![Znów próbuję wyjaśnić sobie co to za niepojętnie trudne uczucia osaczają mnie i moją chciwą osobowość. Znów wpatrując się w rzeczywistość obłąkanie myślę że wokół mnie czai się miłość która za wszelką cenę chce mnie zniszczyć. Gdzie bym nie skierowała mój wilgotny cichy wzrok zdaje mi się że wszystko i wszyscy o mnie wiedzą coś czego ja osobiście piekielnie się obawiam. Uświadamiam sobie że dzień jest dla mnie fasadą tęsknoty a noc fasadą samotności która swoją nieobecnością wbija mi kolejny sztylet prosto w serce. Próbuję nabrać dystansu zupełnie tak jakby ucieczka od tego wszystkiego była jedynym rozwiązaniem.. ucieczka i schowek w mojej przestarzałej podświadomości która gra w tym wszystkim błahą niekontrolowaną i niewidzialną rolę. Serce szepcze mi czulę że nie muszę odwracać się od świata kiedy ten wyciąga do mnie rękę ale gdzieś tam głęboko tam gdzie sztylet jeszcze nie dotarł czuję że tylko odwrót jest dla mnie ocaleniem..](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
Znów próbuję wyjaśnić sobie, co to za niepojętnie trudne uczucia osaczają mnie i moją chciwą osobowość. Znów wpatrując się w rzeczywistość, obłąkanie myślę, że wokół mnie czai się miłość, która za wszelką cenę chce mnie zniszczyć. Gdzie bym nie skierowała mój wilgotny, cichy wzrok, zdaje mi się, że wszystko i wszyscy o mnie wiedzą coś, czego ja osobiście piekielnie się obawiam. Uświadamiam sobie, że dzień jest dla mnie fasadą tęsknoty, a noc fasadą samotności, która swoją nieobecnością wbija mi kolejny sztylet prosto w serce. Próbuję nabrać dystansu, zupełnie tak jakby ucieczka od tego wszystkiego była jedynym rozwiązaniem.. ucieczka i schowek w mojej przestarzałej podświadomości, która gra w tym wszystkim błahą, niekontrolowaną i niewidzialną rolę. Serce szepcze mi czulę, że nie muszę odwracać się od świata, kiedy ten wyciąga do mnie rękę, ale gdzieś tam głęboko, tam gdzie sztylet jeszcze nie dotarł czuję, że tylko odwrót jest dla mnie ocaleniem..
|
|
![Nie mogę wypowiedzieć cierpienia które mnie dusi i łamie. A wy przechodzicie i nie zauważacie moich spojrzeń znaków alarmowych nie słyszycie ciszy mojego krzyku nie dostrzegacie nawet że na barometrze mego serca wskazówka zatrzymała się na kresce burza . Pisanie to czynność bolesna. Od pisania nie boli tylko ręka ale i dusza. Pytacie po co to robię? Odpowiem: ludzie od dawna samotni często mówią na głos do siebie do ścian. Ja robię to samo.. pisząc. Paradoks.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
Nie mogę wypowiedzieć cierpienia, które mnie dusi i łamie. A wy przechodzicie i nie zauważacie moich spojrzeń, znaków alarmowych, nie słyszycie ciszy mojego krzyku, nie dostrzegacie nawet, że na barometrze mego serca wskazówka zatrzymała się na kresce "burza". Pisanie to czynność bolesna. Od pisania nie boli tylko ręka ale i dusza. Pytacie, po co to robię? Odpowiem: ludzie od dawna samotni często mówią na głos, do siebie, do ścian. Ja robię to samo.. pisząc. Paradoks.
|
|
![To przykre ale najwidoczniej tak być musi że w pewnym momencie zupełnie niespodziewanie zupełnie niekoniecznie wszystko gdzieś się rozpływa i już nic o sobie nie wiemy żadnych listów żadnych telefonów żadnych gestów i słów.. jedyne co na łączy to ta niezmiernie wielka głucha cisza która zabija każdą myśl nawet tą najmniejszą tą zupełnie bezbronną bo przecież żeby zrozumieć człowieka trzeba kopać głęboko dosłownie sięgnąć korzeni nie wystarczy machnąć obojętnie ręką odwrócić się odejść i powiedzieć nieważne było minęło wszystko to jest pogmatwane i niespójne ale to właśnie takim stosem niemożliwych do ułożenia puzzli jest moje życie.](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
To przykre ale najwidoczniej tak być musi, że w pewnym momencie, zupełnie niespodziewanie, zupełnie niekoniecznie wszystko gdzieś się rozpływa i już nic o sobie nie wiemy, żadnych listów, żadnych telefonów, żadnych gestów i słów.. jedyne co na łączy to ta niezmiernie wielka głucha cisza, która zabija każdą myśl, nawet tą najmniejszą, tą zupełnie bezbronną, bo przecież żeby zrozumieć człowieka trzeba kopać głęboko, dosłownie sięgnąć korzeni, nie wystarczy machnąć obojętnie ręką, odwrócić się, odejść i powiedzieć "nieważne, było, minęło" - wszystko to jest pogmatwane i niespójne ale to właśnie takim stosem niemożliwych do ułożenia puzzli jest moje życie.
|
|
![każdy nóż wbity w moje plecy dziś się odzywa wbija się głębiej przebija kości krwi już tam nie ma ale kości mam kruche łatwo się łamią kruszą gniotą boję się że jak któreś ostrze dotrze do serca to może być po mnie](http://files.moblo.pl/0/5/50/av65_55083_obraz_002.png) |
każdy nóż wbity w moje plecy dziś się odzywa, wbija się głębiej, przebija kości, krwi już tam nie ma, ale kości mam kruche, łatwo się łamią,kruszą,gniotą, boję się, że jak któreś ostrze dotrze do serca, to może być po mnie
|
|
![Najgorsze jest to że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać nie umiemy wyjaśnić tego co nas dzieli.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.
|
|
![Sen jest naszym drugim życiem czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.
|
|
![Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią choć sam często kłamie mówiąc że jest okey dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.
|
|
![Ciemne mieszkanie zero snu milion łez.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
"Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez."
|
|
![Doświadczenie nauczyło mnie żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść a drzwi będą zamknięte wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Doświadczenie nauczyło mnie, żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść, a drzwi będą zamknięte, wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść - wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą, nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.
|
|
![Ile dałabym by zapomnieć Cię.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Ile dałabym by zapomnieć Cię.
|
|
![Pozwoliłam ci odejść.. Choć tęsknię codziennie.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Pozwoliłam ci odejść.. Choć tęsknię codziennie.
|
|
![Kiedy ktoś nie docenia Twojej obecności pozwól mu poczuć jak to jest bez Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Kiedy ktoś nie docenia Twojej obecności, pozwól mu poczuć, jak to jest bez Ciebie.
|
|
|
|