radio, a w nim nagle puszczają waszą piosenkę. Gdzieś w internecie ukazuje się reklama miejsca, gdzie przeżyliście najpiękniejsze chwile. Ktoś oznacza was na wspólnym zdjęciu. Ramię przy ramieniu i splecione dłonie, usta rozciągnięte w beztroskim uśmiechu. Nikt się wtedy nie martwił końcem, który nadszedł nagle i bezlitośnie złamał wasze serca. /mxd
|
|
 |
W końcu przychodzi ten czas, gdy musisz powiedzieć słowo "żegnaj". Krztusisz się nim, zamazuje ci się obraz przed oczami, całe twoje ciało się przed tym broni. Za chwilę stracisz coś, czemu poświęciłaś się cała. Bezpowrotnie. /mxd
|
|
 |
Prawda jest taka, że się bała. Samotności i bliskości na raz. Pragnęła miłości, a potem ją odrzucała. Byleby się nie przywiązywać, byleby nie poczuć znowu tego bólu. I żyła tak, wiecznie nieokreślona i gasnąca w środku coraz bardziej. /mxd
|
|
 |
Zapaliła papierosa i po chwili jej płuca napełniły się dymem. Spojrzała na fajkę z uśmiechem. Nienawidził, gdy paliła, a teraz sprawiało jej satysfakcję robienie mu na złość. Znów była wolna.
|
|
 |
Patrzysz w te same, niebieskie oczy i dziwisz się, jak bardzo się wszystko zmieniło. Nie ma w nich tego blasku zainteresowania, iskierki radości. Są chyba trochę bardziej wyblakłe, może trochę smutne, wzbogacone o mądrość, jaką dają porażki życiowe. Już wiesz, że zostałaś gdzieś w tyle, nie mogąc pójść na przód. /mxd
|
|
 |
Już nawet na niego nie patrzyła. Nie zniosłaby jego uśmiechu, wiedząc, że nie znaczy dla niego tyle, co dla niej. /mxd
|
|
 |
Daj mi chociaż oddychać, bo od dziś tylko to pozwala mi egzystować. /mxd
|
|
 |
Ludzie mówią "żegnaj". Każdy inaczej, każdy na swój sposób. Odchodzą, by zostawić po sobie niedokończone sprawy i mnóstwo wspomnień. Potem już nigdy nie jest tak samo, nic nie zdarzy się podobnie. Świat obraca się o 180 stopni, a w sercu pozostają rany. /mxd
|
|
 |
Po rozstaniu są 2 typy kobiet: takie które pogrążają się w smutku i wpadają w depresję oraz takie, które zaczynają flirtować ze wszystkimi, żeby udowodnić sobie, że są czegoś warte. /
mxd
|
|
 |
Krople deszczu spływały jej po twarzy wraz z resztkami makijażu. To już nie było istotne. Obezwładniające pragnienie jego fizycznej obecności sprawiało, że zapadała się w sobie, coraz głębiej i głębiej, by całkiem zniknąć. /mxd
|
|
|
|