 |
I znów nie mogę nic napisać, bo wiem, że to przeczyta. Znów bandażuję rękę, nie chcąc zmarnować mu życia / kredkinabaterie4
|
|
 |
Wiem jak bardzo Ci go brakuje. Znaczył dla Ciebie więcej niż wszystko i był kimś więcej niż tylko miłością Twojego życia. Kochałaś, tak bardzo szczerze. Oddałaś mu wszystko, nie chcąc nic w zamian. Wierzyłaś, że to już na zawsze i, że każde jego słowo jest prawdziwe. Ufałaś, oddając przy tym całą siebie. A teraz nie powiesz, że żałujesz. Nie przyznasz też, że ta miłość była błędem. Uśmiechniesz się tylko i odejdziesz w drugą stronę. Przecież tak wiele wygrałaś. [ yezoo ]
|
|
 |
Oto paradoks straty: jak coś, czego już nie ma, tak bardzo może nam ciążyć? | Jodi Picoult
|
|
 |
Miłość w jedną stronę jest nudna. Tylko Ty się starasz, tylko Tobie zależy. Próbujesz, walczysz, przegrywasz. I tak w kółko. Bo On nie chce dać Ci szansy, a co gorsze - On nawet Cię nie zauważa. Bezradność powoli Cię zabija. Wykańczasz się, już nie dajesz rady. Kochasz Go i nienawidzisz. Walczysz o coś, co z góry jest przegrane. Odpuść. Daj sobie z nim spokój. Nie widzisz, że On nie jest tego wart? [ yezoo ]
|
|
 |
Gdyby istniała możliwość cofnięcia się do jednego wybranego momentu w życiu, jestem pewna, że każdy by ją wykorzystał. Znaleźlibyśmy się w chwili, gdy powiedzieliśmy o kilka słów za dużo, gdy poszliśmy w złą stronę, gdy zachowaliśmy się nieodpowiednio, gdy odpuściliśmy, gdy mogliśmy zrobić więcej, gdy przestaliśmy walczyć. Myślę, że każdy z nas naprawiłby swój błąd, udoskonaliłby przeszłość, znalazł nową ścieżkę i nie cofał się do momentu, w którym zniszczył wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
Trochę więcej nikotyny, za to mniej wątroby, desperackie pożądanie, zły moment i okoliczności, kurwa - jak zawsze / kredkinabaterie4
|
|
 |
Różnisz się od reszty = aspołeczny / kredkinabaterie4
|
|
 |
Nonsens, w którym żyjemy ma znaczenie - musimy w to wierzyć. / kredkinabaterie4
|
|
 |
A tak w sumie to jest nawet dobrze, tylko czasem brakuje mi jakichkolwiek chęci do życia i szczerych nadziei; pusta miałka / kredkinabaterie4
|
|
 |
Stanęła na niestabilnym parapecie ściągając z siebie resztkę ubrań. Ciskając je na oddaloną o kilka metrów ziemię; patrząc w dół z uśmiechem krzyczała, że nareszcie czuje, że od dzisiaj jest wolna. / kredkinabaterie4
|
|
 |
Licz się z tym, że chcąc wzbudzić w Nim zazdrość, możesz nieświadomie zrobić z siebie zwykłą dziwkę :) / kredkinabaterie4
|
|
|
|