|
jesteśmy sami sobie winni / i.need.you
|
|
|
Otworzyłam przed Tobą moje serce. Potrafiłam przyjść do Ciebie o każdej porze dnia i nocy. Zgadzałam się na każdą, nawet absurdalną propozycję z Twoich ust. Bolało. Płakałam całymi nocami, a następnego dnia wyglądałam jak zombie. Pozwalałam Ci na rozstania i powroty. Zmieniłeś się. Uwierzyłam, że będzie dobrze. Dawałeś z siebie wszystko, jak na początku. Twój dotyk był tak samo ciepły, a słowa łaskotały moją duszę. Myślałam, że wyrosłeś z bycia skurwielem. Och, jak bardzo się myliłam. Dlaczego jestem taka głupia? To pewnie był kolejny, misterny plan. Bawisz się mną. Znowu nie ma Cię, gdy powinieneś być obok. Podobno 'załatwiasz sprawy'. Pewnie wolałabym nie wiedzieć jakie. Jestem na ostatnim miejscu. Dobrze ustawiłeś sobie priorytety. Pomagałam Ci, gdy miałeś problemy, a teraz gdzie jesteś? Zapomniałeś, jak się ułożyło. Mogłam się spodziewać. / waniilia
|
|
|
Wiatr znieczula, życie rodzi się w bólach, Ty...
Daj mi żyć gdy akurat nie mam sił by..
żyć ... taka natura .
|
|
|
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
|
i wierzę że pewnego dnia spotkam Cię znów. / i.need.you
|
|
|
kocham osoby nie warte kochania. / i.need.you
|
|
|
Człowiek przyzwyczaja się, do miejsc, do przedmiotów.. Mimo tego, że na początku nic dla niego nie znaczą, to z czasem zaczynają nabierać sensu.. Zaczyna dostrzegać jak bardzo ułatwiają mu życie, jak cholernie są mu potrzebne, jak wypełniają jego przestrzeń.. I człowiek do człowieka też się przyzwyczai. Zostań ze mną, tak łatwo się oddycha..
|
|
|
Rozumiem że w życiu zachodzą zmiany tylko czemu aż tak drastyczne ?
|
|
|
Panuj nad rzeczywistością by nie owładnęła Tobą bolesna przeszłość i niepewna przyszłość...
|
|
|
Nawet wolność potrafi przytłaczać.
|
|
|
"Chcę do Ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do Ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko."
|
|
|
Tuliła poduszkę późnymi wieczorami by czuć ciepło. / i.need.you
|
|
|
|