|
Oddech weź, już najgorsze jest za Tobą. w końcu gdzieś będzie lepiej, daję słowo
|
|
|
Jesteś zerem i tyle, stawiam na tobie krzyżyk, do gorszego poziomu już się nie można znizyć
|
|
|
Nie podamy sobie ręki, nie pogadam nie mam o czym, bo nie gadam z ludźmi, którzy nie mówią mi prawdy w oczy.
|
|
|
i musiałem zamknąć drzwi za sobą, przy tym paląc mosty. Teraz wiem, że nie ma żadnych szans już dla tej znajomości..
|
|
|
Weź połknij to co chciałeś do mnie wypluć.
|
|
|
To minie. Ten cały harmider w uczuciach przejdzie. Przecież w końcu zacznę kierować się głową i nie będę przejmowała się takimi dupkami jak Ty, minie...
|
|
|
Pytasz czy jestem szczęśliwa? Ja sama nie znam odpowiedzi na to pytanie. porównując szczęście do momentu, kiedy był obok, przy mnie, ze mną, to nie jestem nawet w 5% szczęśliwa.
|
|
|
Pamiętasz naszą pierwszą rozmowę? nasz pierwszy spacer? pamiętasz mój głos przy naszej pierwszej rozmowie przez telefon i uśmiech, który pojawił sie po ujrzeniu Ciebie z wielkim bukietem? pamiętasz jak pierwszy raz rzuciłam Ci sie w ramiona? pamiętasz pierwsze wyznania miłości? a później pierwsze kłótnie? pamiętasz, ze mnie kochałeś?
|
|
|
Każdy błąd, który popełniłam, dał mi porządną lekcję. najbardziej zapomniałam tą o zaufaniu, gdy dostałam ocenę niedostateczną. od tej pory staram się dostawać same celujące, nie ufając ludziom, nie zawodze sie i bardzo łatwo mi je osiągnąć.
|
|
|
Patrzy, jakby chciała się rozpłakać, tylko skończyły się jej łzy.
|
|
|
Chciałabym wiedzieć co czuję, chciałabym być tego pewna. Męczy mnie ta niepewność, męczą mnie myśli, że jestem rozpieszczoną gówniarą, która tak mistrzowsko bawi się uczuciami innych. Zimna suka.
|
|
|
Mam przy sobie faceta, który jest wręcz ideałem, nie palący, nie pijący, wszystkie złe nałogi są Mu bardzo dalekie. w każdej chwili przy mnie jest, wspierając mnie i okazując mi uczucie. Co z tego, jeśli ciągnie mnie do zupełnego przeciwieństwa.
|
|
|
|