 |
coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co , zaczęli żyć na odpierdol .
|
|
 |
Przyjdź , a opowiem Ci jak reszta świata przestaje dla mnie istnieć , gdy Cię widzę .
|
|
 |
jest tak samo , może tylko trochę smutno . Nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć . I jest trochę pusto , znowu jest rano i znów uwierzyć trudno , że marzenia się spełniają . | HuczHucz
|
|
 |
Chociaż często Cię olewam to , to wcale nie znaczy , że jesteś mi obojętny . Tak czasem jest po prostu łatwiej . Ignorować rzeczywistość i iść do przodu | dzyndzel
|
|
 |
Bo w sumie co mi zrobisz , gdy Ci powiem , że mi zależy , to ty powinieneś się głupio poczuć , że dziewczyna pierwsza Ci to mówi . | dzyndzel
|
|
 |
On jest objęty moimi prawami autorskimi , więc żegnaj . | dzyndzel
|
|
 |
A Ty taki ślepy , że gdyby nawet miłość wyskoczyła z krzaków i kopnęła Cię w dupę to i tak byś nie zauważył .
|
|
 |
“I don't know why I'm scared, I've been here before. every feeling, every word, I've imagined it all.”
|
|
 |
“boję się wykonać krok w przód, co jeśli stracę serce i osłabnę, upadnę? nie wybaczę sobie, jeśli przestanę próbować.”
|
|
 |
“trzymam w ręku telefon, numer doskonale znam, numer sprzed lat, numer który wiele słyszał - obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza. myślę by zadzwonić, wciskam pierwszą z cyfr, kilka lat życia mija, nim wybiorę drugą z nich.”
|
|
 |
“you can count on me like one, two, three, i'll be there. I know when I need it I can count on you like four, three, two.”
|
|
 |
“rozpadam się na części, ledwo oddycham ze złamanym sercem, które wciąż bije. w bólu jest uzdrowienie, w Twoim imieniu znajduję znaczenie, więc liczę na ciebie. liczę zaledwie na Ciebie.”
|
|
|
|