głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika droga_ulicy

Przepraszam  ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu  że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji  z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle  a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości  bez żadnego uczucia  bez emocji. I choć to sprawia  że jestem oddalona od ludzi  to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię  nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak  jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć  ale wiem  że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas  której się nie męczę. Karą podczas  której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara  w której serce jest martwe i nic  ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania  warte poświęcenia.

remember_ dodano: 19 października 2014

Przepraszam, ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu, że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji, z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle, a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości, bez żadnego uczucia, bez emocji. I choć to sprawia, że jestem oddalona od ludzi, to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię, nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak, jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć, ale wiem, że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas, której się nie męczę. Karą podczas, której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara, w której serce jest martwe i nic, ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania, warte poświęcenia.

Lubię to  gdy leżę obok niego  w tle leci jakiś film lub muzyka   nieistotne  rozmawiamy  on mówi coś  ja go ripostuję  ale to wcale nie jest kłótnia  bo on całuje mnie w szyję  a ja przeczesuję jego włosy i patrzę mu prosto w oczy  pełne iskier i blasku. Te spojrzenie... Och  kurwa!

lechitkaa dodano: 19 października 2014

Lubię to, gdy leżę obok niego, w tle leci jakiś film lub muzyka - nieistotne, rozmawiamy, on mówi coś, ja go ripostuję, ale to wcale nie jest kłótnia, bo on całuje mnie w szyję, a ja przeczesuję jego włosy i patrzę mu prosto w oczy, pełne iskier i blasku. Te spojrzenie... Och, kurwa!

Mówią  że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc  które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach  znowu Cię całować  znowu spędzać wspólne wczasy  poświęcać nawzajem czas  nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz  nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec  zawsze będzie bolało tak samo. esperer

esperer dodano: 18 października 2014

Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer

 Będą tylko z nami tańczyć  bo liczą na coś więcej. Nie do nas miej pretensję  narzekaj na krew. Mamy złe intencje jak Dr Jekyll  wiesz? I wkurwione miny typy  którzy odchodzą z niczym  bo choćby ta bajera dla nich to nie lada wyczyn. A my znamy kwotę i wzywamy gablotę. I jeszcze tylko dżin  tylko dżin. Masz ochotę?

lechitkaa dodano: 18 października 2014

"Będą tylko z nami tańczyć, bo liczą na coś więcej. Nie do nas miej pretensję, narzekaj na krew. Mamy złe intencje jak Dr Jekyll, wiesz? I wkurwione miny typy, którzy odchodzą z niczym, bo choćby ta bajera dla nich to nie lada wyczyn. A my znamy kwotę i wzywamy gablotę. I jeszcze tylko dżin, tylko dżin. Masz ochotę?"

Nie każ mi zapominać o sobie  nie jestem w stanie tak się poświęcić. Nie umiem tego zrobić i nie chcę tego robić. Jesteś częścią mnie i mojego życia. Bez Ciebie nie byłoby mnie teraz na tym świecie. Nie żyłabym w tym cholernym pustkowiu  w którym ponownie zostałam sama bez nadziei  bez wiary na lepszą przyszłość. A Ty znowu wracasz w moich snach  chcesz  abym zapomniała  ale ja nie jestem w stanie tego zrobić  rozumiesz? Rozmowy z Tobą zawsze mi pomagały  zawsze wierzyłam  że dzięki temu jestem inna  bo czułam  że żyję  a teraz? Stanęłam w miejscu  choć oddycham to męczę się w swoim ciele. Choć żyję i stąpam po ziemi  to czuję jakby moja dusza była martwa. Choć jestem pośród ludzi  to nie czuję  że moja obecność im pomaga. wręcz przeciwnie. Dlatego choć jesteś już tylko duchem  wytworem mojej wyobraźni  nie mogę Ci pozwolić odejść. Nigdy nie pozwoliłam Ci tego zrobić i nie pozwolę. Nie poradzę sobie bez Ciebie. Jestem zagubiona w rzeczywistości  aby pozwolić sobie na dłuższą samotność.

