 |
uzależniłeś mnie od siebie i od papierosów. Ty mnie kosztujesz niewyobrażalną ilość łez, a szlugi niewyobrażalną ilość pieniędzy. a żebyś się w piekle chuju usmażył!
|
|
 |
Nie. Nie pogadam, nie zrozumiem, nie dam szansy, nie spotkam, nie wybaczę, nie wpakuje się znowu na własne życzenie w gówno, z którego ucieczka tyle mnie kosztowała, zniknij.
|
|
 |
|
nienawidzę go, a co najgorsze nienawidzę też siebie. | choohe
|
|
 |
i każdej nocy obiecuję sobie, że to już ostatni raz przez Ciebie płaczę.
|
|
 |
teraz masz ją, rozumiem. wiedz, że pomimo tego, że to ona ma Ciebie, a nie, że to ją kochasz, a nie mnie, pomimo tego, że jej tak bardzo nienawidzę, nie życzę jej żebyś jej zrobił tak jak mi, żeby nie musiała przez Ciebie płakać tak jak ja, żebyś ją poszanował, tak jak nie poszanowałeś mnie.
|
|
 |
czy go dalej kocham? tak, ale pogodziłam się już z tym, że on tego nie odwzajemnia, że nie jestem dla niego idealna, że zapomniał już w ogóle o wszystkim co nas łączyło. czy to boli? boli, czasami tak bardzo, że się zwijam z bólu, a łzy płyną jak wodospad. ale nie ma szczęścia bez cierpienia, tak jak miłości bez bólu.
|
|
 |
i to jest ktoś więcej, niż tylko kolega, niż tylko zwykły sms, zwykła rozmowa, zwykły buziak, czy coś z tych rzeczy. to jest coś, przy czym moje usta podnoszą się do góry, jak tylko mogą, moje serce bije sto razy szybciej, niż zawsze, a w moim brzuchu jest jeden wielki zlot motyli.
|
|
 |
Świat nie pozwala oddychać, ale jakoś trzeba żyć.
|
|
 |
nie bede pisać ile przeżyłyśmy, ile płakalyśmy, ile się kłociliśmy
powiem tyle nie oddam !
|
|
 |
Śnieg, puchate rękawiczki, ręce w kieszeniach, nasza piosenka w słuchawkach, ciepło w sercu, wciąganie zimnego powietrza głęboko w płuca i uśmiech. Jesteś coraz bliżej.
|
|
 |
Szczęście to nie znaczy mieć coś, tylko Kogoś.
|
|
|
|