 |
Kiedy powiedziałam mu, że mi zimno on dał mi swoja bluzę. Za kilka minut wziąłeś mnie na kolana i mocno przytuliłeś. Wtedy było już było mi cieplej, ale On zaczął się wygłupiać i ugryzł mnie w szyję i w końcu pocałowałeś. Od razu było cieplej , Proszę kochanie wróćmy do tych czasów ..
|
|
 |
i znów Cię zobaczę, i znów wszystko wróci, i znów się zacznie, i znów się skończy, i znów będę cierpieć.
|
|
 |
`Tak wiele pytań, a na żadne nie ma odpowiedzi.
|
|
 |
,,Jestem..... Ale tak jakby mnie nie było....Niewidoczna dla nikogo.
|
|
 |
`Bo właśnie z Tobą ma być ten cały pierdolony happy end.'
|
|
 |
Jak mam dwie opcje do wyboru to wybieram tą trzecią.
|
|
 |
Gdy cię nie ma o tej godzinie co powinieneś być , zawsze dręczą mnie te głupie myśli których chciałabym się pozbyć , chciałabym żebyś zadzwonił tym jebanym domofonem i powiedział no schodź skarbeczku , nawet gdy widzieliśmy się wczoraj ja potrzebuję twoich ust i ramion , pragnę zobaczyć całego ciebie , boję się o ciebie , boję się o te pierdolone kurwy które mogą mi Cię zabrać , nienawidze zazdrości ale to jest skarbku wszystko z MIŁOŚCI // czarnulka_16 ;)
|
|
 |
nie wyrobie tutaj !!! ;(((((((
|
|
 |
. Dla mnie milosc to nie czerwone róze, kolacje przy swiecach, romantyczne slowa, prezenty, trzymanie sie za reke, cielecy wzrok, bezsenne noce, pocalunki na pokaz... Nie potrzebuje tego wszystkiego... Potrzebuje poczucia bezpieczenstwa, oparcia, pocieszenia, zrozumienia i takiej pewnosci, ze moge powiedziec wszystko, a nie zostanie to zle odebrane, ze zawsze czekaja na mnie jego ramiona, cokolwiek sie stanie.Potrzebuje swojego odbicia w jego oczach, nieprzerysowanego z jakiegos taniego romansu, lecz prawdziwego, ze wszystkimi wadami i zaletami...
|
|
 |
zabijałam simsy w basenie , więc wiem co to zbrodnia , dziwko ! ;p;p;p
|
|
 |
` Czasem, tak po prostu, zupełnie nienormalnie, mam ochotę wykrzyczeć Ci w twarz jak bardzo mi zależy.
|
|
 |
Zimne piwko i dwa szlugi na dachu, wpadniesz?
|
|
|
|