 |
Moja papierowa miłość na kartkach pamiętnika..
|
|
 |
Czytasz stare wiadomości i zastanawiasz się, co zrobiłeś na tyle źle, że stały się już tylko daleką przeszłością i pięknym wspomnieniem.
|
|
 |
Powiedział, żeby odeszła, ułożyła sobie życie z kimś innym, że nie jest jej wart i nie chce żeby cierpiała.
Ona jedynie się do niego uśmiechnęła i powiedziała, że takiego właśnie go pokochała i nie zamierza odejść. Podszedł do niej bliżej.
Otulił ją swoimi silnymi ramionami i prosił by nigdy nie odchodziła.
|
|
 |
' nie ma sensu się kłócić ' - powiedziała smutnym głosem. On nadal krzyczał. po chwili jednak zamilkł - najwyraźniej dotarły do Niego Jej słowa. uśmiechnęła się leciutko, z nadzieją , że zrozumiał. ' masz rację, nie ma sensu. tu nic nie ma sensu ' - powiedział patrząc na Nią obojętnym wzrokiem. patrzyła w Jego tęczówki i nie mogła zrozumieć jak mogła pokochać takiego skurywsyna, jak mogła się od Niego tak uzależnić.
|
|
 |
szkoda że nie byli sobie przeznaczeni,
szkoda że książę ją zdradzał.
|
|
 |
to boli, że kiedyś byliśmy tak blisko, dzień spędzony osobno był dniem zmarnowanym, byliśmy przepełnieni sobą. rozmawialiśmy godzinami, śmialiśmy się, uwielbialiśmy spędzać czas razem, tak idealnie się dopełnialiśmy. potrafiliśmy pozaszywać nasze stare rany. a dziś ? dziś znów zamieszkała w nas pustka. jesteśmy dla siebie niemalże obcymi osobami, które wymieniają się tylko słowem 'cześć' na powitanie. co stało się z tamtymi ludźmi ? gdzie się podziała ich miłość ? gdzie jest ich happy end ?
|
|
 |
- dziewczyno co się dzieje.. czemu masz takie sine oczy? - sine? a nie wiem.. nie śpię ostatnio za dobrze, mam problemy z zasypianiem. - aa, no bo już myślałem, że to lima, że ktoś Cię uderzył.. -"tak to lima mojej miłości, która uderzyła mnie tak mocno, że blizny zostaną już na zawsze" -pomyślała
|
|
 |
jeśli Ty masz mnie gdzieś, to ja też postaram się umieścić tam Ciebie. Szkoda moich łez, bólu, cierpienia oraz zdrowia, powtarzała to głośno wyraźnie i nie jednokrotnie.. jednak w podświadomości wciąż miała nadzieję.. nadzieje na lepsze jutro z nim w roli głównej.
|
|
 |
-jesteś idealna, jednak jest jedna rzecz którą bym w Tobie zmienił.. zaniepokojona zaczęła się zastanawiać nad swoimi wadami, niepewnie się zapytała co takiego. a on z szyderczym uśmiechem, odgarnął jej kosmyk włosów, delikatnie pocałował w czoło i powiedział - twoje nazwisko zmieniłbym na swoje.
|
|
 |
wiesz za czym tęsknię ? za tymi chwilowymi porywami serca.. gdy przechadzałam się ulicą z przyjaciółkami i oglądałyśmy się za każdym przystojnym facetem, puszczałyśmy im zalotne spojrzenia oraz posyłałyśmy przeurocze uśmiechy.. już tak nie potrafię, bo za każdym razem gdy spojrzę na innego przypominam sobie o Tobie, doszukując się w nim czegoś co przypominałoby mi Ciebie.
|
|
 |
Moje oczy są nadal niebieskie, w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja, pełne ciepła są moje dłonie, jeszcze wierzę w drugiego człowieka.
|
|
 |
A dziś proszę Cię Boże o tylko jedno. Uwolnij mnie od tej cholernej miłości, wyzwól mnie od tego uczucia, które działa tylko w jedną stronę.. czy naprawdę uważasz, że jestem w stanie kochać za dwie osoby? otóż nie jestem.. próbowałam, starałam się ze wszystkich sił, jednak nie dałam rady. Proszę zrozum mnie, uwolnij mnie od tego ciężaru i pozwól na nowo zobaczyć świat we wszystkich kolorach. /zakazanamilosc
|
|
|
|