 |
Prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy kończy się faza randek, a odświętność tonie często bezpowrotnie w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie, a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć, trzeba... trzeba kochać
|
|
 |
I nie pieprz, że alkohol, fajki czy narkotyki zabijają. Nie pieprz, że to żaden sposób na rozwiązanie problemów, bo zapominasz, że niektórzy mają tylko jeden, jedyny problem - istnienie. Samo w sobie.
|
|
 |
widze Cie w progu sali, jesteś w rękach tego typa, ale on Cię nie docenia, on nie wie jak Cię dotykac
|
|
 |
Jesteś definicją mojego życia, mojego nastroju, moich marzeń, mojego uzależnienia, mojego dnia, mojego uśmiechu, mojej przyszłości, wszystkiego.
|
|
 |
I nie pozwól aby odległość zniszczyła to co was dzieli. Bo uczucia to nie kilometry.
|
|
 |
choć zawsze widzę Cię, ja nie czuje Cię znów, czekam na mały cud, który mógłby to przerwać,
ci wszyscy obcy wokół myślą, ze mamy wszystko, niech wezmą spokój, zabiorą oczywistość,
chcę usłyszeć głos, nie słyszę go, choć jesteś blisko,
powiedz do mnie, a potem mogę zniknąć, potem mogę zniknąć...
|
|
 |
rozmawiamy ze sobą coraz mniej, siebie chciwi
jakby ktoś pomiędzy nami porozstawiał szyby,
na tle własnego świata, dzieci, kwiaty, ryby
bez głębszych wdechów, żyjemy na niby
|
|
 |
te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę,
czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść,
to musi być lepsze niż jutro i pojutrze,
chce je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć
|
|
 |
TO PIEPRZONA DEPRESJA CIĄGNIE MNIE POD WODY TAFLE, NIE SŁYSZYSZ MNIE, MÓJ KRZYK JEST NIEMY, CHOĆ CIĄGLE NA CIEBIE PATRZĘ, TE KILKA SŁÓW MOŻE URATOWAĆ DZIŚ, MÓW DO MNIE I NIE POZWÓL MI IŚĆ
|
|
 |
nie ma mowy, nie ma słów, nie ma nas, nie ma emocji,
czas muruje usta, oczy tracą blask - bez tego nie mam nic,
bez tego nie ma mnie, jestem pusty,daj mi chociaż sen, a już wiem, że to Ty
|
|
 |
kilka ostatnich kroków z Tobą przejdę...
trzymam Cię mocno za rękę, idąc przez tłum nieznajomych, nie możesz się mi zgubić, nie ma mowy!
|
|
 |
|
gówno prawda. Tęsknie za nim cholernie. Robię coś przeciwko sobie. Nic nie mogę na to poradzić. "tak będzie lepiej" Tyle myśli w głowie tak mało do powiedzenia - dziś. Chyba zawsze będzie częścią mnie / i.need.you
|
|
|
|