 |
a wiesz kiedy już byłam pewna tego co czuję ? w chwili , gdy w nocy nie mogłam spać , a jak już zasnęłam na krótki czas to w środku niej nieświadomie się budziłam i czułam jak gryzłam przez sen wargi z nerwów , a razem z tym wiązał się strach . bałam się . po prostu cholernie się o nas bałam.. | gazowana
|
|
 |
śniłeś mi się. 3 dzień pod rząd. a ponoć jak ktoś się komuś śni, to oznacza, że ta osoba tęskni? tak? ja odwzajemniam te uczucie z poczwórną siłą. :/ | gazowana
|
|
 |
jesteś chwilowo, tylko by o sobie przypomnieć, a potem bez wyjaśnień odchodzisz. męczy mnie już ta gra. jeżeli chcesz wiedzieć- poddaję się, odpadam, nie mam siły, przegrałam... | gazowana
|
|
 |
pomimo tego, że tak bardzo mnie wkurwiają - ryją głowę przez cały dzień, mają dziwne pomysły i czasami potrafią być strasznie wredni - to uwielbiam ich, i będę tęsknić za tymi mordkami i ich tekstami po których leżę na ławce, płacząc ze śmiechu. / veriolla
|
|
 |
a o cokolwiek chodzi, nie bierz tego tak poważnie. bardzo rzadko jakaś rzecz jest długo poważna. naprawdę. szczególnie nocą. noc przesadza..
|
|
 |
z Tobą nie mogę , bez Ciebie nie chcę .
|
|
 |
Ty sobie nawet nie wyobrażasz jak bardzo bym chciała być Twoja z powrotem . | gazowana
|
|
 |
uwielbiam kończyć i zaczynać dzień Tobą . dzień w dzień , godzina 00:00 , nowa wiadomość - On ♥ | gazowana
|
|
 |
i żadne słowa nie są w stanie wyrazić jak bardzo komplikujesz mi życie . | gazowana
|
|
 |
trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie - bo serce zaczęło tykać w tak dziwny, inny sposób - smutny trochę. / veriolla
|
|
 |
wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla
|
|
 |
i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla
|
|
|
|