głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dreamscometruex3

inni faceci mogą mi co jedynie buty wylizać bo trafiłam na tego odpowiedniego   że tak pierdolnę poetycko .   slonbogiem

klatelotek dodano: 4 grudnia 2011

inni faceci mogą mi co jedynie buty wylizać bo trafiłam na tego odpowiedniego , że tak pierdolnę poetycko . [ slonbogiem ]
Autor cytatu: popierdolonadama

  a ty co zakochałaś się ?    eee babciu skąd takie pytanie ?    Bo coś nie pyskujesz .

klatelotek dodano: 4 grudnia 2011

- a ty co zakochałaś się ? - eee babciu skąd takie pytanie ? - Bo coś nie pyskujesz .
Autor cytatu: popierdolonadama

od dzisiaj nie zbieram już na czołg   zbieram na buldożer   kurwa .

klatelotek dodano: 4 grudnia 2011

od dzisiaj nie zbieram już na czołg , zbieram na buldożer , kurwa .
Autor cytatu: popierdolonadama

Usiadła na drewnianym parapecie w salonie z kubkiem malinowej herbaty i przygladała się świecącej choince.Patrzyła na ozdoby światełka i wracała wspomnieniami do zeszłorocznej gwiazdki kevin! nie!mecz! kłóciła się z chłopakiem wyrywając sobie wzajemnie pilot z ręki. Kevin powtórzyła stanowczo mecz! kevina masz co roku odpowiedział po czym pocałował ją i podstepem wyrwał jej pilot.Widząc grymas na jej twarzy wręczył jej go z powrotem mówiąc dobra kevin..Ale mecz w przerwie! Uśmiechała się zahipnotyzowana wciąż widokiem pachnącej choinki.Gdy przechyliła  kubek do ust  ku jej zdziwieniu był już pusty. Agnieszka! usłyszała wołanie mamy z kuchni przywracający ją do rzeczywistości Jutro wigilia!moze byś mi w kuchni pomogła?! na co ona poderwała się z parapetu otarła łzy przypominajac sobie jak rok temu on takze pomagał jej w przygotowaniach.Zamiast pomagać u siebie woił ten czas spędzić z ukochaną..A dziś? Dziś juz o niej nawet nie pamięta..    pozorna

pozorna dodano: 4 grudnia 2011

Usiadła na drewnianym parapecie w salonie z kubkiem malinowej herbaty i przygladała się świecącej choince.Patrzyła na ozdoby,światełka i wracała wspomnieniami do zeszłorocznej gwiazdki-kevin!-nie!mecz!-kłóciła się z chłopakiem wyrywając sobie wzajemnie pilot z ręki.-Kevin-powtórzyła stanowczo-mecz! kevina masz co roku-odpowiedział,po czym pocałował ją i podstepem wyrwał jej pilot.Widząc grymas na jej twarzy wręczył jej go z powrotem mówiąc-dobra kevin..Ale mecz w przerwie!-Uśmiechała się zahipnotyzowana wciąż widokiem pachnącej choinki.Gdy przechyliła kubek do ust, ku jej zdziwieniu był już pusty.-Agnieszka!-usłyszała wołanie mamy z kuchni przywracający ją do rzeczywistości-Jutro wigilia!moze byś mi w kuchni pomogła?!-na co ona poderwała się z parapetu,otarła łzy przypominajac sobie jak rok temu on takze pomagał jej w przygotowaniach.Zamiast pomagać u siebie woił ten czas spędzić z ukochaną..A dziś? Dziś juz o niej nawet nie pamięta.. || pozorna

Potem odkryłem  że obojętność mniej boli.

charlo.tte dodano: 3 grudnia 2011

Potem odkryłem, że obojętność mniej boli.

Diabeł nie sypia z byle kim.

charlo.tte dodano: 3 grudnia 2011

Diabeł nie sypia z byle kim.

