 |
Jak można być takim idiotą, żeby przez środek ŁODZI nad ranem wracać z sylwestra, nawalonym, samemu do domu?! Potem użalać się nad sobą na facebooku, że 10 gości pobiło za brak fajki, i spamować mnie smsami o złym samopoczuciu, ciesząc się, że rwę sobie włosy z głowy bo się martwię i być dumnym, że myślę? Jak pokazał mi "kolega" można.
|
|
 |
Tyle szmat wokół nas a podłogi nadal brudne..
|
|
 |
|
Piekło to ja mam na wyciągnięcie ręki. Nawet się z nim całuję.
|
|
 |
w pewnym momencie uświadamiasz sobie, że już nie szalejesz na jego punkcie, nie skaczesz, gdy tylko pojawi się komunikat na gg, że jest dostępny, nie biegniesz do telefonu z prędkością światła, gdy tylko usłyszysz dźwięk wiadomości, ale nadal jesteś w stanie zrobić dla niego więcej, niż dla innych. / betrayal
|
|
 |
Przestań starać się, by zdobyć kogoś, kto Cię ciągle rani.
|
|
 |
“Tylko rozbitek, który uniknął śmierci na tonącym okręcie może pojąć psychikę człowieka, który śmieje się wyłącznie dlatego, że może oddychać .”
|
|
 |
“Trochę mnie przeraża, że to moje życie, i że to ja mam coś z nim zrobić.”
|
|
 |
“ Świat jest szeroki, piekielnie ciekawy, rozumiesz? Nie lubię gnić w jednym miejscu, bo dostaję kosmicznej melancholii i obrzydzenia do samego siebie. ”
|
|
|
|