 |
jesteś całym moim światem, jesteś początkiem i końcem każdej drogi, jesteś obecny w każdym moim dniu, w każdym śnie, w każdym oddechu, w każdej myśli, w każdym uśmiechu, w każdej kropli deszczu.
|
|
 |
najgorsze jest to, gdy wszystko sie zmienia. po tylu wspólnych odjebach, nocach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji.
|
|
 |
Nie ma to jak krzyki przyjaciół i wszyscy dzwoniący do mnie wiedzą ,że jestem z najważniejszymi memu sercu ! ♥ / namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Po nich zostanie gruz i krew na rekach, popiół Wybaczam im lecz zapamiętam imiona wrogów
|
|
 |
za te wszystkie chwile z tamtych lat, za problemy, których nigdy nie jest brak. zdrowie brat!
|
|
 |
nie wierzyłam, kiedy mówiłeś, że mogę dzwonić czy pisać o każdej porze dnia i nocy z najbardziej błahym problemem. nie mogłam zasnąć, nerwowo bawiąc się telefonem, napisałam krótkiego sms'a o treści 'tęsknie'. nie minęła z pełna minuta kiedy oddzwoniłeś. odebrałam. rozespanym głosem poprosiłeś, żebym poczekała bo ubieranie spodni może zająć Ci trochę czasu zważając na uporczywy, stawiający Ci opór - rozporek.
|
|
 |
Zaczęła się era nastolatek , kiedy to priorytetem są alkohol i papierosy ,a one same stają się cholernymi materialistkami bez krzty rozumu .Widząc zdjęcie 14-latki z małym chłopcem na rękach, moją pierwszą myślą jest ' brat czy syn ?' .Kiedy to spotkania zastępuje rozmowa na gg , a związki przeradzają się w rywalizację , kto napisze bardziej słit wpis , opisujący ich uczucia do siebie na jakimś portalu społecznościowym . Dzieci facebooka i photobloga , które dzielą się swoimi rozterkami i powodzeniami z setkami ludzi, zamiast z przyjaciółmi ( o ile takowych się posiada). Kiedy to rodzice sprowadzani są do poziomu największego wroga , a szacunek okazują im dopiero wtedy , gdy muszą kupić sobie 20 parę butów, którą i tak za chwilę rzucą w kąt. // ediit
|
|
 |
|
i proszę Cię nie mów, że jestem dla Ciebie ważna. masz tyle zajebistych koleżaneczek, że moja persona jest chyba zbędna. założę się, że przez te dni co nie pisaliśmy, zwyczajnie o mnie nie pamiętałeś, więc o czym w ogóle mowa?
|
|
 |
tak, to prawda. podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić bo dla osób, które mało mnie znają, bywam niekiedy szokująca...
|
|
 |
Dużo sałaty. Dużo wina. Dużo seksu. Dziś wieczorem - co Ty na to?;>!
|
|
|
|