 |
Pocałunek był początkiem niezwykłej miłości
|
|
 |
Ostatni raz przez niego płacze.
|
|
 |
Nie mam nawet jego zdjęcia, teraz istnieje tylko w mojej pamięci
|
|
 |
Nie ma już nas
Żałuję choć wiem
Byliśmy bez szans
|
|
 |
wszystko już w nas
Umiera i czas
Nie daje nam szans
|
|
 |
Jak mam pomyśleć, że Ciebie już nie będzie...? Kiedy ja Cię widzę poprostu wszędzie!
|
|
 |
każdy zastanawia się, z jakiego powodu znikam co jakiś czas, na kilka dni ze szkoły, z fejsbuka, z gadu.. tłumacząc się, nikt nie wie, że za 'niespodziewanym wypadem do Niemiec, Anglii itd. na zakupy' kryje się taka prawda. prawda, że zamiast robienia zakupów za granicą, leżę sama w szpitalu, przypięta do różnych urządzeń. że wpierdalam wodę żyłą, że leże i czekam, aż ten koszmar się skończy.. aż serce przestanie bić.
|
|
 |
Duszę się łzami i mam ochotę wydrapać te piekące od ciągłego płaczu oczy. Drżące wargi nie chcą przestać wymawiać jego imienia, a serce już dawno ode mnie uciekło. Nie umiem tego opisać, nie umiem nazwać chociaż tak bardzo chciałabym wykrzyczeć całemu światu swój ból. Czuję się słaba, czuję się beznadziejna i nie chcę walczyć z pragnieniem śmierci. Może mnie jakoś dorwie i zrobi co trzeba. / nie moje.
|
|
 |
'A gdy jest koniec nie wiesz co ze sobą zrobić. Każde miejsce jest obce, a nawet łóżko nie jest już takie Twoje, chociaż to właśnie w nim chciałabyś spędzić resztę życia. Jest ci zimno ,wszyscy wydają się niedostępni. Świat oglądasz zza powierzchni zaszklonych oczu, puste kubki po kolejnej z rzędu herbacie wypadają z drżących rąk. Nie masz nic. W minucie straciłaś wszystko. Wypuszczasz oddechy, a nie chcesz przyjmować powietrza. Codziennie walczysz z samą sobą, z pragnieniem śmierci. Tak to właśnie jest przy końcu. A właściwie to tak to właśnie nie jest. Bo po tym nie ma już nic, przynajmniej na najbliższe miesiące przechodzisz w stan hibernacji..'
|
|
 |
Bez wytłumaczenia, bez żadnego pierdolonego przepraszam.. zostawił i odszedł.
|
|
 |
Kochał mnie przecież. Byłam dla niego tak zajebiście wyjątkowa. Przecież zdradził mnie też z miłości. I okłamywał dla mojego dobra. Jest w chuj dobrym człowiekiem, nie ma co.
|
|
 |
teraz zostały mi zdjęcia zajebiste wspomnienia, kochałam cie-tyle mam do powiedzenia
|
|
|
|