 |
Znowu przyszła do mnie samotność
choć myślałam że przycichła w niebie
Mówię do niej:
- Co chcesz jeszcze, idiotko?
A ona:
- Kocham ciebie.
|
|
 |
Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. To smutne, zabiła ich ulica i miłość. I przez to nic już nie będzie jak było.
|
|
 |
Narkotyki niszczą ludzi, ale tworzą legendy, mówił. Nie był sam i miał kogoś kto też pił, bał się, bo samotność była drogą do śmierci. Znałem go, spotkałem go jeszcze, zanim tamtej nocy powiedział, ze już nie chcę żyć.
|
|
 |
alkohol w żyłach, we krwi amfetamina.
|
|
 |
Nie po to tutaj żyję, żeby widzieć zgony bliskich. Ale kurwa, jak tu żyć, gdy używki chłonął wszystkich?
|
|
 |
Czas mnie zmienił niewyobrażalnie mocno. Często patrząc w lustro sama nie wiem kim jestem. Czym się stałam. A może to nie wina czasu, a Jego.? Jego obojętności, braku zainteresowania i braku miłości.? Sama nie wiem .. / youstee
|
|
 |
"poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki,
jestem glosem, który powtarza ci, że jesteś nikim."
|
|
 |
od pewnego czasu, zamiast brać zeszyty do ręki, chwytam żyletke.. / marchewkowybanan
|
|
 |
na sam widok żyletki usta układają mi się w uśmiech a oczy szklą się, po chwili już siedzę rysując nowe dziary na ręce. pomaga mi to, nie czuję bólu, czuję szczęście i ulgę gdy mogę się okaleczyć i zobaczyć przyjaciela w drzwiach który łapiąc się za głowę próbuje mi przegadać żebym więcej tego nie robiła, ja po prostu nie potrafię przestać a on tego nie rozumie, to tak jakbym powiedziała mu żeby przestał palić szlugi . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
kurwa jak mówię, że chcę iść na miasto, to chcę iść na to miasto z tobą. z tobą, a nie z twoimi kolegami.
|
|
|
|