remember_ dodano: 16 października 2014

Nie każ mi zapominać o sobie, nie jestem w stanie tak się poświęcić. Nie umiem tego zrobić i nie chcę tego robić. Jesteś częścią mnie i mojego życia. Bez Ciebie nie byłoby mnie teraz na tym świecie. Nie żyłabym w tym cholernym pustkowiu, w którym ponownie zostałam sama bez nadziei, bez wiary na lepszą przyszłość. A Ty znowu wracasz w moich snach, chcesz, abym zapomniała, ale ja nie jestem w stanie tego zrobić, rozumiesz? Rozmowy z Tobą zawsze mi pomagały, zawsze wierzyłam, że dzięki temu jestem inna, bo czułam, że żyję, a teraz? Stanęłam w miejscu, choć oddycham to męczę się w swoim ciele. Choć żyję i stąpam po ziemi, to czuję jakby moja dusza była martwa. Choć jestem pośród ludzi, to nie czuję, że moja obecność im pomaga. wręcz przeciwnie. Dlatego choć jesteś już tylko duchem, wytworem mojej wyobraźni, nie mogę Ci pozwolić odejść. Nigdy nie pozwoliłam Ci tego zrobić i nie pozwolę. Nie poradzę sobie bez Ciebie. Jestem zagubiona w rzeczywistości, aby pozwolić sobie na dłuższą samotność.

Nigdy nie miałam im za złe tego  że pojawili się w moim życiu  że je tak zmienili. Nigdy nie miałam też im za złe faktu  że mnie zniszczyli i moją świadomość psychiczną. Miałam im jedynie za złe to  że mnie oszukali  że zabawili się moimi uczuciami  bo czy mogło być coś gorszego od tego  że czułam się  jak zabawka  jak jakaś marionetka w ich rękach? Nie  nie było nic właśnie gorszego od tego. I może właśnie to był mój błąd. Może to była moja największa porażka w tym wszystkim? Nigdy nie umiałam zastopować tego wszystkiego. Nie umiałam być silna  nie byłam w stanie powiedzieć stop tym  którzy wtargnęli w moje życiu  i którzy je tak doszczętnie zniszczyli. Choć nie czują tak głębokiego bólu  jak wtedy  gdy rany były świeże  to jednak ból wspomnień został i to właśnie sprawiło  że dziś jestem oddalona od wszystkim. Nie potrafię kochać  nie potrafię ufać a co najgorsze wiem  że nie potrafię się otworzyć przed nikim. Bo podświadomie boję się odrzucenia i utraty kogoś bliskiego.

remember_ dodano: 15 października 2014

Nigdy nie miałam im za złe tego, że pojawili się w moim życiu, że je tak zmienili. Nigdy nie miałam też im za złe faktu, że mnie zniszczyli i moją świadomość psychiczną. Miałam im jedynie za złe to, że mnie oszukali, że zabawili się moimi uczuciami, bo czy mogło być coś gorszego od tego, że czułam się, jak zabawka, jak jakaś marionetka w ich rękach? Nie, nie było nic właśnie gorszego od tego. I może właśnie to był mój błąd. Może to była moja największa porażka w tym wszystkim? Nigdy nie umiałam zastopować tego wszystkiego. Nie umiałam być silna, nie byłam w stanie powiedzieć stop tym, którzy wtargnęli w moje życiu, i którzy je tak doszczętnie zniszczyli. Choć nie czują tak głębokiego bólu, jak wtedy, gdy rany były świeże, to jednak ból wspomnień został i to właśnie sprawiło, że dziś jestem oddalona od wszystkim. Nie potrafię kochać, nie potrafię ufać a co najgorsze wiem, że nie potrafię się otworzyć przed nikim. Bo podświadomie boję się odrzucenia i utraty kogoś bliskiego.

 I serio  nie wiem  na co oni wszyscy idą. Ani look  ani hajs  ani   tym bardziej kurwa   miłość. Gdy gasną światła  wtedy sumienia milkną.

lechitkaa dodano: 13 października 2014

"I serio, nie wiem, na co oni wszyscy idą. Ani look, ani hajs, ani - tym bardziej kurwa - miłość. Gdy gasną światła, wtedy sumienia milkną."

Mogę być twoją pornstar  gdy jesteśmy sami i good girl na rodzinnych okazjach mogę być luźnym ziomkiem  z którym pijesz nocami oraz przyjaciółką. Widzisz mnie w swoich fantazjach. Mogę być twoją żoną i kłócić się o głupoty  i kochanką  która leczy twoje kłopoty. Mogę być cała twoja  mogę też być dla ciebie  mogę odejść nad ranem lub sprawić  że będziesz w niebie. Mogę być dziś poważna  mogę też stracić zmysły. Mam poczucie humoru i szalone pomysły.

lechitkaa dodano: 13 października 2014

Mogę być twoją pornstar, gdy jesteśmy sami i good girl na rodzinnych okazjach,mogę być luźnym ziomkiem, z którym pijesz nocami oraz przyjaciółką. Widzisz mnie w swoich fantazjach. Mogę być twoją żoną i kłócić się o głupoty, i kochanką, która leczy twoje kłopoty. Mogę być cała twoja, mogę też być dla ciebie, mogę odejść nad ranem lub sprawić, że będziesz w niebie. Mogę być dziś poważna, mogę też stracić zmysły. Mam poczucie humoru i szalone pomysły.

 Bo w tym jest rzeczy sedno  że jest mi wszystko jedno.  :

lechitkaa dodano: 10 października 2014

"Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno." :)

może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście  pośród tłumu   jak zawsze zagubioną  i wkurzoną o to  że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej   zaspana  z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się  by przepuścić mnie na pasach  albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają  i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie  cześć  bez zbędnego bólu  który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość...   https:  www.facebook.com pages Veriolla moblo 515711411908272

veriolla dodano: 7 października 2014

może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość... / https://www.facebook.com/pages/Veriolla-moblo/515711411908272

Szare poranki  ponure noce. Takie są podobno uroki jesieni  ale czy pustka i samotność muszą również zawładnąć całkowicie sercem? Czy nie ma możliwości już na odrobinę szczęścia  czy nie można kochać tak  jakby się chciało? Czy nie można być w pełni akceptowanym  ale za to ciągle odrzucanym przez ludzi? Czy w tej pogodzie można dostrzec jakieś plusy czy zostają wyłącznie same minusy chłodnych poranków  zimnych nocy? Nie widzę w tym nic pozytywnego  nie widzę również w swoim życiu nic co sprawiałoby  że mogę być szczęśliwa.. Więc dlaczego mówię  że jestem obojętna  choć jest mi wszystko jedno co będzie  czy będę dobrze czy źle? Jak można być szczęśliwym  kiedy tak wiele nieprzyjemności się odnajduje w swoim istnieniu poprzez uderzenia ze strony zupełnie obcych bądź bliskich osób? Czy można jakoś to przezwyciężyć i uciec od tego? Czy ja mogę odejść w nieznane i zapomnieć na zawsze o cierpieniu  które podobno uszlachetnia?

remember_ dodano: 5 października 2014

Szare poranki, ponure noce. Takie są podobno uroki jesieni, ale czy pustka i samotność muszą również zawładnąć całkowicie sercem? Czy nie ma możliwości już na odrobinę szczęścia, czy nie można kochać tak, jakby się chciało? Czy nie można być w pełni akceptowanym, ale za to ciągle odrzucanym przez ludzi? Czy w tej pogodzie można dostrzec jakieś plusy czy zostają wyłącznie same minusy chłodnych poranków, zimnych nocy? Nie widzę w tym nic pozytywnego, nie widzę również w swoim życiu nic co sprawiałoby, że mogę być szczęśliwa.. Więc dlaczego mówię, że jestem obojętna, choć jest mi wszystko jedno co będzie, czy będę dobrze czy źle? Jak można być szczęśliwym, kiedy tak wiele nieprzyjemności się odnajduje w swoim istnieniu poprzez uderzenia ze strony zupełnie obcych bądź bliskich osób? Czy można jakoś to przezwyciężyć i uciec od tego? Czy ja mogę odejść w nieznane i zapomnieć na zawsze o cierpieniu, które podobno uszlachetnia?

 Nie czczę ojca. Uwierz  nie był świętej pamięci. Zabijam siebie. Jaram szlugi. Taki ze mnie grzesznik. Zaciskam pięści. A co do treści ostatnich pięciu przykazań  to ktokolwiek tu żyje  nie potrzebuje komentarza  Skor

lechitkaa dodano: 28 września 2014

"Nie czczę ojca. Uwierz, nie był świętej pamięci. Zabijam siebie. Jaram szlugi. Taki ze mnie grzesznik. Zaciskam pięści. A co do treści ostatnich pięciu przykazań, to ktokolwiek tu żyje, nie potrzebuje komentarza" Skor ;)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć