 |
|
ja bity noszę w tych żyłach, a Ty się ciagle zacinasz
|
|
 |
|
i skończ już w chuj bo to żaden śmieszny walczyk, to świat zrobił z nas tak bardzo nienormalnych
|
|
 |
|
'miał dopiero osiemnaście lat, ledwo co dostał życie, a już je musiał oddać. Bóg mi go odebrał i tak bardzo mi będzie brakować jego uśmiechu, jego pocieszeń, słów. tak bardzo będzie mi brakować 'jesteś za mała na mecze, jesteś za mała na bieganie, jesteś za mała na takie rozmowy' tak, właśnie będzie mi brakować słowa 'mała' z jego ust. tak bardzo go lubiłam, tak bardzo byłam przy nim bezpieczna. gdyby nie ten ścigacz, gdyby nie ona może byłoby inaczej, może byś był i cieszył się każdym strzelonym golem, droczył się ze mną mówiąc do mnie 'mała', kochał ją dalej na zabój, pił co piątek, jarał co sobotę, wróć.'
|
|
 |
|
Wdech, wydech, albo coś wraca albo nie. Oddychaj głupia, nie możesz umierać przez ludzi, którzy nie wracają na własne życzenie.
|
|
 |
|
Umarło we mnie coś cholernie istotnego. Wielokrotnie.
|
|
 |
|
w człowieku zawsze jest jakaś część, która uparcie przypomina o tym, co było i nie daje się nacieszyć tym, co jest.
|
|
 |
|
'to głupie zakochać się w osobie z którą spędzasz po siedem godzin w jeden klasie'
|
|
 |
|
żeby kogoś kochać nie trzeba być z nim w związku.
|
|
 |
|
Ja nie chce już niczego. poza Nim.
|
|
 |
|
Oh, a więc nikt nie powiedział Ci jak boli życie ?
|
|
 |
|
Może to jego perfumy, a może to ten ekstrawagancki sposób bycia czy ubierania się sprawia, że tak bardzo waruje na jego punkcie, może to przez sposób w jaki przeciąga niektóre wyrazy miękną mi nogi i to chyba przez te oczy i uśmiech zapominam jak mam na imię i może to właśnie to, że przy Nim czuję się tak dobrze i pewnie, sprawia, że choćbym miała czekać nie wiadomo jak długo - nigdy z Niego nie zrezygnuje.
|
|
|
|