głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika droga_ulicy

ohh boże to nie miało tak wyglądać to nie powinno było się w ogóle zdarzyć to miał być seks czysty układ tylko dlaczego w grę weszły uczucia ?I nie nie nie chcę być znowu tą złą a jednak jestem i przecież mowiłam że to nic więcej że nigdy nie będę w stanie Cie pokochać.Tylko dlaczego myślę o tobie w środku grubego melanżu i dlaczego przyjeżdżasz po mnie gdy dzwonią mowiąc że naćpana odlatuje.I ohh jesteś taki cudowny naprawdę i zrobiłbyś dla mnie wszystko i wiem że Ci zależy i widzę tą troskę w twoich oczach i to jak się o mnie martwisz a ja ja naprawdę chciałabym być dla Ciebie ale nie jestem wiesz przecież znasz mnie i to jak pytasz czy jestem twoja a ja kłamię bo nie wiem nie umiem Cię odrzucić chyba powinniśmy skończyć tą znajomość bo naprawdę zależy mi na Tobie i twoim szczęściu chociaż to nie Ciebie kocham.Wiesz to chyba jego wina tamtego tego złego to chyba on mnie zepsuł zabil we mnie zdolność do pokochania innej osoby i ohh tak bardzo bardzo Cię przepraszam nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 6 października 2013

ohh boże to nie miało tak wyglądać,to nie powinno było się w ogóle zdarzyć,to miał być seks,czysty układ tylko dlaczego w grę weszły uczucia ?I nie,nie nie chcę być znowu tą złą a jednak jestem i przecież mowiłam że to nic więcej że nigdy nie będę w stanie Cie pokochać.Tylko dlaczego myślę o tobie w środku grubego melanżu i dlaczego przyjeżdżasz po mnie gdy dzwonią mowiąc że naćpana odlatuje.I ohh jesteś taki cudowny,naprawdę i zrobiłbyś dla mnie wszystko i wiem że Ci zależy i widzę tą troskę w twoich oczach i to jak się o mnie martwisz a ja,ja naprawdę chciałabym być dla Ciebie ale nie jestem,wiesz przecież znasz mnie i to jak pytasz czy jestem twoja a ja kłamię bo nie wiem nie umiem Cię odrzucić chyba powinniśmy skończyć tą znajomość bo naprawdę zależy mi na Tobie i twoim szczęściu chociaż to nie Ciebie kocham.Wiesz to chyba jego wina,tamtego,tego złego,to chyba on mnie zepsuł zabil we mnie zdolność do pokochania innej osoby i ohh tak bardzo bardzo Cię przepraszam/nacpanaaa

Codzienność stała się dla mnie fikcją. Muszę udawać  że jestem szczęśliwa  kiedy wnętrze rozdzierane jest na malutkie cząsteczki. Muszę przybierać różne maski  aby nie pokazać smutku przepełniającego moje serce. Muszę robić mocniejszy makijaż  aby się nie poddać zbyt szybko i nie zacząć płakać podczas krótkiej chwili słabości. Muszę udawać  grać życiem  omijać niebezpieczne zakręty  aby nie wpaść w kolejny dołek. Muszę  bo inaczej tego nie przetrwam. Odkąd codzienność została otoczona samotnością  to nie mam innego wyjścia. Bo tak łatwo jest pokazać uśmiech na twarzy  aniżeli dzielić się tym co jest nie tak. Starać się żyć tak  aby unikać  jak najwięcej niebezpiecznych pytań.  Tak najlepiej  najbezpieczniej...

remember_ dodano: 4 października 2013

Codzienność stała się dla mnie fikcją. Muszę udawać, że jestem szczęśliwa, kiedy wnętrze rozdzierane jest na malutkie cząsteczki. Muszę przybierać różne maski, aby nie pokazać smutku przepełniającego moje serce. Muszę robić mocniejszy makijaż, aby się nie poddać zbyt szybko i nie zacząć płakać podczas krótkiej chwili słabości. Muszę udawać, grać życiem, omijać niebezpieczne zakręty, aby nie wpaść w kolejny dołek. Muszę, bo inaczej tego nie przetrwam. Odkąd codzienność została otoczona samotnością, to nie mam innego wyjścia. Bo tak łatwo jest pokazać uśmiech na twarzy, aniżeli dzielić się tym co jest nie tak. Starać się żyć tak, aby unikać, jak najwięcej niebezpiecznych pytań. Tak najlepiej, najbezpieczniej...

