 |
powoli z n i k a m. czuję to.
|
|
 |
on jest moją tabletką na sen, na strach, na uczucia, na życie. na wszystko.
|
|
 |
brakuje mi twoich ust, które częściej niż ja dotykał papieros.
|
|
 |
i wiem że jestem gotowa oddać wszystkie ''wczoraj'' za każde ''jutro'' z Nim. ♥
|
|
 |
uwielbiam cie mordeczko ♥
|
|
 |
Pokazał jej, że nie musi umierać, aby być w niebie.
|
|
 |
A wiesz co wyrażają teraz twoje oczy ? wydaje mi się, że wyrażają więcej niż te wszystkie puste słowa, które zdołałam przeczytać przez całe moje życie.
|
|
 |
Pomyśl czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by później z niego odejść.
|
|
 |
każdy człowiek ma w sercu taki mały cmentarz gdzie pochowani są wszyscy ludzie, których kiedyś kochał.
|
|
 |
staliśmy na chodniku koło klubu. ostro się kłóciliśmy, chyba pierwszy raz było tak grubo. - ty coś do niego czujesz, powiedz mi to kurwa i mnie nie oszukuj. - krzyczał. - przestań odpierdalać szopkę, on jest dla mnie jak brat, znamy się od dziecka i dobrze o tym wiesz że jest dla mnie ważny, kocham go kurwa jak własnego brata i nic więcej. do chuja wiesz przecież odkąd mi na tobie zależało i jak cię zajebiście kocham. nie ufasz mi. - darłam się jak kretynka. w jego oczach było widać wkurwienie, zajebistą złość i zazdrość, rzucił telefonem o chodnik, odwrócił się do mnie tyłem i stał tak przez chwilę. zaczęłam odchodzić wtedy złapał mnie za rękę i przytulił szeptając do ucha 'przepraszam'.
|
|
 |
nie ma między nami żadnych niewidzialnych nici,
namiętność i pragnienie też już dawno odeszły.
|
|
 |
Nie będę już pisać, twój numer właśnie
ważność stracił i wszystko co z tobą
związane poleciało w przepaść.
|
|
|
|