 |
' to nie porażka powstrzymuje, to niechęć do zaczynania od początku powoduje często rezygnację. '
|
|
 |
' milczymy by nie pogorszyć sprawy. tracimy szansę nic nie mówiąc. '
|
|
 |
' upadasz a potem szybko musisz wstać, żeby nikt nie zobaczył, że miałaś chwilę słabości, znajome ? ' / szeejk
|
|
 |
' nie porównuj mnie do anioła - On nie ma nauki, gorszych dni, okresu i problemów z nieodwzajemnioną miłością ! '
|
|
 |
' przykro mi wątrobo, znów przyjdzie Ci zapłacić za błędy serca i rozumu. ' / demotywatory.
|
|
 |
Do you tell me lies because they sound better ?
|
|
 |
How can I run away from myself ?
|
|
 |
nigdy nie byłam w stanie wyobrazić sobie jak wielkim uczuciem jest miłość. nie wiedziałam na czym ona dokładnie polega. nie potrafiłam dostrzec uroku jej piękna. czymś dziwnym wydawało mi się bycie z kimś i składanie obietnic, że to na zawsze. nie rozumiałam słów 'kocham', bo nigdy tego nie robiłam. czułam się obca w tym całym świecie miłości. gubiłam się, patrząc na zakochanych w sobie ludzi. próbowałam stworzyć sobie w głowie obraz szczęśliwych, przepełnionych uczuciem dusz. aż w pewnej chwili nadszedł czas, że już nie musiałam niczego sobie wyobrażać. miłość przyszła sama, niespodziewanie i z zaskoczenia. była piękna i delikatna, jednym słowem niepowtarzalna. [ yezoo ]
|
|
 |
zamawiasz w barze kolejny drink wraz z kolejnym naiwnym facetem, który pożera cię wzrokiem. uśmiechasz się, przytakujesz potrząsając z niedowierzania głową. każdy z nich jest taki sam. rozbierają pijanym wzrokiem i pożerają paplając coś na temat swoich zer na koncie i samochodów w garażu. dopijasz do dna, poprawiasz usta szminką i dziękujesz za kolejne mojito. wstajesz i ruszasz w stronę wyjścia. mijasz przy drzwiach tych samych ochroniarzy, którzy jeszcze kilka godzin wcześniej cię wpuszczali i ruszasz ciemną uliczką. po kilku metrach decydujesz się na ściągnięcie szpilek. trzymasz je w rękach krzycząc, że przecież wszystko jest w porządku, gdy tak naprawdę okłamujesz samą siebie od kilku tygodni. rozpoczynasz kolejny dzień wódką i zakańczasz go tym samym. kiedy alkohol buzuję we krwi wszystko wydaję się być łatwiejsze. to ten największy plus w tym wszystkim. zawsze. /happylove
|
|
 |
nie przychodź do mnie po pomoc, nie pisz do mnie, daj odetchnąć, po prostu zostaw. zostaw mnie w spokoju. muszę odpocząć. muszę pozbierać myśli. nie utrudniaj mi życia. idź do niej... /mzcs
|
|
 |
a w mojej głowie niebezpiecznie nic...
|
|
|
|