Gdybyś mógł znów przeżyć dowolną chwilę  czy uczyniłbyś swoje życie doskonałym?

yezoo dodano: 4 października 2013

Gdybyś mógł znów przeżyć dowolną chwilę, czy uczyniłbyś swoje życie doskonałym?

Jesteśmy tacy sami jak to co przeżyliśmy. Dlatego najczęściej jesteśmy smutni  bo przydarzają się nam złe rzeczy  bo świat jest zły. esperer

esperer dodano: 4 października 2013

Jesteśmy tacy sami jak to co przeżyliśmy. Dlatego najczęściej jesteśmy smutni, bo przydarzają się nam złe rzeczy, bo świat jest zły./esperer

z zewnątrz jest dobrze   widzisz moją idealną fryzurę  fajnie dobrane ciuchy  perfekcyjny makijaż  i sztuczny uśmiech. nie widzisz jak jest we mnie   nie wiesz jak jestem zniszczona  jak mało mam sił  w jak strasznym stanie jest moje serce. nie masz pojęcia co czuję  jak bardzo nienawidzę siebie. nie wiesz ile jest we mnie żalu  cierpienia i nienawiści. nie wiesz nic o mnie  jeśli tylko mijasz mnie na ulicy. bo mijasz mój image  nie moje wnętrze.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 4 października 2013

z zewnątrz jest dobrze - widzisz moją idealną fryzurę, fajnie dobrane ciuchy, perfekcyjny makijaż, i sztuczny uśmiech. nie widzisz jak jest we mnie - nie wiesz jak jestem zniszczona, jak mało mam sił, w jak strasznym stanie jest moje serce. nie masz pojęcia co czuję, jak bardzo nienawidzę siebie. nie wiesz ile jest we mnie żalu, cierpienia i nienawiści. nie wiesz nic o mnie, jeśli tylko mijasz mnie na ulicy. bo mijasz mój image, nie moje wnętrze. || kissmyshoes

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 3 października 2013

wiem  mamo   nie chciałaś mieć takiego dziecka. nigdy nie myślałaś  że będziesz mieć córkę  która słynie z bicia po pyskach. nie chciałaś mieć córki  która ćpała jak popierdolona. nie chciałaś dziecka  które będzie na samym dnie. nie myślałaś  że przez miłość się od Ciebie odwrócę. nie spodziewałaś się  że zamiast baletu wybiorę hip hop. nie myślałaś  że tak bardzo nie będziemy się rozumieć. dobrze  nic nie szkodzi   mogłaś się na mnie zawieść  mogłaś mnie nienawidzić  mogłaś nawet rzucać we mnie całą swoją złością   ale nigdy nie miałaś prawa przestać mnie kochać  bo byłaś do tego zobowiązana  bo do cholery   byłaś moją matką  chociaż sama nie wiem kiedy  bo nie pamiętam żadnej dobrej chwili..    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 3 października 2013

wiem, mamo - nie chciałaś mieć takiego dziecka. nigdy nie myślałaś, że będziesz mieć córkę, która słynie z bicia po pyskach. nie chciałaś mieć córki, która ćpała jak popierdolona. nie chciałaś dziecka, które będzie na samym dnie. nie myślałaś, że przez miłość się od Ciebie odwrócę. nie spodziewałaś się, że zamiast baletu wybiorę hip hop. nie myślałaś, że tak bardzo nie będziemy się rozumieć. dobrze, nic nie szkodzi - mogłaś się na mnie zawieść, mogłaś mnie nienawidzić, mogłaś nawet rzucać we mnie całą swoją złością - ale nigdy nie miałaś prawa przestać mnie kochać, bo byłaś do tego zobowiązana, bo do cholery - byłaś moją matką, chociaż sama nie wiem kiedy, bo nie pamiętam żadnej dobrej chwili.. || kissmyshoes

nie pasujesz do mnie i moich ludzi. nie pijesz tak jak my. nie masz podobnie zrytej psychiki. nie przesiedziałeś z Nami setek godzin na ławkach. nie ustawiałeś się z Nami murem  za czymś lub kimś. nie ogarniesz Naszych melanży. nie zrozumiesz Naszych słów. nie jesteś dla Nas   bo my już jesteśmy jednością  która w swoje grono nie wpuszcza nikogo więcej.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 3 października 2013

nie pasujesz do mnie,i moich ludzi. nie pijesz tak jak my. nie masz podobnie zrytej psychiki. nie przesiedziałeś z Nami setek godzin na ławkach. nie ustawiałeś się z Nami murem, za czymś lub kimś. nie ogarniesz Naszych melanży. nie zrozumiesz Naszych słów. nie jesteś dla Nas - bo my już jesteśmy jednością, która w swoje grono nie wpuszcza nikogo więcej. || kissmyshoes

Codziennie zastanawiam się  jakby wyglądało moje życie  gdybym wybrała zupełnie inną drogę  gdybym wtedy mu nie uległa  a wybrałabym kogoś innego  kogoś kto pomimo tego co zrobiłam  wciąż przy mnie jest  kto chce w jakiś sposób przy mnie być. Zastanawiam się  czy nie byłoby dziś lepiej? Kto wie. Mogłabym dzisiaj się uśmiechać  spędzać z Nim te jesienne wieczory  a nie siedzieć przed komputerem tak  jak teraz i rozmyślać nad tym wszystkim. Nie musiałabym okazywać swojej słabości  nie musiałabym walczyć z napływającymi łzami do oczu. Mogłabym być szczęśliwa tak  jak zawsze tego chciałam  ale nie mogę. Muszę nadal płacić za swoje błędy  za złe wybory  za te grzechy  które popełniłam  a których do dziś żałuję. I wiem  że to będzie się ciągnęło za mną już do śmierci  wiem  że nigdy o tym nie zapomnę i nie zaznam tego co chciałam. Muszę zapłacić za swoje błędy  za kłamstwa... Muszę zapłacić jedną z wysokich cen za to.

remember_ dodano: 3 października 2013

Codziennie zastanawiam się, jakby wyglądało moje życie, gdybym wybrała zupełnie inną drogę, gdybym wtedy mu nie uległa, a wybrałabym kogoś innego, kogoś kto pomimo tego co zrobiłam, wciąż przy mnie jest, kto chce w jakiś sposób przy mnie być. Zastanawiam się, czy nie byłoby dziś lepiej? Kto wie. Mogłabym dzisiaj się uśmiechać, spędzać z Nim te jesienne wieczory, a nie siedzieć przed komputerem tak, jak teraz i rozmyślać nad tym wszystkim. Nie musiałabym okazywać swojej słabości, nie musiałabym walczyć z napływającymi łzami do oczu. Mogłabym być szczęśliwa tak, jak zawsze tego chciałam, ale nie mogę. Muszę nadal płacić za swoje błędy, za złe wybory, za te grzechy, które popełniłam, a których do dziś żałuję. I wiem, że to będzie się ciągnęło za mną już do śmierci, wiem, że nigdy o tym nie zapomnę i nie zaznam tego co chciałam. Muszę zapłacić za swoje błędy, za kłamstwa... Muszę zapłacić jedną z wysokich cen za to.

Chciałabym zacząć żyć normalnie tak  jak należy. Bez tych wszystkich epizodów różnych  które kończą się zawsze płaczem  bólem  czy rozstaniem. Nie chcę już tego znosić. Mam dość  serdecznie dość ciągłych kłótni  wracających wspomnień  wyrzutów sumienia. W końcu  ile można to znosić wszystko? Rozumiem  nikt nie jest idealny  ale jeżeli historia się ciągle powtarza  jeżeli wracają dawne uczucia  czy po prostu los pisze podobny scenariusz  to jak długo można to wytrzymać? Nie da się ot tak rzucić tego w kąt i odejść. Tak  aby już nic nie czuć. Nie da się zniknąć na dłużej nie pozostawiając za sobą żadnego znaku. Za dużo by osób mogło cierpieć  ale.. Im dłużej to trwa  to tym większa dziura robi się w sercu. A to zaczyna odpychać powoli od życia. Coraz częściej powstaje mętlik  którego nie można przerwać jednym pstryknięciem palca. To znów wyszło poza wszelkie granice  znów się utworzył mętlik  bałagan  z którego tak ciężko jest się wydostać.

