 |
|
Paradoks tkwi w tym, że znasz mnie jak nikt, a uwierzyłbyś w najgorszą plotkę na moj temat.
|
|
 |
|
Wiem, że jestem chamska, bo już nie raz przez swój charakter straciłam to, co było dla mnie ważne.
|
|
 |
|
Ona zrozumiała, że musi o nim wkońcu zapomnieć. On gdy zobaczył ją z innym poczuł, że tęskni.
|
|
 |
|
Patrzyłam na Ciebie, inponowałeś mi wszystkim. Twój cudowny uśmiech, aż przechodził mnie dreszcz. Modliłam się do Boga, niech to nie kończy się.
|
|
 |
|
Fakt, jesteś dla mnie jak kokaina
|
|
 |
|
Dzisiaj staję przed faktami, które wprawiają mnie w zastanowienie czy to wszystko było prawdziwe.
Dzisiaj tak naprawdę nie wiem, czy to wszystko tak, jak to opisuję - wydarzyło się.
Dzisiaj już niczego nie mogę być pewna. I cholera, tak, wówczas pęka mi serce.
|
|
 |
|
Nikogo nie udaję, naprawdę. Jestem po prostu jak medal.
Podczas podmuchów rzeczywistości odsłaniam różne strony.
Pierwsza idzie pod prysznic z włosami pachnącymi chlorem i szykuje rzeczy do wyjazdu.
Druga z chęcią zabrałaby Cię teraz na spacer, w najciemniejszy kąt tego miasta, by bez oporów zdjąć z siebie tę odwagę i ukazać Ci swoje przerażone, szlochające serce.
|
|
 |
|
Pokaż mi swoje granice. Będę łamać każdą z nich./esperer
|
|
 |
|
to boli tak, że chyba znów się najebie, bo nie wiem co kochałem bardziej świat czy Ciebie,
lecz jestem pewien, że co nie było by prawdą, jedno i drugie zgniło już dawno
|
|
 |
|
zagubiony w tłumie chcąc odnaleźć się w tym pędzie, buduję swoje życie na miłości fundamencie...
|
|
 |
|
bo kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje..
|
|
|
|