 |
pamiętasz, gdy rok temu wspólnie przystrajaliście choinkę? gdy wziął w ręce długi koralowy łańcuch, po czym zaplątał Ci go wokół szyi i mimowolnie przyciągnął do siebie, zatapiając Wasze usta w pocałunku? gdy trzymał Cię na rękach, abyś mogła sięgnąć szczytu pachnącego drzewka i zawiesić na nim gwiazdę? gdy wziął na dłonie brokat i lekko dmuchnął nim w Twoją twarz, po chwili szepcząc, że wyglądasz niesamowicie bosko? kiedy podczas pieczenia pierników, niby przypadkiem wysypał na Ciebie mąkę i stwierdził, że wolałby schrupać Cię całą? gdy wyniósł Cię na śnieg i zamknął drzwi na klucz, krzycząc przez okno, że jeśli się przeziębisz będzie miał możliwość bycia przy Tobie dzień i noc, by móc odpowiednio się Tobą zaopiekować? pamiętasz tamten rok? wtedy, gdy jeszcze tutaj był? gdy wszystko było łatwiejsze, a każdy poranek witało się uśmiechem? pamiętasz tamto życie? przyznaj - jest za czym tęsknić. [ yezoo ]
|
|
 |
naprawdę myślałam, że jestem silniejsza. że nie załamię się na wieść o tym, co u Niego słychać. że łzy nie będą już spływać po policzkach z Jego powodu. że serce nie zabije szybciej na niepowtarzalny zapach Jego ciała. że nic nie ukłuje w piersi na widok Jego czekoladowych oczu. myślałam, że dałam sobie z tym wszystkim radę. a teraz okazało się, że próbowałam wygrać najtrudniejszą na świecie wojnę - wojnę z miłością. [ yezoo ]
|
|
 |
mijam Cię wzrokiem, ponieważ nie mogę opisać oddechem kształtu Twoich powiek...
|
|
 |
"chuj z tą panną" - mówią kumple.
"przestań, teraz chlej, będzie lżej, znajdziesz dwa razy lepszą"...
|
|
 |
' pozwala mu mówić do siebie 'kochanie', ale nie, nie są parą. '
|
|
 |
chodź, zostawimy wszystko i pojedziemy w podróż,
z której nigdy nie wrócimy. / rastabeejbe
|
|
 |
' - idziesz z kimś na sylwestra ? - ta, z bolsem. ' / kwejk
|
|
 |
' obiecuję sobie, że zamienię Twoje życie w piekło.. '
|
|
 |
przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach...
|
|
 |
zobacz jak kocham-krzyczą oczy.
|
|
|
|