remember_ dodano: 3 października 2013

Chciałabym zacząć żyć normalnie tak, jak należy. Bez tych wszystkich epizodów różnych, które kończą się zawsze płaczem, bólem, czy rozstaniem. Nie chcę już tego znosić. Mam dość, serdecznie dość ciągłych kłótni, wracających wspomnień, wyrzutów sumienia. W końcu, ile można to znosić wszystko? Rozumiem, nikt nie jest idealny, ale jeżeli historia się ciągle powtarza, jeżeli wracają dawne uczucia, czy po prostu los pisze podobny scenariusz, to jak długo można to wytrzymać? Nie da się ot tak rzucić tego w kąt i odejść. Tak, aby już nic nie czuć. Nie da się zniknąć na dłużej nie pozostawiając za sobą żadnego znaku. Za dużo by osób mogło cierpieć, ale.. Im dłużej to trwa, to tym większa dziura robi się w sercu. A to zaczyna odpychać powoli od życia. Coraz częściej powstaje mętlik, którego nie można przerwać jednym pstryknięciem palca. To znów wyszło poza wszelkie granice, znów się utworzył mętlik, bałagan, z którego tak ciężko jest się wydostać.

Tak  spotkaliśmy się już wcześniej  chyba nawet w mojej sypialni. Tak  spotkaliśmy się już wcześniej  a teraz nie znamy w ogóle. esperer

esperer dodano: 3 października 2013

Tak, spotkaliśmy się już wcześniej, chyba nawet w mojej sypialni. Tak, spotkaliśmy się już wcześniej, a teraz nie znamy w ogóle./esperer

Mogę usiąść Ci na kolanach i skrupulatnie Ci się przyglądać   liczyć pieprzyki na ciele i spoglądać w nieskończoność w oczy. Utwierdzać się tylko w przekonaniu  że pragnę  abym to właśnie te oczy napotykała  gdy otworzę swoje niebieskie w sobotę rano  w poniedziałek czy wtorek: w każdy dzień tygodnia  każdego miesiąca  każdego roku  że z tymi czarnymi oczami chcę błądzić nocami po oświetlonych uliczkach  ale i gubić oddechy w naszym miękkim łóżku. Doświadczenie każe mi szukać jakiś oznak kłamstwa na twarzy drugiej osoby  ale wyginają się jedynie kąciki ust ku górze   to kpina losie: nie On  możesz iść dalej szukać nieszczęśliwca gdzie indziej. Mierzwę Ci dłonią włosy i nie spuszczając z Ciebie wzroku wyszeptuję jak bardzo Cię kocham. Kocham Cię  jak głupia.  happylove

happylove dodano: 2 października 2013

Mogę usiąść Ci na kolanach i skrupulatnie Ci się przyglądać - liczyć pieprzyki na ciele i spoglądać w nieskończoność w oczy. Utwierdzać się tylko w przekonaniu, że pragnę, abym to właśnie te oczy napotykała, gdy otworzę swoje niebieskie w sobotę rano, w poniedziałek czy wtorek: w każdy dzień tygodnia, każdego miesiąca, każdego roku, że z tymi czarnymi oczami chcę błądzić nocami po oświetlonych uliczkach, ale i gubić oddechy w naszym miękkim łóżku. Doświadczenie każe mi szukać jakiś oznak kłamstwa na twarzy drugiej osoby, ale wyginają się jedynie kąciki ust ku górze - to kpina losie: nie On, możesz iść dalej szukać nieszczęśliwca gdzie indziej. Mierzwę Ci dłonią włosy i nie spuszczając z Ciebie wzroku wyszeptuję jak bardzo Cię kocham. Kocham Cię, jak głupia. /happylove

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć