 |
a jeśli wszystkim kobietom jedzenie szło w cycki, tak jak proszą chirurdzy plastyczni by zbankrutowali / przypadkowa .
|
|
 |
nie lubię, a często nawet boję nazwać się po imieniu, stan, w którym serce wybiera własny rytm, marginesy mam zamazane znakami, które o dziwo przypominają znak alfabetu, nie lubię też, gdy na widok kogoś brakuje mi języka w gębie. nie lubię, więc po chuj mi miłość? / przypadkowa .
|
|
 |
i marginesy mam czyste i brak pomysłu na opis i spać chodzę wcześniej i popołudnia jakieś takie samotne i tęsknie / przypadkowa .
|
|
 |
bo miłość zaczyna się wtedy, kiedy od przyjaciela nie wymagasz czasu na zwierzenia, tylko chęci przytulenia ciebie / przypadkowa .
|
|
 |
jak ktoś ma pecha to i w dupie szkło znajdzie / braaaat
|
|
 |
a teraz uczę się od nowa w małych chwilach szukać szczęścia, zaś w tych wielkich i bardziej szczęśliwych dowodów na to, że bez ciebie też jest kolorowo / przypadkowa .
|
|
 |
ej no zrobiłam wszystko co mogłam. teraz kurwa powinieneś rzucić mi się do stóp, a nie / przypadkowa .
|
|
 |
wiesz, lubię gdy coś jest albo czarne, albo białe. dlatego się zdecyduj powiedz tak, lub nie. proste, prawda? / przypadkowa .
|
|
 |
przyjaźń jest dla mnie najwyższą wartością. mogę szczerze się przyznać, że przyjaciół kocham mniej niż płeć przeciwną. nie potrafiłabym jednak zmniejszyć mojego uczucia do ciebie dlatego kotku nie zostaniemy przyjaciółmi. proste / przypadkowa .
|
|
|
|