 |
chcemy być przyjaciółmi, ale czasem nas do siebie ciągnie...
|
|
 |
Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie,
Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie.
|
|
 |
Postaram ci się zaufać, bo razem możemy być wyjątkowi, a bez siebie zwyczajni.
|
|
 |
nie będziemy się pytać żadnych mądrych głów czy tak wypada i można
chcę do Ciebie
|
|
 |
Więcej nie wiem
i nie pytaj mnie o to już,
czy w ogóle cokolwiek i czy między nami jest magiczne coś tam
zmieńmy level
|
|
 |
Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
|
|
 |
To tylko domysły. A domysły są niebezpieczne.
|
|
 |
Bardzo ją drażnił, ale gdyby mogła, zostałaby z nim na zawsze.
|
|
 |
Może i nie potrafię powiedzieć za co dokładnie Cię lubię - ale innych nie lubię za to, że nie są Tobą.
|
|
 |
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne.
|
|
 |
Za dużo zawirowań, za dużo zmartwień, za dużo alkoholu. Albo nie dość. Nie dość rąk, które obejmują, podpierają, prowadzą. Nie dość bezinteresownych spojrzeń, ulotnych chwil, które są prawdziwym życiem.
|
|
 |
Twoje istnienie nie jest dla mnie przypadkiem - musiałeś być i musiałeś być moim. I nic mnie nie obchodzi to, kim jesteś - jesteś moim kochankiem - to wystarcza, tym jednym, wybranym z tysięcy, którego mogę kochać. Chciałabym, abyś Ty czuł to samo. Ja Ci się oddałam więcej niż Ty mnie. Ty ze mną walczysz.
|
|
|
|