głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika drop95

W życiu miałem trzy kobiety. Tak dosłownie jak i w przenośni. Może brzmi to dwuznacznie  lecz chodzi mi tylko o serce i obecność. Były zawsze obok  gdy tego potrzebowałem  sercem  duszą. Pierwsza mnie urodziła  obdarowała najpiękniejszą miłością  pokazała również że nawet matczyna miłość potrafi zranić  pozwoliła popełniać błędy  nigdy mnie  z żadnym nie zostawiła  choć wyciągała mnie z nich radykalnymi sposobami. Druga po prostu była  odkąd pamiętam  mała szatynka  mój skarb  przemieniający się pomalu w piękną kobietę  kobietę mojego życia  które zakończyło się  wraz  z jej śmiercią. To miał być koniec. Koniec wszystkiego. Chciałem zatrzymać swój puls wiedząc że i tak bije bez celu. ..

nie.bylbym.tu.soba dodano: 14 stycznia 2013

W życiu miałem trzy kobiety. Tak dosłownie jak i w przenośni. Może brzmi to dwuznacznie, lecz chodzi mi tylko o serce i obecność. Były zawsze obok, gdy tego potrzebowałem, sercem, duszą. Pierwsza mnie urodziła, obdarowała najpiękniejszą miłością, pokazała również że nawet matczyna miłość potrafi zranić, pozwoliła popełniać błędy, nigdy mnie z żadnym nie zostawiła, choć wyciągała mnie z nich radykalnymi sposobami. Druga po prostu była, odkąd pamiętam, mała szatynka, mój skarb, przemieniający się pomalu w piękną kobietę, kobietę mojego życia, które zakończyło się wraz z jej śmiercią. To miał być koniec. Koniec wszystkiego. Chciałem zatrzymać swój puls wiedząc że i tak bije bez celu.[..]

 .. Zapomniałem co to miłość  uniesienie  szczęście. Czekałem na spotkanie z moim Aniołem Stróżem  czekałem na spotkanie z moim sercem  które odeszło wprost do nieba. Wtedy pojawiła się Ona  żadna wielka miłość  nic szczególnego  czysty przypadek. A może raczej prezent zesłany z góry od mojego skarba. Sam nie wiem jak to określić. Zmieniła moje życie o 180 stopni. Przypomniała o szczęściu. Takie małe stworzenie pomogło mi podnieść się z dna. Ale nadszedł czas gdy i ona musiała odejść. Nie z własnej woli  nie dlatego że stałem się mniej ważny. Musiała zawalczyć o swoje życie  o swoje dobro. Oczywiście nie chciała  zmusiłem ją  jednym sprawnym ruchem  sprawiłem że mnie znienawidziła  co pomogło jej odejść i żyć.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 14 stycznia 2013

[..]Zapomniałem co to miłość, uniesienie, szczęście. Czekałem na spotkanie z moim Aniołem Stróżem, czekałem na spotkanie z moim sercem, które odeszło wprost do nieba. Wtedy pojawiła się Ona, żadna wielka miłość, nic szczególnego, czysty przypadek. A może raczej prezent zesłany z góry od mojego skarba. Sam nie wiem jak to określić. Zmieniła moje życie o 180 stopni. Przypomniała o szczęściu. Takie małe stworzenie pomogło mi podnieść się z dna. Ale nadszedł czas gdy i ona musiała odejść. Nie z własnej woli, nie dlatego że stałem się mniej ważny. Musiała zawalczyć o swoje życie, o swoje dobro. Oczywiście nie chciała, zmusiłem ją, jednym sprawnym ruchem, sprawiłem że mnie znienawidziła, co pomogło jej odejść i żyć.

Mam problemy z sercem  to chyba arytmia.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 14 stycznia 2013

Mam problemy z sercem, to chyba arytmia.

Czemu nie mogłeś być przy nas  rozejrzeć się tu za pracą  wolałeś poświęcić siebie żeby było łatwiej. Wolałbym wpierdalać suchy chleb z Tobą na kolację  tato nie mieć tego hajsu  dalibyśmy radę żyjac  biednie  miałbym satysfakcję że zawsze obok mam Ciebie.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 14 stycznia 2013

Czemu nie mogłeś być przy nas, rozejrzeć się tu za pracą, wolałeś poświęcić siebie żeby było łatwiej. Wolałbym wpierdalać suchy chleb z Tobą na kolację, tato nie mieć tego hajsu, dalibyśmy radę żyjac biednie, miałbym satysfakcję że zawsze obok mam Ciebie.

Nie mogłeś pomóc mi kiedy prosiłem o pomoc  a teraz  tato jestem już dorosły   Ciebie nadal przy Nas nie ma.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 14 stycznia 2013

Nie mogłeś pomóc mi kiedy prosiłem o pomoc, a teraz, tato jestem już dorosły, Ciebie nadal przy Nas nie ma.

najgorsza jest nadzieja. ta  która mówi  że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz  czy w końcu się uda  zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się  kiedy to wszystko przyjdzie  kiedy dobrniesz do celu  kiedy uda się to  na co czekasz  kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci  że masz wierzyć  bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu   tych szans tak naprawdę nigdy nie było.   yezoo

yezoo dodano: 13 stycznia 2013

najgorsza jest nadzieja. ta, która mówi, że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz, czy w końcu się uda, zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się, kiedy to wszystko przyjdzie, kiedy dobrniesz do celu, kiedy uda się to, na co czekasz, kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci, że masz wierzyć, bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu - tych szans tak naprawdę nigdy nie było. [ yezoo ]

Sprawiam Ci ból  każdym wpisem. Wiesz że w każdym jest cząstka tęsknoty. Załosnej tęsknoty.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 12 stycznia 2013

Sprawiam Ci ból, każdym wpisem. Wiesz że w każdym jest cząstka tęsknoty. Załosnej tęsknoty.

Chcesz bym był z Tobą już zawsze szczery  bym nie ukrywał niczego złego przed Twą osobą. Mówisz że chcesz wiedzieć o wszystkim. Prosisz bym częściej używał rozumu. Starasz się by atmosfera w domu była znośna  bym z chęcią do niego wracał. Przejmujesz się moimi sprawami. Jesteś blisko  nie oczekujesz w zamian niczego wielkiego. To dobrze  nie mogę dać Ci za wiele  nie dlatego że nic nie mam  mam wiele  ale wszystko co najlepsze zarezerwowane jest dla tej jednej osoby  której nie ma   między innymi właśnie dzięki Tobie mamo.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 12 stycznia 2013

Chcesz bym był z Tobą już zawsze szczery, bym nie ukrywał niczego złego przed Twą osobą. Mówisz że chcesz wiedzieć o wszystkim. Prosisz bym częściej używał rozumu. Starasz się by atmosfera w domu była znośna, bym z chęcią do niego wracał. Przejmujesz się moimi sprawami. Jesteś blisko, nie oczekujesz w zamian niczego wielkiego. To dobrze, nie mogę dać Ci za wiele, nie dlatego że nic nie mam, mam wiele, ale wszystko co najlepsze zarezerwowane jest dla tej jednej osoby, której nie ma , między innymi właśnie dzięki Tobie mamo.

Rok temu wcale nie było lepiej. Wciąż nie było jego  a ja nie miałam dla kogo żyć. Gubiłam się w szarej codzienności i topiłam ból w alkoholu. Rok temu nie znałam sensu istnienia i szczerze mówiąc  przez ten czas nawet nie próbowałam go szukać. Powód? Nie brak chęci czy celu. To pierdolony egoizm  który każdej nocy powtarzał mi  że jeśli tylko chcę  osiągnę wszystko sama  dla siebie i na własną korzyść. To moje własne ego mówiło mi  że znajdę sens życia  krocząc po właściwej drodze. Problem w tym  że ja jeszcze nie przekroczyłam linii startu.   yezoo

yezoo dodano: 29 grudnia 2012

Rok temu wcale nie było lepiej. Wciąż nie było jego, a ja nie miałam dla kogo żyć. Gubiłam się w szarej codzienności i topiłam ból w alkoholu. Rok temu nie znałam sensu istnienia i szczerze mówiąc, przez ten czas nawet nie próbowałam go szukać. Powód? Nie brak chęci czy celu. To pierdolony egoizm, który każdej nocy powtarzał mi, że jeśli tylko chcę, osiągnę wszystko sama, dla siebie i na własną korzyść. To moje własne ego mówiło mi, że znajdę sens życia, krocząc po właściwej drodze. Problem w tym, że ja jeszcze nie przekroczyłam linii startu. [ yezoo ]

Chciałbym wyciągnąć mój stary telefon by zobaczyć ilość nieodebranych połączeń  chciałbym odpisać na wiadomość  nawet nie po to by wyjaśnić  ale po prostu by poczuć się lepiej  chciałbym nie czuć się dnem  chciałbym poczuć tą siłę  która jeszcze pół roku temu we mnie drzemała. Chciałbym być  choć nie mogę już nawet bywać. Chciałbym. Uwierz  naprawdę bym chciał.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 29 grudnia 2012

Chciałbym wyciągnąć mój stary telefon by zobaczyć ilość nieodebranych połączeń, chciałbym odpisać na wiadomość, nawet nie po to by wyjaśnić, ale po prostu by poczuć się lepiej, chciałbym nie czuć się dnem, chciałbym poczuć tą siłę, która jeszcze pół roku temu we mnie drzemała. Chciałbym być, choć nie mogę już nawet bywać. Chciałbym. Uwierz, naprawdę bym chciał.

Jak na to wpadłem? Dziś sam nie wiem. To było olśnienie  coś prostego. Wmówienie komuś  że całe nasze  dotychczasowe życie to gra  nie było niczym trudnym. Teraz to się wydaje skrajnie absurdalne.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 29 grudnia 2012

Jak na to wpadłem? Dziś sam nie wiem. To było olśnienie, coś prostego. Wmówienie komuś, że całe nasze dotychczasowe życie to gra, nie było niczym trudnym. Teraz to się wydaje skrajnie absurdalne.

Matka miała rację. To musiało tak być. Musiałem zniknąć raz na zawsze  nie mogłem się rozpłynąć bez słowa. nie mogłem wyjawić prawdy. Postawiłem na kłamstwo  na coś czym najbardziej się brzydziłem. Połykałem każde wypowiedziane słowa jak gwoździe  wbijałem Jej w głowę krzywdzącą treść  którą sam już rzygałem. Zrobiłem to tylko dlatego że obok siedziała ona. Obejmowała mnie ramieniem powtarzając przez łzy 'zbyt wiele żyć już się zmarnowało  oszczędź chociaż te najwięcej dla Ciebie warte  zaboli  ale w koncu przyjdzie ulga ze świadomością iż to było dobre rozwiązanie'.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 29 grudnia 2012

Matka miała rację. To musiało tak być. Musiałem zniknąć raz na zawsze, nie mogłem się rozpłynąć bez słowa. nie mogłem wyjawić prawdy. Postawiłem na kłamstwo, na coś czym najbardziej się brzydziłem. Połykałem każde wypowiedziane słowa jak gwoździe, wbijałem Jej w głowę krzywdzącą treść, którą sam już rzygałem. Zrobiłem to tylko dlatego że obok siedziała ona. Obejmowała mnie ramieniem powtarzając przez łzy 'zbyt wiele żyć już się zmarnowało, oszczędź chociaż te najwięcej dla Ciebie warte, zaboli, ale w koncu przyjdzie ulga ze świadomością iż to było dobre rozwiązanie'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć