 |
czuję, że czas spierdala myślę o studiach, i może coś będzie z Tym co wczoraj gadałam pół dnia, może będzie ze mną częściej niż przepita i wódka
|
|
 |
zaczynaliśmy kolacją, później seks i do domu, żeby zasnąć, ale było warto ..
|
|
 |
powiem Ci teraz o moich drogowskazach, myślę o nich częściej niż o drinkach i plażach, myślę o tym,gdy pakuje bagaż, myślę o tym co się wokół mnie zdarza
|
|
 |
ten czas ucieka, nie mogę go dogonić
|
|
 |
nie chcę gonić jej po blokach, nie chcę szukać jej po klubach, już nie widzę jej w tych oczach, co szukały wiary w ludziach..
|
|
 |
ulica wznosi lament, dotyczy to dzieciaków, co przesadzają z ćpaniem
|
|
 |
Potrzebuje kogoś ciepłego, kogoś kto nie obawia się okazywania uczuć, kto docenia, rozumie, kto wymaga tyle ile daje, nie więcej, potrzebuje miłości bezwarunkowej i opiekuna, kogoś kto pojmie jak bardzo złamana jestem,
|
|
 |
Mieszam rap z rockiem i wódkę z piwem, nie tnę się od ponad roku, nie lubię ludzi, nie czuję, zależy mi tylko na jednej sprawie, w ciągu pół roku, straciłam szóstkę przyjaciół, pale coraz więcej coraz gorszych papierosów, robię dziwne rzeczy, gadam ze sobą często, zdaje mi się, że wariuje, może jestem trochę chora, czuję, że nie jestem sobą i kurwa mać wszystko to przez faceta.
|
|
 |
Prawdopodobnie to Twoja osoba jest głównym powodem dla którego jestem marzycielką.
|
|
 |
Wiesz, ludzie zwykle zaczynają odchodzić gdy wyczuwają, że stajesz się obłąkany.
|
|
 |
I mam ochotę Cię zostawić, rzucić tak szczeniacko i podle, żebyś umierał z bólu, żeby już nigdy nawet przez myśl Ci nie przeszło, że mógłbyś być kochany, żebyś zapomniał, chce żebyś czuł się jak szmata, żebyś nie mógł znieść myśli, że jesteś sobą, chcę ukarać Cię za to, że nie jestem w stanie Cię kochać, chce obedrzeć Cię z uczuć, bo nie mogę znieść myśli, że sama nie potrafię czuć.
|
|
|
|