 |
Pokochałam Go za te brązowe oczy,którymi na mnie patrzył,za uśmiech,który mnie zniewalał,za słowa,które mnie leczyły.Za dotyk,szepty,za wszystko..Był niczym wytwór mojej wyobraźni.Ale był.Żył i istniał w moim realnym świecie.-Nie potrafię tego wytłumaczyć,ale jest coś co mnie do Ciebie ciągnie.Jest cos co sprawia,ze nie moge przestać o Tobie myśleć-szepnął mi któregoś wieczoru.To było jedno z Jego pierwszych wyznań.Niby nic,a jednak.Wywrócił mój świat do góry nogami.Pokazał czym jest szczęście,czym jest miłość,z czasem ból i cierpienie.Ale czy go nienawidzę? A czy można nienawidzieć kogoś kto uczynił świat lepszym?Kto sprawił,że z uśmiechem witałam każdy nowy dzień?Kto denerwował się,że zbytm mocno maluję oczy,mimo,że miałam tylko tusz mowiąc,że bez tego i tak jestem śliczna? NIe można.Ale można kochać..Po dwóch,pięciu czy nawet dziesięciu latach.Takiej miłości i Jego po prostu nie da się zapomnieć.. || pozorna
|
|
 |
|
Poznać, zbajerować, rozkochać, wyruchać, zostawić, wyśmiać - też Cię to spotkało? JEBNIJ PLUSIKIEM ! / toksycznyrap
|
|
 |
|
I otwieram senne, podkrążone oczy, i patrzę w sufit.Czasami płaczę. Zauważyłam, jak bardzo odsunęłam się od bliskich. Zauważyłam, jak bardzo odsunęłam się od świata. Zauważyłam, jak mnie to męczy i jak sobie z tym nie radzę.
|
|
 |
|
Ufałam Ci, jak dziecko. Jak mała, bezbronna dziewczynka swojemu misiowi z którym śpi każdej nocy. / toksycznyrap
|
|
 |
|
Język w ustach, dymanie po ciemku, nastrój po chuju.
|
|
 |
|
Swoich się nie rani, swoim się pomaga.
|
|
 |
|
Świat ma mnie w dupie,
więc ja też żywię do niego stosunek analny.
|
|
 |
|
Pierdolona 'sweet' dziunia, z ujemnym IQ . - Tak skarbie o tobie mowa !
|
|
 |
|
Wiedziałam, że jesteś gościnna w kroku, ale nie wiedziałam, że aż tak .
|
|
 |
|
kurwa mać, ile razy mam Ci jeszcze mrugać dostępnym?
|
|
 |
Sama nie wiem czy bardziej mnie to śmieszy czy wkurwia.
|
|
|
|