 Jeśli teraz wyjdziesz to..to możesz już nigdy więcej nie wracać! krzyknęła i natychmiast pożałowała swych słów widząc jak On opuszcza mieszkanie..Szybko podbiegła do drzwi i przekręciła klucz w zamku.Po czym rzuciła się na łóżku i zaczęła szlochać.Żałowała słów które wypowiedziałą żałowała czynów których sie dopuściła i żałowała tego że go pokochała.Mówił że skrzywdzi mówił ze oszuka mówił że zdradzi.Mówił ale jednak dała mu szansę której nie wykorzystał.Kochał ją ale i inne kobiety.Przypadkowe kobiety.Płakała.Jednak zasnęła z braku sił.Myśląc że to sen obudziła sie następnego dnia w pustym samotnym mieszkaniu. To nie był sen mówił rozum. może jeszcze wróci odpowiedziało serce.    pozorna

pozorna dodano: 3 grudnia 2011

-Jeśli teraz wyjdziesz to..to możesz już nigdy więcej nie wracać!-krzyknęła i natychmiast pożałowała swych słów widząc jak On opuszcza mieszkanie..Szybko podbiegła do drzwi i przekręciła klucz w zamku.Po czym rzuciła się na łóżku i zaczęła szlochać.Żałowała słów,które wypowiedziałą,żałowała czynów,których sie dopuściła i żałowała tego,że go pokochała.Mówił,że skrzywdzi,mówił,ze oszuka,mówił,że zdradzi.Mówił,ale jednak dała mu szansę,której nie wykorzystał.Kochał ją,ale i inne kobiety.Przypadkowe kobiety.Płakała.Jednak zasnęła z braku sił.Myśląc,że to sen obudziła sie następnego dnia w pustym,samotnym mieszkaniu.-To nie był sen-mówił rozum._może jeszcze wróci-odpowiedziało serce. || pozorna

nie zrozum mnie źle  znaczysz więcej niż wszystko

bujajsiex3 dodano: 3 grudnia 2011

nie zrozum mnie źle, znaczysz więcej niż wszystko

Zawsze się bałam że moje słowa zostaną wykorzystane przeciwko mnie. To dlatego tak często milczę   i.need.you

klatelotek dodano: 2 grudnia 2011

Zawsze się bałam że moje słowa zostaną wykorzystane przeciwko mnie. To dlatego tak często milczę / i.need.you
Autor cytatu: i.need.you

Dostrzegł ją po drugiej stronie ulicy.Stała w grupce znajomych śmiejąc sie i rozmawiając głośno.Widział jak z zimna kołysze się raz w przód raz w tył i jak chucha ciepłym powietrzem w zmarznięte dłonie.Chciał podbiec i przytulić ją przekazując jej choć trochę swojego ciepła.Jednak wchodząc na ulicę cofnął się odwrócił i odszedł czym prędzej aby tylko go nie dostrzegła lecz nie zdążył.Widziała jak się cofa widziała jak przed nią ucieka.Stanęła wpatrując się w miejsce w którym on jeszcze przed sekundą stał.Delikatne łzy popłynęły po jej policzku.Wróciło wszystko.Ich wielka miłość narkotyki wypadek walka o przetrwanie.Całe ich wspólne życie.Wiedziała że gdy odchodził robił to dla niej ale chciała być z nim także w tych złych chwilach.Jednak on wyrzekł sie tej miłości.Odszedł.Po kilku miesiącach dowiedziała się o odwyku ale mimo to nie chciał wrócić mimo że kocha ją z całego serca bał się że spieprzy jej życie sobą.Zniknął pozostawiając jej kolejną walkę z samą sobą..   pozorna

