głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika drogipsychiatro

Wszystko można zmienić  nic nie można cofnąć.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

Wszystko można zmienić, nic nie można cofnąć.

wiedziałem  że ludzie się zmieniają  ale nie wiedziałem  że tak bardzo.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

wiedziałem, że ludzie się zmieniają, ale nie wiedziałem, że tak bardzo.

I teraz już tak będzie. Będziemy udawać  że się nie znamy. Że te słowa były niczym. Czymś pustym. Bez sensu. Nie będziemy potrafili na siebie nawet spojrzeć. Dla siebie będziemy nikim.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

I teraz już tak będzie. Będziemy udawać, że się nie znamy. Że te słowa były niczym. Czymś pustym. Bez sensu. Nie będziemy potrafili na siebie nawet spojrzeć. Dla siebie będziemy nikim.

Twój uśmiech przygasa  aż staje się tylko imitacją radości  czymś nakładanym jak makijaż.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.

Grzechów było wiele dobrze wiem  nie jestem święty   jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

Grzechów było wiele dobrze wiem, nie jestem święty jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy.

Jesteś dla mnie największą wartością  nie potrzebuję nic  po za Twoją miłością.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

Jesteś dla mnie największą wartością, nie potrzebuję nic, po za Twoją miłością.

Mimo wszystko jest ci trochę szkoda  marzysz o lepszym jutrze  walcząc z gorszym wczoraj.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

Mimo wszystko jest ci trochę szkoda, marzysz o lepszym jutrze, walcząc z gorszym wczoraj.

Kiedy wyznać jej miłość? Najlepiej zanim zrobi to ktoś inny.

rozpierdalacz_852 dodano: 8 lipca 2013

Kiedy wyznać jej miłość? Najlepiej zanim zrobi to ktoś inny.

gdyby nie dzieliło nas 2710 km pewnie teraz byśmy siedzieli  palili grube jointy i się kochali  kochali  kochali  kurwa byśmy się pieprzyli i byśmy chcieli więcej  więcej wszystkiego.

ekstaaza dodano: 7 lipca 2013

gdyby nie dzieliło nas 2710 km pewnie teraz byśmy siedzieli, palili grube jointy i się kochali, kochali, kochali, kurwa byśmy się pieprzyli i byśmy chcieli więcej, więcej wszystkiego.

siedzieliśmy objęci  kiedy znowu wszedł na jego temat. tradycyjnie zaczęliśmy się kłócić  doprowadzać do szaleństwa ciągłą zazdrością. odwróciłam się na pięcie mówiąc  ze nie chcę o nim rozmawiać i poszłam torami przed siebie ledwo widząc kolejne belki. słyszałam jak idzie za mną  więc przyśpieszyłam i z moim cudownym szczęściem  potknęłam się. podbiegł do mnie i chwycił wysoko w ramiona jeszcze zanim zdążyłam upaść. chciałam aby mnie puścił  szarpałam się  machałam nogami  odpychałam rękoma  ale to go tylko rozbawiło. chwycił moją twarz i przytrzymał naprzeciw swojej  słuchaj  on jest totalnym idiotą chociażby dlatego  że pozwolił ci odejść. ja nigdy cię nie wypuszczę  bo wiem  że drugiej takiej jak ty już nie znajdę.

briefly dodano: 7 lipca 2013

siedzieliśmy objęci, kiedy znowu wszedł na jego temat. tradycyjnie zaczęliśmy się kłócić, doprowadzać do szaleństwa ciągłą zazdrością. odwróciłam się na pięcie mówiąc, ze nie chcę o nim rozmawiać i poszłam torami przed siebie ledwo widząc kolejne belki. słyszałam jak idzie za mną, więc przyśpieszyłam i z moim cudownym szczęściem, potknęłam się. podbiegł do mnie i chwycił wysoko w ramiona jeszcze zanim zdążyłam upaść. chciałam aby mnie puścił, szarpałam się, machałam nogami, odpychałam rękoma, ale to go tylko rozbawiło. chwycił moją twarz i przytrzymał naprzeciw swojej "słuchaj, on jest totalnym idiotą chociażby dlatego, że pozwolił ci odejść. ja nigdy cię nie wypuszczę, bo wiem, że drugiej takiej jak ty już nie znajdę."

już? to już wszystko co chciałaś mi udowodnić? no proszę  uderz mnie jeszcze raz  pokaż swoją siłę i władzę. nie widzisz co robisz? zabijasz mnie  swoje własne dziecko  które nosiłaś pod sercem przez całe dziewięć miesięcy. co ja ci takiego zrobiłam? gdzie popełniłam błąd? nie potrafię tego zrozumieć. patrzysz na moją twarz całą we łzach i z jeszcze większą satysfakcją mi dokopujesz. nie chcę takiego życia. nie chcę spędzać codzienności z kobietą  dla której najlepszym sposobem na odreagowanie ciężkiego dnia jest urządzanie mi piekła. wiesz  że nie mogłam dzisiaj zasnąć? że przez całą noc płakałam obwiniając się za każde słowo  które wypowiedziałaś? chwyciłam za papierosa  wybiegłam na zewnątrz i usiadłam na samym środku głównej drogi. tej nocy po raz kolejny milion razy z rzędu chciałam umrzeć  przestać być dla ciebie ciężarem. ale ty o niczym nie wiesz  nic nie rozumiesz.

briefly dodano: 4 lipca 2013

już? to już wszystko co chciałaś mi udowodnić? no proszę, uderz mnie jeszcze raz, pokaż swoją siłę i władzę. nie widzisz co robisz? zabijasz mnie, swoje własne dziecko, które nosiłaś pod sercem przez całe dziewięć miesięcy. co ja ci takiego zrobiłam? gdzie popełniłam błąd? nie potrafię tego zrozumieć. patrzysz na moją twarz całą we łzach i z jeszcze większą satysfakcją mi dokopujesz. nie chcę takiego życia. nie chcę spędzać codzienności z kobietą, dla której najlepszym sposobem na odreagowanie ciężkiego dnia jest urządzanie mi piekła. wiesz, że nie mogłam dzisiaj zasnąć? że przez całą noc płakałam obwiniając się za każde słowo, które wypowiedziałaś? chwyciłam za papierosa, wybiegłam na zewnątrz i usiadłam na samym środku głównej drogi. tej nocy po raz kolejny milion razy z rzędu chciałam umrzeć, przestać być dla ciebie ciężarem. ale ty o niczym nie wiesz, nic nie rozumiesz.

obudziłam się w ciemnym pokoju  szczelnie zawinięta w kołdrę. dlaczego znalazłam się w tym miejscu? ponoć zaczęło się od migreny. na dwie godziny straciłam świadomość ze światem  ale krzyczałam z bólu  błagałam o leki przeciwbólowe i absolutną ciszę. ponoć nie mogłam się ruszyć  bo każdy najmniejszy ruch powodował  że niemal płakałam z bólu. najgorsze jest to  że nic nie pamiętam. ani jednego słowa  zupełnie nic. teraz mam napady gorąca na zmianę z przenikającym zimnem. widzę przerażenie na twarzy mojej rodzicielki  ale to wciąż nic nie zmienia. dopóki widzę w lustrze wystające boczki  chomikowate policzki i grube nogi  nie przestanę. dążę do doskonałości  która dotychczas nigdy nie była mi dana. takie sytuacje jak dzisiaj nie są w stanie mnie powstrzymać.

briefly dodano: 2 lipca 2013

obudziłam się w ciemnym pokoju, szczelnie zawinięta w kołdrę. dlaczego znalazłam się w tym miejscu? ponoć zaczęło się od migreny. na dwie godziny straciłam świadomość ze światem, ale krzyczałam z bólu, błagałam o leki przeciwbólowe i absolutną ciszę. ponoć nie mogłam się ruszyć, bo każdy najmniejszy ruch powodował, że niemal płakałam z bólu. najgorsze jest to, że nic nie pamiętam. ani jednego słowa, zupełnie nic. teraz mam napady gorąca na zmianę z przenikającym zimnem. widzę przerażenie na twarzy mojej rodzicielki, ale to wciąż nic nie zmienia. dopóki widzę w lustrze wystające boczki, chomikowate policzki i grube nogi, nie przestanę. dążę do doskonałości, która dotychczas nigdy nie była mi dana. takie sytuacje jak dzisiaj nie są w stanie mnie powstrzymać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć