 |
Czy Cie kocham? Staram się o tym nie myśleć,
może życie się ułoży lub ja się ułożę w Wiśle.
|
|
 |
Choć jedyny wyraz tu, to wyraz zwątpienia na twarzach,
to czuję tęsknotę, gdy znów sobie Ciebie wyobrażam.
|
|
 |
I choćbym płynął najgorszym ściekiem, Ty mnie nie osądzaj. Bóg zrobi to lepiej.
|
|
 |
Ile musisz stracić szans by te jedną wykorzystać, ile jeszcze w Tobie kłamstw, ile prawdy w Twoich myślach?
|
|
 |
Powiedz mi czego nie mogę zrobić, a potem popatrz jak Twoje słowa tracą znaczenie
zmieniając się w podziw.
|
|
 |
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach
i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma...
|
|
 |
"Dorośli" - mówią mi – "dorośnij",
wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności,
do mdłości, mam dość ich, i mam wątpliwości w ludzi,
a ten świat nie jest dla nas i na pewno nas nie kupi tu dziś,
studzi hałas zanuci budzik, byś ze snu się obudził i zobaczył, że to działa,
żebyś wiedziała, to nie są puste nuty dla nas,
życie to coś więcej niż kult nauki przetrwania.
|
|
 |
Żyj życiem ziomuś,
jakby każda minuta miała być pierwszą
i jakby każda minuta miała być ostatnią.
|
|
 |
Rzucamy ścianą o groch,
biegniemy w siebie przed tył,
jutro wymyśli nas proch,
i urodzimy się w pył,
nic nie znaczące to coś,
i najważniejsze to nic,
widziałem dzisiaj Twój głos,
nie ma nikogo, jak Ty..
|
|
 |
Codziennie szukam lepszego życia i wierz mi, tracę tylko z tego dobrego momenty,
codziennie szukam lepszego życia i wierz mi, tracę tylko czas, bo nie ma lepszych.
|
|
 |
Zanim umrę kurwa mac nie chce nic od tego świata,
który śmieje mi się w twarz i chuja na mnie wykłada,
Jak Ci się układa? Mam nadzieje że jest git,
i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
 |
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem,
skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem...
|
|
|
|