pozorna dodano: 2 grudnia 2011

Dostrzegł ją po drugiej stronie ulicy.Stała w grupce znajomych śmiejąc sie i rozmawiając głośno.Widział jak z zimna kołysze się raz w przód,raz w tył i jak chucha ciepłym powietrzem w zmarznięte dłonie.Chciał podbiec i przytulić ją przekazując jej choć trochę swojego ciepła.Jednak wchodząc na ulicę cofnął się,odwrócił i odszedł czym prędzej,aby tylko go nie dostrzegła,lecz nie zdążył.Widziała jak się cofa,widziała jak przed nią ucieka.Stanęła wpatrując się w miejsce,w którym on jeszcze przed sekundą stał.Delikatne łzy popłynęły po jej policzku.Wróciło wszystko.Ich wielka miłość,narkotyki,wypadek,walka o przetrwanie.Całe ich wspólne życie.Wiedziała,że gdy odchodził robił to dla niej,ale chciała być z nim także w tych złych chwilach.Jednak on wyrzekł sie tej miłości.Odszedł.Po kilku miesiącach dowiedziała się o odwyku,ale mimo to nie chciał wrócić,mimo,że kocha ją z całego serca bał się,że spieprzy jej życie sobą.Zniknął pozostawiając jej kolejną walkę z samą sobą..|| pozorna

Bała się dnia w którym on zdecyduje sie odejść w którym tak po prostu zniknie z jej życia.Żyła z nia na dzień u boku mężczyzny którego kochała jednak z dziwną swiadomością że on wkrótce odejdzie.Nie wierzyła gdy mówił ze kocha nie wierzyła gdy mówił że teskni nie wierzyła gdy mówił ze nigdy nie odejdzie.Mimo że bardzo kochała nie wierzyła w jego dobre intencje po prostu bała się miłości którą on pragnął jej ofiarować.Nie myliła się.Pewnego dnia wrócił do domu spakował walizkę po czym wyjął kartkę i długopis i zaczął notować Nie wierzyłaś mi bo tak naprawdę nigdy mnie nie kochałaś gdybyś kochała wiedziałabyś ze nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie ale wiedz ze dłuzej nie wytrzymam.Poznałem kogoś kto docenił mą miłość.Wierze że i Ty kogoś takiego znajdziesz.Wybacz I opuścił mieszkanie jednak napotykając ja na schodach.Delikatnie cmoknął ją w policzek i zbiegł ze schodów.Wiedziała że właśnie nadeszła ta chwila.Wiedziała że już go straciła..Wioedziala że ma inną..   pozorna

pozorna dodano: 1 grudnia 2011

Bała się dnia,w którym on zdecyduje sie odejść,w którym tak po prostu zniknie z jej życia.Żyła z nia na dzień u boku mężczyzny,którego kochała,jednak z dziwną swiadomością,że on wkrótce odejdzie.Nie wierzyła,gdy mówił,ze kocha,nie wierzyła,gdy mówił,że teskni,nie wierzyła,gdy mówił,ze nigdy nie odejdzie.Mimo,że bardzo kochała nie wierzyła w jego dobre intencje,po prostu bała się miłości,którą on pragnął jej ofiarować.Nie myliła się.Pewnego dnia wrócił do domu,spakował walizkę,po czym wyjął kartkę i długopis i zaczął notować-Nie wierzyłaś mi,bo tak naprawdę nigdy mnie nie kochałaś,gdybyś kochała,wiedziałabyś,ze nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie,ale wiedz,ze dłuzej nie wytrzymam.Poznałem kogoś,kto docenił mą miłość.Wierze,że i Ty kogoś takiego znajdziesz.Wybacz-I opuścił mieszkanie jednak napotykając ja na schodach.Delikatnie cmoknął ją w policzek i zbiegł ze schodów.Wiedziała,że właśnie nadeszła ta chwila.Wiedziała,że już go straciła..Wioedziala,że ma inną..|| pozorna

Czuję w Tobie coś innego  coś wyjątkowego  co bezustannie mnie przyciąga  coś  co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minutę.

charlo.tte dodano: 1 grudnia 2011

Czuję w Tobie coś innego, coś wyjątkowego, co bezustannie mnie przyciąga, coś, co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minutę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć