 |
„ Kobieta życia " - dzisiaj mówią „ kurwa stara ". Została po niej tylko przypałowa dziara .
|
|
 |
wczoraj mnie kochałaś. dziś mnie znienawidzisz . l pih.
|
|
 |
zemsta nigdy nie da satysfakcji, zemsta zapamiętaj nie popłaca, krew przywołuje krew to zawsze powraca. l pih .
|
|
 |
poszedłbym za głosem serca gdybym miał serce . l pih.
|
|
 |
Ja - Jak Ci poszło to zadanie otwarte z matematyki na egzaminie? Kolega - Jako że nie wiedziałem, napisałem tam rozprawkę, i nie było napisane żeby obliczyć, to napisałem pod koniec "mam nadzieje że rozwiązałem zaistaniały problem moją rozprawką" / hahaha rozmowa z kolegą :D
|
|
 |
Oczywiście, że umiem uzasadnić, że jeżeli liczba jest podzielna przez 15 i przez 14, to jest podzielna przez 10.
|
|
 |
Jebać uczucia wszyscy bądźmy SKURWYSYNAMI .
|
|
 |
Jak będzie 1001 plusików, nie piję w SYLWESTRA. :D
|
|
 |
Siedzę na parapecie z moją 'nauką' lecz nic nie ogarniam. Jedynie słyszę ciche bicie mojego serca które pomału z każdą sekundą lekkiego oddechu traci ochotę na dalsze funkcjonowanie.
|
|
 |
Alkohol + żyletka + podręczniki + rap + fajki = moja nauka na jutrzejszy próbny egzamin
|
|
 |
Coś czuję że czeka mnie upojna noc z podręcznikami od : matematyki, fizyki, chemii, geografii, biologii. Aby załagodzić ten ból że muszę się uczyć wezmę fajki do buzi i zacznę słuchać muzyki która mnie odpręża, tak to właśnie brzmienie rapu które mnie uspokaja ALE JAK ZNOWU NAM WPIERDOLĄ TAKIE ZADANIA JAK DZISIAJ NA HUMANIE w próbnym egzaminie to POZABIJAM TYCH TĘPYCH CHUJÓW normalnie -.-
|
|
 |
Została mi już tylko muzyka, rap w moich głośnikach, w słuchawkach. W uszach rozgrywa się ulubiona akcja, walka o lepszy byt szczęścia. Ludzie nie rozumieją że RAP to coś więcej niż muzyka, to siła dzięki której możemy żyć, daje Nam wszystkim lepszego POWERA niż jakiś chujowy energy drink. A i jeszcze to co najbardziej kocham fajki i żyletka. Mówi się że fajki to złoo, ja się z tym nie zgadzam, według mnie to miłość jest złem ale i tak bez niej nie dałoby się w tym kurewskim życiu istnieć, kocham nikotynę jakbym mogła to już teraz wzięłabym z Nią ślub.... A jeżeli chodzi o żyletkę to pomimo tego iż podobno źle robię że się tnę to i tak będę to robiła do mojej pięknej śmierci gdzie ludzie popadną w żałobę, będą udawać że mnie szanowali w ciągu mojego życia, a co najbardziej kurwa irytujące będzie to że udawanie iż mnie kochali stanie się ich monotonnością w tym jebanym życiu.
|
|
|
|