 |
|
Jesteśmy dziwni. Jesteśmy skomplikowani. Nie potrafimy być razem, w sumie to nie nadajemy się do związków, ale żyć osobno też nie umiemy. Odchodzimy i wracamy. Mówimy sobie, że nie chcemy się przyzwyczajać, a przecież już dawno to zrobiliśmy. Nie potrafimy sobie siebie odpuścić chociaż zapewniamy wszystkich dookoła, że świetnie sobie radzimy będąc sami. Upieramy się, że stworzymy nowe związki i będziemy szczęśliwsi. A przecież nie będziemy, bo kochamy właśnie siebie. Jesteśmy żałośni, widzisz to? / napisana
|
|
 |
-Zdradziłeś mnie? . -No wiesz ja nikogo nie zdradziłem bo z nikim nie byłem w związku . -ale pytam się czy spałeś z jakąś inną dziewczyną w czasie naszego układu? - No..... może.
Tak bardzo mnie to zabolało. Przecież obiecywał , że z żadną nie będzie w tym czasie tego robić .
Zabolało , ale nie potrafię powiedzieć naniego ani jednego złego słowa.
|
|
 |
Bo mam krwotok z nosa,znowu a dwa tygodnie temu miałam zapaść i sypię kolejną kreskę,a wszyscy wokół mówią 'przestań nie powinnaś' i mam to gdzieś,bo nie ma go,nie ma i nie ma i może gdyby był,gdyby był i powiedział 'ogarnij się mała,nie baw się w to' to siedziałabym grzecznie w domu i układała puzzle,ale jestem tutaj i jestem królową nocy i znów ładuje w siebie jakieś niewiadomego pochodzenia prochy a co drugi koleś chce postawić mi drinka,no weźcie nie rozmieniam się na drobne sama umiem podejść do baru i powiedzieć polej mi setkę a później następną i kolejną i kurwa jest dobrze jestem szczęśliwa no a przynajmniej wesoła i przecież sobie radzę,powiedzmy,nieważne, nieistotne bo on,on gdzieś tam z kimś tam a ja tu,tu w tłumie ludzi mocno już wstawiona i nagle,nagle zaczynam czuć się samotna,zaczyna do mnie docierać że nie będę wyjątkiem i skończę jak inni mi podobni,bo jestem chora i nie ma dla mnie ratunku,bo nie ma tej osoby która jako jedyna potrafiła mnie ogarnąć / nacpanaaa
|
|
 |
„Okazuje się, że piekło to nie płąnąca, wrząca otchłań ognia i cierpienia [...] Piekło jest wtedy, kiedy ludzie, których kochasz najbardziej na świecie, sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego, że mogą.”
|
|
 |
Jakie to życie jest dziwne. Nigdy nie wiesz co się stanie , kogo spotkasz na swojej drodze. Nie wiesz jakie relacje będą Cię łączyć z innymi ludźmi .On był bratem mojej przyjaciółki .Nigdy nie zwracał na mnie za bardzo uwagi , byliśmy tylko na cześć .Z dnia na dzień wszystko się zmieniło .Ja oddałam mu coś czego nigdy nie będę miała , a on po prostu odszedł jakby nigdy nic . Nie było go nawet stać na zwykłą rozmowę. Był egoistą , który traktował mnie jak przedmiot do zaspokajania swoich potrzeb . To chyba nic złego , że oczekiwałam czegoś więcej niż koleżeństwo . Nigdy mnie nie przedstawił jako kogoś więcej niż koleżankę. Widocznie byłam koleżanką od sexu . Przykre , ale prawdziwe.
|
|
 |
chce tylko rozmowy . czy proszę o tak wiele ? ona potrafi wszystko zmienić w moim życiu . Wiem jestem natrętna , ale on musi to ze mną wytłumaczyć żebym potrafiłam ogarnąć dupę.Pisze do niego smsy proszę o te jedną ostatnią rozmowę , a co on robi? Blokuję mój numer , żebym nie umiała się z nim skontaktować . Czy tak zachowuje się odpowiedzialny chłopak ? Jakoś , że ma ochotę potrafił napisać , a teraz nie potrafi nawet ze mną o tym porozmawaiać .
|
|
 |
Leżąc na łóżku , analizuje krok po kroku co się wydarzyło i dlaczego ? Ten układ nie mógł wyjść na dobre.Zrozumiałam , że sex to nie jest zabawa . A co by było gdybym zaszła w ciąże ? co by było gdybym dostała jakiejś choroby? Przecież nie wiadomo z kim on to już robił . Nie tak miało to wszystko wyglądać . Nie da się tego po prostu bez jakiegokolwiek uczucia. To wszystko mnie tak bardzo rani . Teraz już po wszystkim on traktuj mnie jak szmatę . Co z tego , że zapewnia mnie , że tak nie jest , że ma do mnie szacunek . Ja go jakoś nie widzę . On wie jak bardzo mnie to rani , że potrzebuje rozmowy , żeby to wszystko wyjaśnić . Cały czas mi wypomina , że nie rozumiem tego układu co był między nami . No dobra rozumiałam go na początku jak jeszcze mi nie zależalo .
|
|
 |
To prawda , że się zmieniłam . Patrząc się na te wszystkie zdjęcia przed tym wszystkim co się wydarzyło w te wakacje . Jestem na nich taka szczęśliwa , potrafię się ze wszystkiego cieszyć , w oczach widać radość dziecka które dostało nową lalkę , a teraz ? nie potrafię się z niczego cieszyć . Cały czas myślę o tym co się wydaryło. Zdałam sobie sprawę , że już nigdy się nie uśmiechnę tak jak kiedyś .
|
|
 |
|
Nie będę ukrywała zazdrości tylko dla tego że Tobie się to nie podoba, mam to w dupie..
|
|
|
|