 |
mam słabość do Ciebie całego, do twoich oczu, włosów, ruchów, gestów, mowy, wszystko mnie w tobie interesuje, zaczynając nawet od koloru twoich majtek. Wszystko mnie w tobie kręci, nie moja wina, że jesteś taki fajny,no ej.
|
|
 |
nie jestem Chylińską i ci nie wybaczę!
|
|
 |
tęsknisz za nim jednocześnie wiedząc że nie powinnaś.
|
|
 |
miłość tylko w opisach na gg. przyjażń w pinezkach na nk. taaak witamy w XXI w.
|
|
 |
powiem Ci, że jesteś moim marzeniem i każdym najcudowniejszym dniem.
|
|
 |
Dziwne było życie tych dwojga ludzi. Pod niektórymi względami byli sobie niezmiernie, niemal intymnie bliscy. Kiedy czasem, w ciszy wieczoru, trzymał ją za rękę, wydawało się, że panuje między nimi wielki spokój i cudowna jedność. Byli niemal jak dwie dusze, wyzwolone z ciała i wszelkich jego obciążeń, idące ręka w rękę coraz wyżej, drogą graniczącą z niebem doskonałości.
|
|
 |
i tak leżeliśmy obok siebie. w objęciu. policzek przy policzku.
|
|
 |
rozpuszczam włosy i grzeszę myślami,
wiem jak bardzo lubisz rozpuszczone włosy i wiem jak bardzo mnie pragniesz.
|
|
 |
chodź, zwierzę Ci się na ucho z moich wszystkich tajemnic.
|
|
 |
Patrząc na grupkę chłopaków, myślałam o ideale mężczyzny.
O, ten brunet po lewej stronie, jaki przystojny, ubiera się tak subtelnie, pewnie jest wrażliwy, może poeta, romantyk, ekstra ciacho, słyszałam, że świetnie się uczy, widać, że jest lubiany, ma wielu kolegów, jest fajny.
O, a w tym po prawej jestem zakochana.
|
|
 |
Twoja kolejna zabawa. Jej pierwsza prawdziwa miłość.
|
|
 |
Pewne rzeczy nie dają o sobie zapomnieć.
i choć teraz jest dobrze,kto wie kiedy obudzę się ze łzami w oczach w nocy.
|
|
|
|