 |
|
prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze, z nimi melanżuję, razem z nimi liczę, o lepszą przyszłość walczę, z nimi fałsz niszczę.
|
|
 |
|
krew mi się ścina , jak u ciebie widzę łzy . pójdę za tobą nawet w najgorszy syf !
|
|
 |
|
nie chcę zrozumienia, pocieszenia . iluzji istnienia, pustego uwielbienia.
|
|
 |
|
wśród dziewczyn, dzieciaków, bloków i rapu , wrogów, skurwysynów, ziomów i dobrych chłopaków. ll ONAR .
|
|
 |
|
dla takich jak my nie ma już nic, nawet miłości.
|
|
 |
|
Moje samopoczucie ? przeciwieństwo pogody. A jaką masz pogodą ? Słoneczną.
|
|
 |
|
jak pierdolony kac, zapadam ci w pamięci.
|
|
 |
|
pamiętasz jak obiecałeś, że wszystko będzie dobrze ? jak mówiłeś, że nie dasz nikomu tego zniszczyć? a pamiętasz może przypadkiem, jak pięknie to wszystko zjebałeś? / veriolla
|
|
 |
|
kocham melanż, a melanż kocha mnie.
|
|
 |
|
mroziłam danonki więc wiem co to robienie loda,dziwko . ^^ [ burdeel ]
|
|
 |
|
Albo mam schizy albo czuję Twój zapach, mimo że Ciebie tutaj nie ma.
|
|
 |
|
Znam dowcip o najbardziej samotnym człowieku świata,
Ten dowcip często jest o mnie, puenta nie jest zabawna [ net ]
|
|
|
|