 |
Wargi mnie bolą z niepocałowania,zresztą nie tylko wargi,bolą oczy z niepatrzenia,i dłonie, i opuszki palców bolą też.siedem przeklętych dni, co tydzień.
|
|
 |
Życie jest za krótkie wiec spowalniam je jointami. / Qlop
|
|
 |
Boże chroń mnie przed prawem,
bo ze złem sobie poradzę. / Qlop
|
|
 |
I może wszystko byłoby piękne, gdybym nie czuł, że byłem jej bliski.
|
|
 |
Rzuć wszystko i rzuć się na mnie.
|
|
 |
Nie ma Ciebie, a biorę Cię pod uwagę. Cały czas.
|
|
 |
Błagam cię, obudź Mnie rano. Zrobimy sobie na śniadanie jakieś małe Boże Narodzenie.
|
|
 |
“ Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu, ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza, każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz ”
|
|
 |
a ja jestem już trochę bardziej smutna, bo zimowe wiatry wieją coraz silniej, jest zimno, marzną dłonie, rodzą się tęsknoty.
|
|
 |
gdyby mi ktoś powiedział, gdybym miał choć odrobinę gwarancji, że będę mógł być z tobą, choć przez rok, choć przez pół roku, a potem - śmierć, to bym pojechał do ciebie. to nie melodramat; to wyznanie tego, który na pewno - z całym idiotyzmem i kabotynizmem - najwięcej cię kochał. W końcu przyjdzie taka noc, kiedy prześpisz się z innym. ja ci się nigdy nie podobałem, ale to inna sprawa. mnie lepiej być pijanym, niż myśleć, że ta chwila w końcu przyjdzie. ale jeszcze nie rób nic ostatecznego. jesteś taka młoda. masz jeszcze czas. każdy chce być szczęśliwy. ja chciałem być szczęśliwszy od innych. ale bóg mnie ukarał. balem się o ciebie. wiesz czego się bałem. ale dzisiaj, to wszystko co nas dzieliło, nie wydaje się tak ważne.
|
|
 |
Kiedyś staniemy się prochem, który wchłonie ziemia. Do tego czasu mamy trochę czasu, żeby coś pozmieniać. / Deobson
|
|
 |
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
/Katarzyna Nosowska
|
|
|
|